Jastrzębska Spółka Węglowa zadecydowała o rozpoczęciu procesu przygotowawczego do gruntownej restrukturyzacji działalności. Kierownictwo spółki, aktualnie zarządzane przez Bogusława Oleksego, planuje skoncentrować się na ustabilizowaniu sytuacji finansowej przedsiębiorstwa. Jest to premierowa fundamentalna decyzja nowego dyrektora generalnego, który przejął obowiązki po odwołaniu Ryszarda Janty.

Jak wynika z informacji zawartych w raporcie giełdowym JSW, inauguracyjna faza restrukturyzacji obejmie zaprojektowanie mechanizmu stabilizacji wypłacalności w perspektywie krótko- i średnioterminowej. W ramach tych działań przewidziane jest opracowanie porozumienia z reprezentacją społeczną dotyczącego dopasowania poziomu wynagrodzeń do aktualnej kondycji spółki, renegocjacje warunków finansowania z instytucjami bankowymi oraz opracowanie ewentualnych form pomocy ze strony Państwa. Zakończenie tego etapu planowane jest, jak podaje rpp.pl, na koniec stycznia 2026 r., natomiast do 31 października 2025 r. zarząd, przy udziale zewnętrznego konsultanta, ma zakończyć prace nad założeniami planu naprawczego, planem działań oraz uproszczonym modelem finansowym.
Rezultaty tych poczynań mają umożliwić określenie dalszych kroków naprawczych i restrukturyzacyjnych, a także zdefiniować ramy funkcjonowania JSW i całej grupy kapitałowej w dłuższej perspektywie czasowej.
Nowe priorytety kierownictwa JSW
Po zmianie osoby na stanowisku prezesa, JSW intensyfikuje przedsięwzięcia mające na celu optymalizację bieżącej działalności. Kilka dni temu, podczas prezentacji rezultatów finansowych za pierwsze sześć miesięcy roku, Bogusław Oleksy — ówcześnie wiceprezes ds. ekonomicznych — akcentował, że dotychczasowe kroki naprawcze nie przynoszą spodziewanych efektów. Zauważył, że obserwowalna jest pozytywna tendencja w zakresie nakładów na wydobycie węgla, aczkolwiek osiągnięte oszczędności są niedostateczne. W pierwszym półroczu obecnego roku jednostkowy koszt wydobycia węgla (mining cash cost) obniżył się do niemal 778 zł za tonę, podczas gdy rok wcześniej wynosił 816,5 zł za tonę — czytamy w serwisie rp.pl.
Szczególną atencję zarząd zamierza poświęcić spółce JSW Koks, gdzie w pierwszym półroczu zanotowano progres jednostkowego gotówkowego kosztu przetworzenia w segmencie koksowniczym o 18,9 proc. rok do roku. Oleksy zapowiedział wtedy, że zarząd będzie realizował stanowcze interwencje w JSW Koks, podkreślając, iż firma nie cechuje się aktualnie konkurencyjnością pod względem kosztorysów.
Finansowe trudności i reakcja środowiska pracowniczego
JSW zmaga się z poważnymi kłopotami finansowymi. Pierwszą połowę 2025 roku przedsiębiorstwo zakończyło z ujemnym wynikiem netto w kwocie 2,08 mld zł. Na taki rezultat wpłynęły zwłaszcza niskie notowania cen węgla koksowego i koksu, niekorzystne przeliczniki walut, odpis związany z styczniowym incydentem pożarowym w kopalni Knurów-Szczygłowice Ruch Szczygłowice, a także utrzymujące się wysokie wydatki na eksploatację.
W kontekście planowanych zmian, przedstawiciele związków zawodowych oraz załoga JSW obwieścili protest i blokadę Jastrzębia-Zdroju, która ma się odbyć 14 października. Ich zasadniczym żądaniem jest zachowanie etatów, gdyż JSW pozostaje jednym z czołowych pracodawców w regionie.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu w całości. Bądź na bieżąco z wiadomościami! Obserwuj nas w Google News.
Źródło