W ciągu ostatnich dziesięciu lat polski import chińskich samochodów i maszyn wzrósł o 57,1% – jest to wynik przewyższający wzrosty odnotowane w Niemczech, Czechach czy na Węgrzech, jak podkreślono w piątkowym wydaniu „Pulsu Biznesu”.

- Import chińskich pojazdów i sprzętu przemysłowego do Polski wzrósł o 57,1% w ciągu ostatniej dekady, przekraczając wskaźniki wzrostu w Niemczech, Czechach i na Węgrzech.
- W porównaniu z sąsiednimi krajami gospodarka Polski rzadziej zmaga się z konkurencją ze strony Chin, częściowo dzięki silnemu przemysłowi przetwórstwa spożywczego.
- Od 2015 r. produkcja przemysłowa w Polsce rośnie, co wskazuje na większą zdolność adaptacji do globalnych zmian gospodarczych.
W publikacji podkreślono, że polski sektor przemysłowy radzi sobie znacznie lepiej niż inne gospodarki europejskie . Zadano pytanie: „Dlaczego tak zwany szok chiński, który hamuje rozwój naszych sąsiadów, ma tak niewielki wpływ na Polskę?”
W artykule przypomniano, że ekonomista David H. Autor i jego współpracownicy wprowadzili koncepcję „szoku chińskiego” w 2013 roku. Ich badania ujawniły, że przystąpienie Chin do WTO w 2001 roku spowodowało likwidację dwóch milionów miejsc pracy w USA i zahamowało wzrost płac w sektorach silnie dotkniętych chińskim importem.
„Chiński szok 2.0”
„W ostatnich latach pojawił się podobny schemat, a dziennikarze ponownie zaczęli używać terminu »China shock 2.0 «. Różnica polega na obecnym skupieniu się na europejskich sektorach przemysłu, w tym na polskim” – zauważył autor.
Dane pokazują, że import maszyn i samochodów z Chin odnotował największy wzrost. W latach 2015–2024 Polska odnotowała wzrost o 57,1% , wyprzedzając Czechy (44,5%), Niemcy (34,3%) i Węgry (22%).
Dowiedz się więcej w BUSINESS INSIDER
Chiński lider branży umacnia swoją obecność w Polsce, otwierając dużą fabrykę
Autor podkreśla, że znaczna część tego wzrostu miała miejsce w szczytowym okresie pandemii, tj. w latach 2019–2021 .
Polityka handlowa USA zmienia punkt ciężkości chińskiego eksportu
Chociaż chiński import spadł po 2021 r., w artykule zauważono, że może on wzrosnąć z powodu amerykańskich ceł ograniczających możliwości eksportowe Chin.
Pomimo poważnych skutków dla niektórych gospodarek europejskich, Polska wydaje się stosunkowo odizolowana . W tekście wyjaśniono: „Chińska konkurencja ma silny wpływ na sektory motoryzacyjny i maszynowy – filary gospodarek Niemiec, Czech i Węgier”.
Powiązania przemysłowe w Polsce mają duże znaczenie, ponieważ krajowi producenci dostarczają części dla niemieckich firm motoryzacyjnych. Produkcja motoryzacyjna zajmuje drugie miejsce w Polsce, po przetwórstwie spożywczym, i stanowi 10,8% całkowitej produkcji w czerwcu. Na drugim miejscu znalazł się sektor maszynowy z udziałem 3,2%.
„Produkcja przemysłowa w Polsce wzrosła o 12,2%, co świadczy o odporności na wstrząsy sektorowe. Ekonomiści przypisują to zdywersyfikowanej strukturze produkcji i eksportu, zmniejszającej podatność na wahania” – podsumowuje „Puls Biznesu”.
Dziękujemy za lekturę. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło