„Polska zdaje się podążać dobrze zdefiniowanym i relatywnie stabilnym kursem” — oceniają perspektywy na 2025 r. ekonomiści PKO BP. Ich zdaniem pogłoski o „śmierci konsumenta” są mocno przesadzone. Polscy eksporterzy wypływają za to na nieznane wody.
- Przewidywane przyspieszenie wzrostu PKB może się przełożyć na niewielką skalę wzrostu zatrudnienia w 2025 r.
- Kolejne 12 miesięcy przyniesie też wyraźne ożywienie aktywności inwestycyjnej
- Napięte są finanse państwa. W PKO BP prognozują spadek deficytu w 2025 r. do 5,6 proc. PKB
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na Businessinsider.com.pl
„Geopolityka stanowi główny znak zapytania na 2025 r., a skala jej oddziaływania na globalną gospodarkę – światową wymianę handlową, inflację, politykę banków centralnych — staje się coraz większa” — oceniają ekonomiści PKO BP w opublikowanym raporcie „Perspektywy gospodarcze na 2025: Rejs w nieznane”.
Wskazują, że „na tle tego globalnego rejsu w nieznane Polska zdaje się podążać dobrze zdefiniowanym i relatywnie stabilnym kursem, w stronę niższej inflacji, silniejszego i bardziej zrównoważonego wzrostu gospodarczego, łagodzenia strukturalnych słabości i wykorzystywania strategicznych szans”.
x.com
Ich zdaniem pogłoski o „śmierci konsumenta” są mocno przesadzone – „oczekujemy, że w 2025 r. dynamika konsumpcji powróci do poziomów zgodnych z solidnymi fundamentami”. Kolejne 12 miesięcy przyniesie też wyraźne ożywienie aktywności inwestycyjnej, mimo utrzymywania się trudnego otoczenia gospodarczego i wciąż dużej ostrożności firm.
„Polscy eksporterzy wypływają na nieznane wody — do obserwowanych już wcześniej tendencji deglobalizacyjnych dołączyła groźba wojny celnej USA z resztą świata oraz rekordowa niepewność dotycząca polityki handlowej na świecie” — przyznają ekonomiści.
Światowa gospodarka wyrusza w nieznane
Zaznaczają przy tym, że Polscy eksporterzy są znani ze swojej elastyczności, a prognozy dla ich rynków zbytu się poprawiają, dlatego w przyszłość patrzą z ostrożnym optymizmem.
W 2024 r. ograniczony popyt na pracę przyczyniał się do redukcji etatów, choć podobnie jak w ostatnich latach to demografia w największym stopniu determinowała dynamikę zatrudnienia. „Z tego względu przewidywane przez nas przyspieszenie wzrostu PKB może się przełożyć na niewielką skalę wzrostu zatrudnienia w 2025, rzędu 0,2 proc.” — wyliczają.
Napięte są finanse państwa. W PKO BP prognozują spadek deficytu w 2025 r. do 5,6 proc. PKB, jednak, by utrzymać dług poniżej 60 proc. PKB, tempo konsolidacji powinno być szybsze.
W 2024 r. złoty umocnił się względem euro, a osłabił wobec dolara i był najlepiej radzącą sobie walutą regionu. W 2025 r. istotnym źródłem niepewności dla notowań złotego będzie geopolityka.
Kolejne 12 miesięcy w opinii ekspertów PKO BP, będzie też czasem spadku sprzedaży mieszkań, mniejszej aktywności budownictwa mieszkaniowego i stabilizacji cen. Na rynku najmu długoterminowego stawki powinny się utrzymać przy możliwym wzroście oferty. Na rynku najmu krótkoterminowego możliwa jest „recesja” – przy negatywnej presji na ceny możliwe jest wycofywanie części oferty w kierunku najmu długoterminowego.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło