Telewizja Republika planuje stanowczo wkroczyć w obszar sprzedaży online. Stworzony przez stację nadawczą serwis Goryla.pl ma w zamyśle konkurować z platformami takimi jak Allegro, Amazon czy Temu.

W konwersacji z Wirtualnymi Mediami Jarosław Olechowski, dawny prezes Telewizyjnej Agencji Informacyjnej w okresie rządów PiS i współwłaściciel nowego portalu internetowego ogłasza ambitne zamiary dotyczące nowego przedsięwzięcia.
„Fundusz założycielski Goryli to 100 tys. zł. 51 proc. akcji należy do Telewizji Republika, natomiast po 12,25 proc. posiadają szef zespołu redakcyjnego stacji Jarosław Olechowski, jej reporter Karol Gnat, Tomasz Ożarowski oraz uruchomiona w połowie 2024 roku firma Fundatorres, której głównymi udziałowcami są Tomasz Sakiewicz i Michał Rachoń” – czytamy w Wirtualnych Mediach.
– Telewizja Republika ma 10 milionów regularnych odbiorców każdego miesiąca, czyli tyle samo, ilu użytkowników posiada Allegro (według Mediapanela ma ich 19 mln – przyp.), a ponieważ w branży panuje konspiracja domów mediowych, brokerów oraz agencji reklamowych, to zdecydowaliśmy się sami wykorzystać tę sytuację i wykreować uczciwą sytuację rynkową, bez spoglądania na pośredników – informuje branżowy serwis Olechowski.
Jak dodaje, na Goryli „będzie istniała możliwość zakupu produktów o dobrej jakości w niższych cenach niż w innych miejscach, a ponadto konsumenci będą traktowani z poszanowaniem, a nie z ignorancją, tylko dlatego, że oglądają telewizję, która nie jest akceptowana przez osoby u władzy”.
Co dokładnie ma na myśli, wspominając o zmowie domów mediowych? Najprawdopodobniej fakt, iż spora grupa firm nie chce zwyczajnie promować się w Republice. Jest to następstwo wielu wywołujących kontrowersje wypowiedzi na wizji na początku 2024 roku.
Najpierw Jan Pietrzak pozwolił sobie na komentarze, w których chciał umieszczać uciekinierów w barakach po obozach koncentracyjnych, a potem były działacz komunistyczny Marek Król, który sugerował „wytatuowanie imigrantów na lewej dłoni”.
Następnie w programie pojawiały się apele o brak wsparcia dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy i przekazywanie zamiast tego pieniędzy na rachunek bankowy telewizji. To wszystko poskutkowało tym, że mnóstwo przedsiębiorstw usunęło swoje reklamy z Republiki.
„Obecność ogłoszeń w tej stacji jest wynikiem pomyłki domu mediowego, który nabywa w naszym imieniu czas antenowy w stacjach telewizyjnych. Niezwłocznie wstrzymaliśmy publikację dalszych spotów w Telewizji Republika” — oznajmił mBank w oficjalnym komunikacie.
Budżety na reklamy wycofały także Ikea, Media Expert, Adamed i wielu innych. Pisaliśmy o tym w Business Insider Polska.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło



