Szymon Hołownia, Speaker Sejmu, ogłosił, że wkrótce wyda rozporządzenie regulujące kwestię tak zwanych kilometrówek, czyli kosztów ponoszonych przez posłów na podróże do Sejmu. O to apelował parlamentarzysta Partii Razem, Maciej Konieczny.

Maciej Konieczny zaznaczył z trybuny sejmowej, że „nadszedł czas”, aby uporządkować problem kilometrówek „w taki sposób, aby każdy poseł był odpowiedzialny za to, gdzie i kiedy podróżuje, zamiast wpisywać losową liczbę kilometrów w celu otrzymania środków finansowych”.
Szymon Hołownia odparł, że otrzymał w tej kwestii pismo od posłów. „Zapewniam, że w najbliższych dniach podejmę decyzję w tej sprawie. Zarządzenie Speaker’a Sejmu dotyczące tej kwestii zostanie przyjęte” — oznajmił.
Temat wydatków posłów na „kilometrówki” od czasu do czasu powraca w debatach sejmowych i dyskusji publicznej. We wrześniu posłanka Partii Razem, Marcelina Zawisza, wyliczała z mównicy, jakie kwoty posłowie przeznaczają na dojazdy do Sejmu. „Henryk Kiepura, łącznie kilometrówka i wypożyczenie pojazdu — 102 tysiące, Paweł Bejda — blisko 86 tysięcy, Cezary Tomczyk — 81 tysięcy, Michał Gramatyka — 56 tysięcy i Robert Kropiwnicki — 54,7 tysiąca” — relacjonowała Marcelina Zawisza.
Speaker Hołownia wspomniał wówczas, że rozpoczął działania w kierunku wprowadzenia pewnego pułapu, który określi, kiedy będzie konieczne przedstawienie rachunków za podróże. Zasygnalizował wtedy, że decyzję w tej materii pozostawi swojemu następcy na stanowisku Speaker’a.
Zgodnie z porozumieniem koalicyjnym Szymon Hołownia sprawuje funkcję Speaker’a Sejmu do 13 listopada, natomiast od 14 listopada do końca kadencji tę rolę ma przejąć Włodzimierz Czarzasty.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło