Przewidywania na rok 2025: więcej bankructw firm w Polsce.

Z danych zawartych w raporcie Allianz Trade wynika, że w 2025 r. ilość bankructw firm w Polsce może zwiększyć się o 14%. Analitycy zwrócili uwagę na progres liczby upadłości we wszystkich branżach, gdzie szczególnie dynamiczny wzrost obserwuje się w sektorach budownictwa i usług.

Allianz Trade podtrzymuje globalną prognozę upadłości przedsiębiorstw na 2025 r., zakładającą wzrost ich liczby o 6 proc.
Allianz Trade podtrzymuje globalną prognozę upadłości przedsiębiorstw na 2025 r., zakładającą wzrost ich liczby o 6 proc. | Foto: ESB Basic / Shutterstock

W analizie zbadano, jak niedawne amerykańskie cła oraz zmiany w wymianie handlowej na świecie wpływają na płynność finansową przedsiębiorstw. Według firmy ubezpieczającej wierzytelności handlowe, globalna ilość upadłości korporacji osiągnie „wysoki pułap” (+6 proc.) pod koniec 2025 r., a apogeum jest prognozowane na rok 2026, będący piątym rokiem z rzędu, w którym nastąpi podwyżka liczby niewypłacalności o 5 proc. rok do roku. Allianz Trade prognozuje małe zmniejszenie ilości bankructw na świecie (o 1 proc.) w roku 2027.

Przedsiębiorstwa w Polsce również doświadczają trudności spowodowanych konfliktem celnym

Twórcy opracowania oznajmili, że w odniesieniu do naszego kraju, najnowsze dane ukazują wzrost liczby upadłości w każdym sektorze, z tym że dynamika w „znacznym stopniu” zasilana jest przez budownictwo (+30 proc. r/r po III kwartale), natomiast pod względem ogólnej liczby przypadków, przeważająca większość ma miejsce w sektorze usług (36 proc. upadłości).

Prognoza dla całej naszej gospodarki przewiduje wzrost ich ilości o 14 proc. w roku 2025 i o 5 proc. w roku 2026” – przekazali eksperci Allianz Trade. Zwrócili uwagę, że pomimo „dobrych” fundamentów gospodarczych, zwłaszcza dzięki odradzającym się inwestycjom i środkom z funduszy KPO, przedsiębiorstwa z sektora MŚP nadal zmagają się ze strukturalnymi niedoskonałościami. Wskazali na takie czynniki jak wysokie, utrzymujące się od dłuższego czasu, koszty pracy, a w niedługim czasie również – jak zakomunikowali – „niepotwierdzone, ale oczekiwane podniesienie efektywnego opodatkowania ze względu na kondycję budżetu”.

— Polska wyróżniała się na tle innych państw już w poprzednim roku, z odnotowanym wzrostem liczby upadłości o 427 proc. na koniec 2024 r. w porównaniu do średniej z lat 2016-2019. Co prawda, większość upadłości w Polsce dotyczy firm z sektora MŚP i aktualnie nie mamy do czynienia z dużą liczbą upadłości dużych firm — zaznaczył Sławomir Bąk, członek Zarządu Allianz Trade w Polsce, odpowiedzialny za analizę ryzyka.

Zasygnalizował jednak, że przedsiębiorstwa korzystające z ochrony restrukturyzacyjnej, nie regulują swoich zobowiązań finansowych, w związku z tym „duża liczba nowo powstających firm nie rozwiązuje problemu strat, które ponoszą dotychczasowi kontrahenci niewypłacalnych firm”.

— Koszt uproszczonych procedur restrukturyzacyjnych, które stanowią ponad 90 proc. wszystkich przypadków niewypłacalności, obciąża przede wszystkim ich partnerów biznesowych – analogiczne firmy z sektora MŚP — oznajmił Bąk. Jego zdaniem, trudno w tym samym czasie mówić o korzyściach płynących z tych restrukturyzacji, gdy zaledwie 1/3 rozpoczętych restrukturyzacji przechodzi pomyślnie pierwszy etap – zatwierdzenie układu, a jego skuteczne wdrożenie „udaje się naprawdę nielicznym”.

W jaki sposób podwyższone amerykańskie cła wpływają na sytuację finansową firm

Allianz Trade napisał w raporcie, że „ogromne” cła importowe wprowadzone przez administrację Donalda Trumpa, które do końca roku osiągną średnią efektywną stawkę 14 proc., mają „zróżnicowany wpływ” na przedsiębiorstwa.

Zobacz też: Polska i Niemcy będą w różnych strefach czasowych? Absurdalny projekt w Bundestagu to Europa w pigułce

— W pierwszej połowie roku 2025 protekcjonistyczne skutki ceł i ich stosunkowo łagodne wprowadzenie przyczyniły się do ograniczenia ilości bankructw w Stanach Zjednoczonych o 4 punkty procentowe, a wzrost popytu skompensował większość ich negatywnych konsekwencji — ocenił Maxime Lemerle, główny analityk ds. badań nad niewypłacalnością w Allianz Trade.

Według niego, można jednakże spodziewać się, że w gospodarkach opartych na eksporcie liczba upadłości wzrośnie: w pesymistycznym scenariuszu Kanada może odnotować dodatkowe 1900 upadłości przedsiębiorstw, Francja 6000, Hiszpania do 2900, a Holandia 700. Natomiast w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Włoszech i Belgii wpływ ten (dotychczasowych ceł) będzie nieznaczny z powodu zróżnicowania ich rynków eksportowych, większej bazy krajowej lub silniejszej pozycji finansowej.

Allianz Trade podtrzymuje globalną prognozę upadłości przedsiębiorstw na 2025 r., zakładającą wzrost ich liczby o 6 proc. Według ekspertów wynika to z 10-procentowego wzrostu już w 2024 r., co sprawia, że globalna liczba niewypłacalności w bieżącym roku osiągnie najwyższy poziom od 2019 r. i będzie o 19 proc. wyższa od średniej sprzed pandemii.

Ubezpieczyciel zauważył, że dane od początku roku wskazują na „znaczny wzrost” we wszystkich rejonach, w szczególności w Azji i Europie Zachodniej, z tym że „szczególnie wyraźny wzrost” upadłości odnotowano we Włoszech (38 proc.) i Szwajcarii (26 proc.).

Wytrzymałość firm wystawiona na próbę

— Na chwilę obecną skutki wojny handlowej są umiarkowane, ale w miarę wyczerpywania się sposobów na ich łagodzenie i występowania efektów ubocznych, wkrótce mogą one wystawić na próbę zdolność adaptacyjną przedsiębiorstw. Rośnie również ryzyko efektu domina, wynikającego z rosnącej liczby upadłości dużych przedsiębiorstw — uważa Aylin Somersan Coqui, dyrektor generalna Allianz Trade.

Jej zdaniem skutkuje to nasileniem zagrożenia brakiem płatności. — Aktualnie przewidujemy, że globalna liczba przypadków upadłości przedsiębiorstw wzrośnie w związku z tym w 2026 r. o 5 proc. w porównaniu do 3 proc. wzrostu, jakich spodziewaliśmy się w naszej wcześniejszej prognozie — poinformowała.

Allianz Trade przewiduje również, że odporność firm będzie weryfikowana przez współwystępowanie trzech „niezwykle istotnych” czynników: osłabiony wzrost gospodarczy (gdzie tempo wzrostu w Stanach Zjednoczonych i strefie euro ma pozostać poniżej poziomu koniecznego do ustabilizowania liczby upadłości), trudne warunki finansowania dla firm, przy wciąż wysokich stopach procentowych i ograniczonej dostępności kredytów, co stanowi obciążenie dla przedsiębiorstw o sporym zadłużeniu i kapitałochłonnym modelu prowadzenia działalności, w szczególności dla MŚP, problemy poszczególnych sektorów, wśród których najbardziej narażone są branże budowlana i motoryzacyjna z powodu wysokich stóp procentowych, zakłócenia technologiczne i nasilona konkurencja. Autorzy raportu zaznaczyli również, że postęp technologiczny oraz sztuczna inteligencja mogą wywołać dalszy progres liczby upadłości

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *