Sentyment na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) słabnie. Kontynuacja hossy jest niepewna.

W krótkim terminie ochłodzenie nastrojów na warszawskiej giełdzie nie byłoby niczym niezwykłym, uważa Łukasz Siwek, zarządzający funduszami akcyjnymi w Skarbiec TFI. Uważa on, że relacje rządu z prezydentem i wysokie potrzeby budżetowe mogą tymczasowo negatywnie wpłynąć na nastroje inwestorów.

GPW
GPW | Foto: MOZCO Mateusz Szymański / Shutterstock

Zdaniem Łukasza Siwka, mimo że indeks WIG w sierpniu osiągnął nowe historyczne maksima, to ten miesiąc zapamiętają inwestorzy ze względu na dynamiczną wyprzedaż banków spowodowaną niespodziewaną zapowiedzią podwyżki podatku CIT dla tej branży.

Czy to wydarzenie zakończy trwającą blisko trzy lata hossę na warszawskiej giełdzie? Naszym zdaniem nie, choć krótkotrwałe ochłodzenie nastrojów nie byłoby niczym niezwykłym. Relacje rządu z prezydentem i wysokie potrzeby budżetowe mogą przejściowo negatywnie wpłynąć na nastroje inwestorów. Historyczne statystyki stóp zwrotu również nie sprzyjają bykom. W ciągu ostatnich dziesięciu lat indeks WIG tylko raz zakończył wrzesień z dodatnią dynamiką. Jednak w średnim i długim terminie pozostajemy optymistami co do polskich akcji” – dodał.

Zarządzający Skarbiec TFI uważa, że polska gospodarka jest konsekwentnie jedną z najszybciej rozwijających się w Europie, wspieraną dodatkowym finansowaniem z Narodowego Funduszu Inwestycyjnego (KPO), zwiększonymi wydatkami na obronność i spadającymi stopami procentowymi. Przekłada się to na korzystne perspektywy dla wielu sektorów i firm, co – biorąc pod uwagę wciąż relatywnie niskie wyceny spółek notowanych na giełdzie – sprzyja utrzymaniu ekspozycji na polskim rynku akcji.

Przez cały piątek, aż do końca sesji, indeks WIG20 zyskał (chwilowo aż o 1 proc., do 2858 punktów) czwarty dzień z rzędu. Jednak po godzinie 15:00 tempo wzrostu zaczęło słabnąć (być może w reakcji na słabe dane z amerykańskiego rynku pracy, indeksy na Wall Street również spadły, a dolar osłabił się). Około godziny 16:30 polski indeks blue chipów spadł o 0,7 proc., do 2809 punktów.

Indeks WIG20 zakończył sierpień spadkiem o 5,3%. Uwzględniając osłabienie złotego względem dolara, wynik wyniósł -2,7% w przeliczeniu na USD, co plasuje WIG20 na 88. miejscu wśród 92 głównych indeksów na świecie, według Bloomberga. Od początku roku stopa zwrotu WIG20 wyniosła 43,93% w USD (27,45% w PLN), co plasuje polski indeks blue chip na 11. miejscu na świecie. W miesięcznym rankingu lepiej radziły sobie spółki o małej i średniej kapitalizacji. Indeks mWIG40 spadł o 2,6%. Z kolei indeks sWIG80, grupujący najmniejsze spółki, pozostał bez zmian.

businessinsider.com.pl

„Sierpień 2025 roku na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie był okresem znacznej zmienności. Do 21 sierpnia na rynku dominowały byki, kontynuując ośmiomiesięczny wzrost indeksów i wypychając indeks WIG do nowych historycznych poziomów (112 000 punktów, +41% od początku roku). Motorem wzrostu był sektor bankowy, który niesiony falą dobrych wyników za drugi kwartał 2025 roku i prognozowanymi wzrostami analityków, osiągnął kolejne szczyty. Nastroje wobec polskich akcji wspierały również rosnące nadzieje na zamrożenie konfliktu na Ukrainie w związku z planowanym spotkaniem Trumpa z Putinem” – zauważył Łukasz Siwek.

Według Skarbiec TFI, kluczowym wydarzeniem miesiąca dla inwestorów na GPW było ogłoszenie przez Ministerstwo Finansów, po zakończeniu czwartkowej sesji (21 sierpnia 2025 r.), planów podwyżki podatku dochodowego od osób prawnych (CIT) dla sektora bankowego. Od tego czasu indeks WIG-banki stracił około 13 proc. W piątek po południu indeks spadł o 2 proc.

Zobacz także: Codziennie 70 zł z giełdy, czyli lunch w ramach dochodu pasywnego [GOTOWE PORTFELE]

„Dodatkowo rząd zapowiedział inne podwyżki podatków, m.in.: zwiększenie składki na ZUS dla przedsiębiorców z 1773 zł do 1975 zł miesięcznie, akcyzy na alkohol i tytoń o 15%, opłaty cukrowej z 0,50 zł do 0,70 zł za litr napoju (nawet do 1 zł za kofeinę), podatku od wygranych w konkursach z 10% do 15%, podatku od nieruchomości do 1,25 zł/m2, abonamentu RTV oraz wyższych rachunków za energię (brak przedłużenia bonów energetycznych)” – dodał.

Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *