Bez płacenia reparacji Rosja może zapomnieć o zamrożonych aktywach w UE

Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas jasno dała do zrozumienia, że zamrożone rosyjskie aktywa w Unii Europejskiej nie zostaną zwrócone, dopóki Moskwa nie zrekompensuje Ukrainie strat poniesionych w wyniku trwającego konfliktu. Ta deklaracja, wydana 30 sierpnia przed spotkaniem ministrów spraw zagranicznych UE w Kopenhadze, stanowi jak dotąd najbardziej zdecydowane stanowisko Brukseli, wiążąc uwolnienie funduszy bezpośrednio z zobowiązaniem Rosji do pokrycia strat wojennych.

Na zdjęciu: szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas
Na zdjęciu: szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas | Zdjęcie: THOMAS TRAASDAHL/AFP/East News / East News

Aktywa, o których mowa, należą głównie do rosyjskiego banku centralnego i instytucji rządowych zlokalizowanych w całej Europie. Dane UE wskazują, że około 210 miliardów euro pozostaje zablokowanych w państwach członkowskich , z czego większość jest przechowywana w Belgii za pośrednictwem platformy Euroclear.

Podczas gdy Ukraina i sąsiednie kraje, takie jak Polska i państwa bałtyckie, opowiadają się za całkowitym przejęciem tych funduszy, największe gospodarki UE, takie jak Francja i Niemcy, apelują o powściągliwość, zwracając uwagę na potencjalne wyzwania prawne i obawy dotyczące stabilności rynku.

Tymczasem zyski generowane z tych unieruchomionych aktywów są już przekazywane na pomoc Ukrainie zgodnie z zatwierdzonymi przez UE ramami.

Narastające tarcia polityczne

W ostatnich dniach UE potępiła rosyjskie ataki rakietowe na Kijów , które spowodowały ofiary wśród ludności cywilnej, jednocześnie deklarując zwiększone wsparcie dla ukraińskiej obrony powietrznej. Bruksela podobno rozważa dodatkowe sankcje, a dyskusje na temat zamrożenia aktywów stanowią obecnie element szerszej strategii przeciwdziałania narastającej agresji.

Sedno debaty koncentruje się na zawiłościach prawnych. Wielu europejskich decydentów ostrzega, że bezwarunkowa konfiskata bez solidnych podstaw prawnych mogłaby naruszyć zasady immunitetu suwerennego i podważyć zaufanie do infrastruktury finansowej regionu. Doprowadziło to do propozycji utrzymania zamrożenia aktywów przy jednoczesnym przekierowaniu zysków z inwestycji na Ukrainę , odraczając decyzję o wysokości kapitału do czasu negocjacji reparacji po zakończeniu konfliktu.

Kallas poparł to etapowe podejście, podkreślając, że rekompensata jest warunkiem wstępnym do uwolnienia funduszy. Kręgi dyplomatyczne coraz częściej postrzegają te rezerwy jako potencjalne zasoby na powojenną odbudowę.

Warto zauważyć, że państwa członkowskie UE wcześniej nie zgadzały się co do tego, jak szybko wykorzystać rosyjskie aktywa , a Kallas wskazała na trudności w osiągnięciu konsensusu. Jej ostatnie uwagi podkreślają rosnącą zgodność co do wykorzystania zamrożonego kapitału jako siły przetargowej w przyszłych rozmowach.

Uwolnienie aktywów uzależnione od ram reparacyjnych

Oczekuje się, że nadchodzące dyskusje skupią się na zwiększeniu przepływów finansowych z zysków z zamrożonych aktywów, przy jednoczesnym planowaniu ich potencjalnego zastosowania po wojnie — od projektów odbudowy po wsparcie infrastruktury i modernizację obronności Ukrainy.

Jednocześnie trwają prace nad stworzeniem mechanizmów, które formalnie powiązałyby aktywa rosyjskie z zobowiązaniami do reparacji, gdyby doszło do porozumienia pokojowego.

Stanowisko Kallasa nie tylko świadczy o stanowczości, ale także ilustruje przyszły model prawny i ekonomiczny, w którym globalna reintegracja finansowa agresora zależy od spełnienia wymogów dotyczących odszkodowania.

Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *