Amerykańskie wojsko stało się celem krytyki ze strony swojego własnego reprezentanta. Sekretarz wojsk lądowych USA, Daniel Driscoll, którego słowa cytuje agencja prasowa Reuters, oskarżył największe przedsiębiorstwa zbrojeniowe o manipulacje, które wymuszały na Pentagonie nabywanie sprzętu po znacznie wygórowanych cenach. Według Driscolla, te praktyki były możliwe dzięki ustanowieniu systemów motywacyjnych, które nagradzały takie postępki.
Zdaniem Driscolla, kluczowi dostarczyciele uzbrojenia, w tym takie korporacje jak Lockheed Martin, RTX, Northrop Grumman czy Boeing, notorycznie windowali ceny oferowanych rozwiązań. Zaznaczył on, że państwo po części przyczyniło się do tej sytuacji, kreując mechanizmy, które pozwalały firmom na inkasowanie „gigantycznych kwot”. Jako przykład takich procedur, jak przekazał, jest np. pokrętło do kontroli ekranu helikoptera Sikorsky Black Hawk, które w ramach pakietu kosztuje aż 47 tys. dolarów, choć koszt jego produkcji wynosi jedynie 15 dolarów.
Driscoll zaakcentował, że nadszedł czas na zmiany.
„Układ się zmienił. Nie będzie już można tego kontynuować w wojsku Stanów Zjednoczonych” — oznajmił sekretarz wojsk lądowych USA.
Jego wypowiedź stanowiła jeden z najsurowszych komentarzy ze strony przedstawiciela administracji rządowej w kierunku wiodących dostarczycieli sprzętu dla armii amerykańskiej.
Pentagon podejmuje kroki zmierzające do reformy procesu nabywania. W obliczu narastających globalnych niebezpieczeństw, wojsko USA zamierza usprawnić pozyskiwanie technologii, stawiając na kooperację z mniejszymi firmami, które oferują bardziej konkurencyjne rozwiązania. Jak podała agencja Reutersa, w przeciągu najbliższych dwóch do trzech lat przewidziany jest zakup co najmniej miliona dronów. Zamiast tradycyjnych dostawców zbrojeniowych, armia zamierza współpracować z wytwórcami dronów komercyjnych.
Nacisk na sektor zbrojeniowy zwiększyła również demokratyczna senator Elizabeth Warren, która w minionych tygodniach wezwała do zaniechania oporu wobec ustawy o prawie do naprawy w wojsku. Ta ustawa ma umożliwić armii większą swobodę w naprawach sprzętu, co mogłoby znacznie zredukować koszty jego eksploatacji.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło
