Awaria numerów alarmowych na Śląsku
Awaria na Śląsku. Po g. 17 informowaliśmy o tym, że połączenia przychodzące na numery alarmowe w tamtym regionie – 112 i 999 – były przekierowywane do innych województw. Dwie godziny później przekazano, że uruchomiono alternatywne kanały obsługi numerów alarmowych.
– Potwierdzam, że wystąpiły problemy w naszym Centrum Powiadamiania Ratunkowego – przekazał polsatnews.pl Michał Tomanek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Jak dodał, połączenia przychodzące na numery 112 i 999 na terenie Śląska są przekierowywane do innych województw. Za linię CPR odpowiedzialny jest Urząd Wojewódzki w Katowicach.
– Na razie nie ma informacji, co spowodowało awarię i jak długo ona potrwa – wyjaśnił policjant. Rzeczniczka Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego poinformowała, że mimo tego zgłoszenia na numery alarmowe są przyjmowane.
Śląsk. Awaria numerów alarmowych
– Numer alarmowy 112 działa, choć odbierany jest w innym województwie – podkreślił Tomanek. Dodał, że codziennie część połączeń trafia do dyspozytorów z innych regionów, a centra powiadamiania ratunkowego w Polsce są ze sobą połączone.
Około godziny 19 rzeczniczka wojewody śląskiego Alicja Waliszewska poinformowała, że uruchomione zostały alternatywne kanały obsługi. – Numery są odbierane i pacjentom jest udzielana pomoc. Każdy, kto dzwoni na numer 112 lub 999 otrzyma pomoc – powiedziała PAP.
Jak przekazała Waliszewska, problemy techniczne w Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Katowicach wynikają z wyłączenia części systemu. Nie poinformowała jednak o bezpośredniej przyczynie awarii.
W 2023 r. dyspozytorzy z Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Katowicach odnotowali 2,4 mln połączeń z numerem alarmowy 112. To rekordowa liczba spośród wszystkich centrów w Polsce.
WIDEO: Warszawa. Drzewo miało zostać wycięte. W końcu runęło na blok
Karolina Gawot / polsatnews.pl
Źródło
