Szczytowe poziomy z marca 2022 r. są wciąż odległym wspomnieniem, ale wzorzec spadającego importu Rosji do Unii Europejskiej ustał. W styczniu państwa UE zwiększyły swoje wydatki w Rosji o 11 procent w porównaniu z poprzednim rokiem, co stanowi najwyższą liczbę od 17 miesięcy. Stało się to przed rozpoczęciem negocjacji pokojowych zainicjowanych przez prezydenta Trumpa.
- Import rosyjskich produktów do UE wzrósł w styczniu o 11 procent w ujęciu rok do roku, osiągając najwyższy poziom od 17 miesięcy.
- Państwa UE importowały z Rosji towary o wartości 3,8 mld euro, głównie paliwa mineralne, których wolumen wzrósł o 17,7 proc. rok do roku.
- Francja odnotowała największy wzrost importu do UE, zwiększając zakupy o 26% w ujęciu rok do roku do kwoty 511 mln euro.
- Więcej szczegółów na temat biznesu znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Według danych Eurostatu kraje Unii Europejskiej zakupiły towary z Rosji o wartości 3,841 mld EUR w styczniu tego roku. Chociaż liczba ta jest nadal daleka od poziomów ponad 20 mld EUR odnotowanych w pierwszych czterech miesiącach 2022 r., wzrost miesiąc do miesiąca był stały, z krótką przerwą od września ubiegłego roku. Import z Rosji wzrósł o 11,4 proc. rok do roku w styczniu i był najwyższy od września 2023 r.
Ten wzrost przypisuje się w dużej mierze 17,7% wzrostowi r/r importu paliw mineralnych z Rosji, co stanowi kwotę 2,6 mld EUR, co stanowi najwyższy poziom od lutego 2023 r. Nie dotyczy to ropy naftowej ani paliw ropopochodnych, ponieważ Eurostat odnotowuje 8,3% spadek ich importu r/r, co sugeruje, że znaczącym czynnikiem jest gaz skroplony, importowany w dużych ilościach przez Francję.
Wszystkie te wydarzenia miały miejsce przed negocjacjami pokojowymi zainicjowanymi przez prezydenta USA, który zaproponował Rosji znaczne ustępstwa. W rezultacie UE nieświadomie wzmocniła zasoby finansowe, których Rosja potrzebuje do utrzymania swoich operacji wojskowych.
Przeczytaj także: Rosja opowiada się za długoterminowym pokojem na Ukrainie. USA sformułowały takie żądania.
Nasza analiza danych INSEE ujawnia, że Francja importowała towary z Rosji o łącznej wartości 511 milionów euro w styczniu, co stanowi wzrost o 26 procent rok do roku , przy czym kraj Macrona odegrał znaczącą rolę w tym wyniku. Wzrost importu z Rosji do UE wyniósł 392 miliony euro rok do roku, przy czym Francja odpowiadała za 104 miliony z tego wzrostu.
Choć prawdą jest, że sankcje obowiązują w przypadku ropy naftowej i gazu transportowanych rurociągami, nie ma embarga na skroplony gaz, który jest zazwyczaj transportowany. Dane wskazują, że wiele krajów zdecydowało się skorzystać z tej okazji, a Francja była liderem w zwiększonym imporcie od stycznia.
Deficyt handlowy między UE a Rosją w styczniu wyniósł 1,4 mld euro, co jest najwyższym wynikiem od lutego 2023 r., ostatniego miesiąca przed inwazją Rosji na Ukrainę.
Przeczytaj także: Tyle żołnierzy straciła Rosja od początku wojny. Ukraińcy przedstawiają raport.
Import towarów przetworzonych wzrósł do ponad 1,06 mld EUR, co odzwierciedla wzrost o 66% rok do roku, w tym chemikaliów, które wzrosły o 15% do 271 mln EUR. Może to dotyczyć nawozów sztucznych.
Co Polska importuje z Rosji?
Według GUS Polska nie odpowiada za wzrost importu z Rosji. W styczniu importowaliśmy rosyjskie produkty w tempie o 20 proc. mniej rok do roku, co wyniosło 121 mln euro, jak podał GUS . Składały się na to głównie nawozy azotowe (48,6 mln euro) i nawozy mieszane zawierające azot, fosfor i potas (10,3 mln euro), a także aluminium (10,2 mln euro).
Importujemy również węglowodory alifatyczne (11,7 mln EUR), które są wykorzystywane w różnych sektorach, m.in. w budownictwie i kosmetyce, jako materiały pędne w aerozolach lub czynniki chłodnicze zastępujące freony.
Dziękujemy za poświęcenie czasu na przeczytanie naszego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło
