Prezydent Donald Trump wprowadził dodatkowe cło w wysokości 25% na import z Indii, tłumacząc to faktem nabycia przez Indie rosyjskiej ropy naftowej. Tego samego dnia indyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępiło cła jako „dyskryminujące, bezpodstawne i nieuzasadnione”.

Władze Delhi uznały rozporządzenie Trumpa nakładające wyższe cła na produkty indyjskie za „głęboko godne ubolewania”, podkreślając w ten sposób swoje niezadowolenie.
W oficjalnej odpowiedzi ministerstwo zapewniło, że Indie podejmą wszelkie środki w celu ochrony swoich interesów narodowych , zaznaczając, że decyzje dotyczące zakupu ropy naftowej są podyktowane czynnikami ekonomicznymi i koniecznością zapewnienia stabilności energetycznej dla 1,4 miliarda obywateli.
Agencja Reuters donosi, że w połączeniu z wcześniejszymi taryfami, najnowsze cła mogą podnieść cła na wybrane towary indyjskie do prawie 50%. Oczekuje się, że te środki zakłócą kluczowe branże, w tym przemysł tekstylny, kamieni szlachetnych i jubilerski, potencjalnie ograniczając wolumen eksportu.
Zaktualizowane taryfy, które mają wejść w życie za 21 dni, 27 sierpnia, obejmą niemal cały import z Indii stawkami przekraczającymi 50%.
Pomimo pięciu rund wcześniejszych rozmów handlowych między USA i Indiami, negocjacje zostały wstrzymane z powodu rozbieżności w kwestii dostępu do rynku dla produktów rolnych i innych nierozwiązanych kwestii .
Oświadczenie to pojawiło się wkrótce po zakończeniu rozmów w Moskwie przez amerykańskiego wysłannika Steve'a Witkoffa, co przyciągnęło uwagę ze względu na kontekst geopolityczny.
Trump ostrzegał wcześniej przed wprowadzeniem dodatkowych ceł na kraje kupujące rosyjską energię, jeśli Moskwa nie zaprzestanie działań wojennych, choć później zaprzeczył, jakoby w środowym wystąpieniu określił stawkę na poziomie 100%.
Po inwazji Rosji na Ukrainę Indie stały się czołowym importerem rosyjskiej ropy naftowej. Dane wskazują na prognozowany wzrost dziennego importu o 1% do 2025 roku, osiągając 1,75 miliona baryłek. Rosja, niegdyś drugorzędny dostawca, obecnie dominuje w indyjskich źródłach ropy, pomimo poziomu dostaw sprzed wojny.
Dziękujemy za lekturę. Bądź na bieżąco z naszymi aktualnościami — obserwuj nas w Google News.
Źródło