Budżet na 2025 r. zakłada obniżki stóp procentowych. Rośnie presja na NBP

Rekordowy deficyt budżetowy na przyszły rok jest przy założeniu, że NBP zdecyduje się ulżyć kredytobiorcom i obniży oprocentowanie. Gdyby tego nie zrobił, spięcie finansów państwa na zakładanym poziomie byłoby trudniejsze.

Prezes NBP Adam Glapiński
Prezes NBP Adam Glapiński | Foto: NBP / Flickr

Nie milkną echa przyjętego w środę przez rząd projektu budżetu na 2025 r. Poznajemy coraz więcej szczegółów za sprawą wieczornego spotkania ministra finansów Andrzeja Domańskiego z dziennikarzami. Odniósł się m.in. do wyczekiwanych przed kredytobiorców obniżek stóp procentowych. Ostatnie miały miejsce w październiku 2023 r.

Założyliśmy przy konstruowaniu projektu budżetu na 2025 r., że od drugiego kwartału przyszłego roku zacznie się stopniowe luzowanie polityki pieniężnej — wskazał minister finansów.

To oznacza, że rząd zakłada obniżki stóp procentowych w przyszłym roku.

— Przyjęliśmy tutaj rynkowy scenariusz, jest konsensus prognoz i oczekiwań rynkowych. To na pewno ułatwiłoby inwestycje w gospodarce, utrzymywałoby popyt konsumpcyjny — dodał.

W ten sposób rząd powoli zaczyna wywierać słowną presję na NBP, który z jasnymi deklaracjami co do obniżek stóp procentowych jest bardzo ostrożny. Z perspektywy ministra finansów byłaby to dobra informacja, bo wspierałaby wzrost gospodarczy i pozwoliłaby na ograniczenie deficytu.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *