Wielomiliardowe transakcje na horyzoncie. Perspektywa Muska

Elon Musk, najbogatszy człowiek na świecie, stoi na czele dwóch firm, które są na drodze do znaczącego wzrostu wyceny. SpaceX, gigant branży kosmicznej, przygotowuje się do sprzedaży akcji po cenie sugerującej wartość firmy na poziomie ponad 250 mld dol. Tymczasem start-up xAI, skupiający się na sztucznej inteligencji, zaimponował inwestorom wyceną na 45 mld dol. po ostatniej rundzie finansowania — czytamy w „Financial Times”.

Firmy Elona Muska mają niezłą passę
Firmy Elona Muska mają niezłą passę | Foto: Alex Brandon / East News

SpaceX, lider wśród prywatnych firm kosmicznych w USA, planuje w grudniu przeprowadzić transakcję sprzedaży udziałów po 135 dol. za sztukę. To znaczny skok w porównaniu do wyceny z początku roku, kiedy to firma była wyceniana na około 210 mld dol. Nowa cena akcji sugeruje, że wartość SpaceX może przekroczyć kwotę 250 mld dol.

xAI, młodszy brat w portfolio Elona Muska, również nie pozostaje w tyle. Firma zebrała 5 miliardów dolarów w ostatniej rundzie finansowania, co prawie podwaja jej wycenę z ostatnich miesięcy.

Elon Musk nie ogranicza się tylko do biznesu. Jego zaangażowanie polityczne również przyciąga uwagę. Po wsparciu Donalda Trumpa w wyborach, Musk został powołany do nowo utworzonego „departamentu wydajności rządu”. Jego rola w Waszyngtonie może mieć wpływ na dalsze działania jego firm, w tym na Teslę, której akcje wzrosły o prawie 30 proc. od wyborów.

xAI, która rozwija konkurenta dla ChatGPT o nazwie Grok, też cieszy się gigantycznym zainteresowaniem wśród inwestorów. Firma, która planuje uruchomienie jednego z największych superkomputerów na świecie w Memphis, może wkrótce znów zwrócić się o wsparcie finansowe, z potencjalną wyceną nawet na 75 mld dol.

Bliskie relacje Muska z administracją Trumpa mogą również przynieść korzyści SpaceX. Firma ma ambitne plany rozbudowy sieci satelitarnej Starlink i misji na Marsa, a wsparcie z najwyższych szczebli władzy może okazać się kluczowe w realizacji tych projektów — czytamy też w analizie „Financial Times”.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *