Polska: Najmniejszy spadek ludności od lutego. Gdzie widać wzrost?

Liczba Polaków zmalała o 158 tys. w porównaniu z poprzednim rokiem — ogłosił w czwartek GUS. W tego typu informacjach ciężko dostrzec dobre strony, jednak coś udało się nam odnaleźć. Mamy do czynienia z najmniejszym rocznym spadkiem od lutego bieżącego roku. W odniesieniu do ilości narodzin mamy drugi najlepszy miesięczny rezultat w tym roku, chociaż wciąż nie są to wysokie wartości. Niemniej jednak, osłabienie regresu demograficznego wynika głównie z niższej liczby zgonów.

Polaków ubyło 158 tys. w ciągu roku
Polaków ubyło 158 tys. w ciągu roku | Foto: Stock Holm / Shutterstock

37 mln 376 tys. — tyle osób zamieszkiwało Polskę na koniec września — wynika z najświeższych danych GUS. To symbolizuje zmniejszenie o 158 tys. w ujęciu rocznym i o 9 tys. w perspektywie jednego miesiąca. Sytuacja nie jest dobra, ale bywało już gorzej.

Ujemny rekord to 294 tys. straty populacji z grudnia 2020 r., czyli z czasu pierwszej fali pandemii. Większe spadki roczne miały miejsce także od marca do lipca 2025 r. W czerwcu i lipcu obniżenie wynosiło 161 tys. w skali roku. Jeżeli obecnie jest 158 tys. na minusie, to zawsze jest to pewna poprawa.

Nie jest to jednak rezultat wzrostu liczby urodzeń. Ze wstępnych danych wynika, że w okresie trzech kwartałów odnotowano blisko 181 tys. urodzeń żywych, czyli o około 11 tys. mniej niż rok wcześniej, a wskaźnik urodzeń (liczba urodzeń na populację) zredukował się w skali roku o 0,3 pkt. do 6,5 proc.

W samym wrześniu urodziło się 22 tys. dzieci, co stanowi znacznie lepszy wynik w porównaniu do sierpnia (20,5 tys.), ale jednocześnie słabszy niż rok temu (22,2 tys.). Jednakże, w bieżącym roku tylko jeden miesiąc wykazał wyższą liczbę urodzeń — lipiec, co można zakwalifikować jako jeden z pozytywnych wniosków z najnowszych danych GUS.

Jednakże, zauważalnie mniej niż w poprzednim roku odnotowano zgonów, to jest 31 tys. zamiast 32,7 tys., jak we wrześniu ubiegłego roku. I głównie temu należy przypisać osłabienie dynamiki regresu demograficznego.

Tempo ubytku realnego w okresie trzech kwartałów wyniosło mniej więcej -0,30 proc., co oznacza, że na każde 10 tys. mieszkańców zmarło 30 osób (w porównaniu do 27 osób rok wcześniej) — informuje PAP.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *