Sinsay w Ukrainie: 330 placówek i ciągle rośnie

Sinsay sklepy Ukraina. Zdjęcie mody ulicznej: Kobieta w czarnej, oversize'owej skórzanej kurtce bomberce i dzianinowej sukience w bladożółtym i beżowym kolorze pozuje na ulicy miejskiej, z niewyraźnym tłem budynków i przechodniów.

Polska marka odzieżowa Sinsay, będąca częścią grupy LPP, zaskakuje nie tylko swoją śmiałą taktyką, ale również imponującym tempem rozbudowy na ukraińskim rynku. Pomimo wymagających warunków politycznych i niestabilnej sytuacji ekonomicznej, przedsiębiorstwo wciąż wzmacnia swoją obecność. Zaledwie cztery lata temu, w 2021 roku, Sinsay posiadało na Ukrainie 33 placówki handlowe, a już w październiku 2025 roku sieć obejmuje aż 330 lokali sprzedażowych.

Polecane wideopodkasty:

W niniejszym artykule dowiesz się:

  • o dynamicznym wzroście liczby sklepów Sinsay w Ukrainie na przestrzeni czterech lat,
  • o liczbie nowych sklepów Sinsay uruchomionych w Ukrainie w samym 2024 roku oraz do października 2025 roku,
  • jakie elementy złożyły się na sukces Sinsay na wymagającym ukraińskim rynku,
  • które inne rynki są kluczowe dla grupy LPP w jej planie ekspansji.

Sinsay uruchamia następne sklepy na Ukrainie

W roku 2024 firma uruchomiła na Ukrainie 153 nowe sklepy. To ogromny postęp w ekspansji, wyraźnie akcentujący jej gotowość do skorzystania z potencjału tego trudnego, aczkolwiek obiecującego rynku. Do października 2025 roku ilość sklepów wzrosła o kolejne 144 lokalizacje.

Jak to możliwe w tak skomplikowanych warunkach? Sinsay, firma z asortymentu właściciela Reserved oraz Mohito, efektywnie dopasowuje swoje propozycje do ukraińskich nabywców, proponując korzystne ceny i modę, która odpowiada upodobaniom miejscowych odbiorców. Dodatkowo marka wyróżnia się wyjątkowym podejściem do taktyki lokalizacyjnej. Zamiast koncentrować się wyłącznie na dużych miastach, pamięta także o mniejszych miejscowościach.

Ekspansja przerwana przez rosyjski atak. Zniszczono magazyn z towarem polskiej spółki

Rozwój LPP: progres na rynkach Azji i Europy Środkowej

Ukraina to nie jedyny rynek, na którym marka z powodzeniem rozwija swoją działalność. Grupa LPP konsekwentnie skupia się również na wzroście w Azji Centralnej, a także Europie Środkowej i Południowej. Po pomyślnej ekspansji w Uzbekistanie LPP planuje otwarcie następnych sklepów w Azerbejdżanie, Gruzji oraz na rynku mołdawskim w 2026 roku.

Polecamy: Sinsay przejmie Azję Centralną. Polska firma debiutuje na 43. rynku

Polska jako centrum innowacji i globalnych strategii

Choć Sinsay na dobre zadomowił się w świadomości Polaków, obecnie jest marką o zasięgu globalnym. Polska, dzięki takim firmom jak LPP, staje się istotnym punktem na mapie nowatorskich planów rozwoju mody w Europie Środkowo-Wschodniej, jak również na Bliskim Wschodzie. Sinsay demonstruje, że Polska nie tylko tworzy modę, ale również skutecznie podbija serca klientów na całym świecie. Należy zaznaczyć, że firma sprawnie łączy sprzedaż w sklepach z e-commerce. Dzięki temu jest w stanie dostosować propozycję do potrzeb klientów w różnych rejonach świata.

Sinsay na Ukrainie – historia sukcesu w trudnych czasach

Rozwój Sinsay na ukraińskim rynku jest dowodem na to, że właściwie zaplanowana ekspansja, elastyczność w przystosowaniu się do zmieniających się realiów oraz determinacja w realizacji celu mogą prowadzić do spektakularnych rezultatów, nawet w obliczu tak poważnych wyzwań. Ukraina, pomimo niepewności, stała się jednym z zasadniczych rynków dla LPP, a Sinsay planuje utrzymać i w dalszym ciągu rozwijać swoją obecność w tym regionie.

Może Cię zainteresować: Rezultaty finansowe LPP za pierwsze półrocze roku obrotowego. Jak poradziła sobie polska firma?

Zdjęcie główne: Spotlight Launchmetrics

Sinsay w Ukrainie: 330 placówek i ciągle rośnie - INFBusiness

Katarzyna Wendzonka

Katarzyna Wendzonka

O AutorzeLatest Posts

Redaktorka i copywriterka z 8-letnim stażem oraz absolwentka Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Od 2017 roku pisze o modzie, urodzie i szeroko pojętym lifestyle’u – teraz również od strony biznesowej. Zawodowo związana między innymi z Fashion Biznes, prywatnie początkująca minimalistka oraz entuzjastka kawy i kryminałów. W wolnych chwilach zgłębia tajniki UX writingu i psychologii.

  • Polska marka dostrzega potencjał w ukraińskim rynku. Ma już 330 sklepów i ambitny plan na więcej
  • LVMH pierwszy raz od dawna na plusie. Czy to koniec impasu?
  • KE nie wykazała się pobłażliwością. Trzy luksusowe brandy zapłacą 157 milionów euro grzywny za swoje praktyki cenowe
  • Podbił internet, teraz usiłuje swoich sił offline. Influencer otwiera pierwszy sklep fizyczny
  • Historyczny powrót. Maria Grazia Chiuri została nową dyrektor kreatywną Fendi

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *