Tylko oni i „bankowiec”. Plaga oszustw

Oszuści telefoniczni często podają się za pracowników banków. "Tendencje są rosnące". Jak się chronić?

Oszuści telefoniczni często podają się za pracowników banków. "Tendencje są rosnące". Jak się chronić?Renata Kijowska/Fakty TVN

Kradzieże pieniędzy z konta metodą "na bankowca" stały się prawdziwą plagą – informuje w czwartkowym wydaniu dziennik "Rzeczpospolita". Jak dodaje, coraz częściej tej formie oszustwa ulegają ludzie młodzi.

Podszywają się pod pracownika banku, i przekonują, że trzeba szybko ratować pieniądze na koncie, ponieważ są zagrożone – ostatnio nasiliły się oszustwa z zastosowaniem tej metody – pisze w czwartek „Rzeczpospolita”.

Coraz młodsi oszukani

Ofiarami coraz częściej są już nie sędziwi seniorzy, lecz ludzie w sile wieku mający zasoby pieniężne. W ubiegłym roku stwierdzono 34 472 oszustwa – to o 2033 więcej niż w roku poprzednim – wynika z danych policji, które poznała gazeta.

„Aż 383 tys. zł stracił 51-latek spod Kielc, którego przestępcy podstępem nakłonili do wykonania przelewów, strasząc, że jeśli tego nie zrobi, jego oszczędności przepadną” – pisze „Rz”.

– W oszustwie „na bankowca” grupą docelową przestępców są osoby czynne zawodowo, w średnim wieku lub nawet mający niewiele ponad 20 lat. Mają dochody, oszczędności, są zabiegane, żyją szybko – mówi gazecie Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

Oni i "bankowiec" na telefonie

Jak zauważają śledczy, proceder jest szczególnie niebezpieczny, bo młodzi wiele decyzji podejmują w trybie online – wykonują przelewy głównie przez internet czy Blikiem. Są więc tylko oni i „bankowiec” na telefonie – podkreśliła gazeta.

„W klasycznej postaci w legendzie jest wnuczek, syn czy córka. Tutaj naciągacze przekonują, że zagrożone jest inne dobro – ciułane latami oszczędności. To podatny temat do gry na emocjach” – zaznaczono w tekście.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *