Fundusze celowe, a zwłaszcza tzw. fundusz COVID-owy, który odpowiadał za wiele wydatków pozabudżetowych za rządów Mateusza Morawieckiego, radzą sobie dobrze. Plan na 2026 rok wciąż zawiera miliardy złotych, choć trzeba przyznać, że znaczna ich część została znacząco zmniejszona. Wyjątkiem jest Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych.

- Przenoszenie wydatków poza budżet państwa to mechanizm szeroko wykorzystywany przez rząd Mateusza Morawieckiego.
- Na brak przejrzystości finansów publicznych i zniekształcanie ich rzeczywistego obrazu wielokrotnie zwracała uwagę m.in. Najwyższa Izba Kontroli
- Najwięcej pieniędzy trafiło za pośrednictwem tzw. funduszu covidowego, z którego kilka lat po pandemii finansowano m.in. uprawnienia do emisji dwutlenku węgla.
- Choć od wybuchu pandemii minęło ponad pięć lat, fundusz ma się dobrze i nadal działa. Jednak w 2026 roku jego wydatki mają wynieść „zaledwie” 25 mld zł, co oznacza znaczną redukcję z 90 mld zł w 2020 roku i 40-50 mld zł w latach kolejnych.
- Wśród funduszy zarządzanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego największym jest obecnie Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, utworzony wkrótce po pełnowymiarowym ataku Rosji na Ukrainę
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na Businessinsider.com.pl
Budżet na 2026 rok ma mieć deficyt w wysokości 270 mld zł, ale to nie wszystko. Nawet za kadencji Mateusza Morawieckiego znaczna część wydatków państwa została przesunięta poza budżet państwa.
Fundusze działające w BGK (głównie tzw. fundusz covidowy) były w czasach rządów PiS wehikułem, który najpierw miał pomóc w walce ze skutkami gospodarczymi pandemii , a następnie posłużył jako narzędzie do finansowania m.in. deputatów węglowych czy projektów infrastrukturalnych w ramach Programu Inwestycji Strategicznych Polski Ład.
Choć koalicja ogłosiła 15 października, że zamierza usprawnić finanse publiczne i zwiększyć ich transparentność, fundusze celowe są w dobrej kondycji. Sytuacja będzie podobna w 2026 roku, choć nie sposób nie zauważyć, że przepływające przez nie środki znacząco spadły.
Wyjątkiem jest Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, którego łączna wartość ma wynieść ponad 70 mld zł. Jest to jednak stosunkowo nowy fundusz, utworzony na mocy ustawy o obronie kraju z marca 2022 roku, krótko po rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Fundusz Przeciwdziałania COVID-19
W Business Insider Polska już w 2023 roku, czyli przed zmianą władzy, pisaliśmy, że specjalny wehikuł Mateusza Morawieckiego zaczyna się kurczyć.
Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 (FPC) został utworzony po wybuchu pandemii wiosną 2020 roku. Jego istnienie miało na celu realizację dwóch głównych celów. Pandemia wymusiła na rządzie elastyczność i szybkie wdrażanie środków osłonowych dla gospodarki, a nowelizacja budżetu jest procesem czasochłonnym. Łatwiej było to osiągnąć dzięki specjalnemu funduszowi zlokalizowanemu w Banku Gospodarstwa Krajowego (BGK), o którego wydatkach decyduje premier, a nie parlament.
Drugi cel utworzenia Funduszu Przeciwdziałania COVID-19 był ważniejszy – miał zapobiec przekroczeniu przez państwo konstytucyjnego limitu długu publicznego wynoszącego 60% PKB.
Mimo zakończenia pandemii i zagrożenia wirusem, fundusz kontynuował działalność i będzie ją kontynuował w 2026 roku. W planach finansowych dołączonych do budżetu państwa zapisano, że w przyszłym roku wydatki mają wynieść 25 mld zł.
To znacznie mniej niż w latach 2020-2022, kiedy początkowo przekraczało ono 90 mld zł, a następnie spadło do 40-50 mld zł rocznie. Warto jednak podkreślić, że plan finansowy takiego funduszu nie jest ostateczny i może zostać zmieniony jednorazową decyzją Prezesa Rady Ministrów. W przeszłości był on korygowany nawet kilkanaście razy w roku, w zależności od potrzeb wydatkowych.
NIK krytykuje „kreatywną księgowość”
Zwracała na to uwagę m.in. Najwyższa Izba Kontroli. „ Fundusz Przeciwdziałania COVID-19, ze względu na bardzo ogólne sformułowanie nazwy i cel jego utworzenia w akcie założycielskim, stał się de facto narzędziem finansowania praktycznie każdego zakresu zadań. Z jego środków finansowano m.in.: zakup świadczeń opieki zdrowotnej, leków, sprzętu medycznego, ale także budowę dróg i zakup śmieciarek. W drugiej połowie 2022 r. zakres ten rozszerzono m.in. o wypłatę deputatu węglowego, deputatów dla gospodarstw domowych z tytułu korzystania z niektórych źródeł ciepła, deputatu elektrycznego oraz rekompensat dla przedsiębiorstw energetycznych i dostawców gazu ziemnego” – napisała Najwyższa Izba Kontroli w raporcie z jesieni 2023 r.
Najwyższa Izba Kontroli (NIK) podkreśliła, że przekierowanie wydatków poza budżet zmniejsza transparentność finansów publicznych. W raporcie z czerwca 2025 r. stwierdzono, że może to utrudniać analizę rzeczywistego stanu finansów publicznych w Polsce.
„Do długu Skarbu Państwa i państwowego długu publicznego nie wlicza się długu funduszy obsługiwanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego ani długu Polskiego Funduszu Rozwoju. Wraz ze wzrostem długu ww. jednostek różnica między kwotą długu sektora instytucji rządowych i samorządowych a kwotą państwowego długu publicznego wzrosła do 400,2 mld zł na koniec 2024 r., co stanowiło 19,9% państwowego długu publicznego liczonego według zasad UE ” – podała Najwyższa Izba Kontroli.
Kontrolerzy NIK ocenili, że posługiwanie się dwiema znacząco różniącymi się wielkościami długu publicznego „nie służy zachowaniu przejrzystości finansów publicznych”. Co więcej, zdaniem NIK, „wprowadza opinię publiczną w błąd”, ponieważ poziom długu publicznego nie odzwierciedla rzeczywistej sytuacji finansowej kraju.
„Do 2019 roku relacja długu publicznego liczona według definicji unijnej do produktu krajowego brutto była w Polsce o około 2-3 punkty procentowe wyższa niż relacja liczona według definicji krajowej. Wynikało to głównie z długu Krajowego Funduszu Drogowego oraz przedsiębiorstw zaliczanych do sektora instytucji rządowych i samorządowych. Od 2020 roku różnica między tymi dwoma relacjami długu do produktu krajowego brutto znacząco wzrosła, osiągając na koniec 2024 roku 11 punktów procentowych” – podała Najwyższa Izba Kontroli (NIK).
Reszta artykułu znajduje się pod filmem
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz o dotacjach KPO dla branży Horeca
Na co zostaną przeznaczone pieniądze z funduszu Covid?
Po zmianie rządu sytuacja nie uległa drastycznej zmianie. Fundusz nadal istnieje, ale jest w nim po prostu mniej pieniędzy. Jednak jego wydatki nadal mają niewiele wspólnego z pandemią i jej skutkami.
W 2026 roku stąd popłynie prawie 400 mln zł na sfinansowanie wypłaty rekompensat za maksymalną cenę prądu, ale zdecydowana większość z 18 mld zł to będzie realizacja obietnic inwestycyjnych w ramach programu strategicznych inwestycji Polish Deal , wprowadzonego jeszcze za czasów PiS.
Pieniądze te przeznaczone są głównie na inwestycje infrastrukturalne w samorządach. To również budziło kontrowersje, gdyż analitycy w 2023 roku wskazywali, że ówczesny rząd rozdysponował te pieniądze głównie w gminach rządzonych przez polityków PiS.
Inne fundusze również są aktywne
Projekt budżetu zawiera również plany finansowe dla innych funduszy działających w ramach BGK. Dotyczy to łącznie 20 podmiotów, w tym znanego Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, Krajowego Funduszu Drogowego, Funduszu Modernizacji i Remontów oraz Funduszu Dopłat.
Ministerstwo Finansów zakłada, że w 2026 r. planowane wpływy środków i instrumentów zarządzanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego wyniosą 155,55 mld zł – wynika z uzasadnienia projektu budżetu na 2026 r.
„Planowane wpływy środków i instrumentów utworzonych, powierzonych lub przekazanych do Banku Gospodarstwa Krajowego na podstawie odrębnych ustaw wyniosą 155 mld 551 mln 432 tys. zł i będą niższe o 24 mld 636 mln 867 tys. zł w porównaniu do 2025 r ., tj. o 13,7 proc. Największy udział w całości wpływów odnotował Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, wynoszący 51,1 proc.” – czytamy w dokumencie.
„Kolejne są Krajowy Fundusz Drogowy i Fundusz Przeciwdziałania COVID-19, z udziałami odpowiednio 20,3% i 16,3%. Suma udziałów tych trzech funduszy stanowi 87,8% całkowitych przychodów” – dodano.
Jak wskazano w dokumencie, w przypadku 13 spośród 20 funduszy i instrumentów BGK, w planach finansowych/projektach planów finansowych tych podmiotów uwzględniono wkład budżetu państwa w łącznej kwocie 23,704 mld 880 tys. zł.
„Stanowi to spadek o 25,136 mln 998 tys. zł w porównaniu z rokiem 2025, tj. o 51,5%. Największy wkład z budżetu państwa planowany jest na Fundusz Przeciwdziałania COVID-19 z udziałem 28,7%. Kolejne są Fundusz Dopłat i Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych z udziałami odpowiednio 23,2% i 14,1%. Wkład ze środków budżetowych stanowi 15,2% dochodów analizowanych podmiotów” – napisano.
Ministerstwo Finansów wskazuje, że łączne wydatki środków i instrumentów BGK wyniosą 159 mld 856 mln 954 tys. zł i będą niższe o 21 mld 580 mln 678 tys. zł w porównaniu do 2025 r., tj. o 11,9%.
„Stosunek wydatków ogółem do dochodów ogółem funduszu wyniesie 102,8%. Największe wydatki zostaną poniesione na Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych, Krajowy Fundusz Drogowy oraz Fundusz Przeciwdziałania COVID-19, z udziałami odpowiednio 49,7%, 20,4% i 15,9%” – napisano.
Autor: Jakub Ceglarz, dziennikarz Business Insider Polska
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło