W przeciągu minionych dwóch dekad liczba połączeń wewnątrz kraju w Zjednoczonym Królestwie zmalała o przeszło połowę, pomimo wzrostu całkowitej liczby podróży samolotami. Tak wynika z danych od firmy Cirium, specjalizującej się w analizie ruchu lotniczego, na które powołała się stacja Sky News.

- Liczba lotów krajowych w Wielkiej Brytanii zmniejszyła się o ponad 50 proc. w ciągu ostatnich 20 lat
- W roku 2006 odnotowano 454 tys. 375 lotów krajowych, a na rok 2025 planowanych jest 213 tys. 25 lotów
- Regres w liczbie lotów nie wynika z podwyżek cen biletów, które utrzymują się na zbliżonym poziomie po uwzględnieniu inflacji
- Rozwój transportu kolejowego, troska o środowisko i zmiany w zwyczajach pracowniczych po pandemii wpłynęły na wybór środków transportu
- Więcej informacji dotyczących biznesu znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Według informacji od Cirium, w planach na rok 2025 widnieje 213 tys. 25 lotów w kraju, podczas gdy w najlepszym roku 2006 liczba ta sięgała 454 tys. 375. To oznacza, że obecnie każdego dnia na trasach krajowych realizuje się średnio o 661 lotów mniej niż 19 lat temu.
Czytaj też: Chińczycy wprowadzają 29-godzinny „najdłuższy lot na świecie”. Jest pewien szkopuł
Ceny są stabilne
Sky News podkreśla, że spadek ilości lotów w kraju nie jest spowodowany wyższymi kosztami biletów. Ceny za podróże na trasie Londyn — Edynburg, po uwzględnieniu inflacji, pozostają na zbliżonym poziomie. Dwie dekady temu wynosiły od 50 do 100 funtów, a obecnie oscylują w granicach 40-70 funtów.
Na zmniejszającą się popularność podróży lotniczych w kraju wpływa szereg czynników. Jednym z nich jest postęp w transporcie kolejowym, który oferuje częstsze i bardziej komfortowe przejazdy. Coraz większą rolę odgrywa również świadomość ekologiczna podróżnych, którzy martwią się oddziaływaniem lotnictwa na zmiany klimatyczne. Ponadto pandemia COVID-19 zmieniła przyzwyczajenia zatrudnionych, co również miało wpływ na zredukowanie zapotrzebowania na loty krajowe.
Lotniska regionalne są likwidowane
Duże przedsiębiorstwa lotnicze również mają swój udział w tej przemianie. Koncentrują się one na bardziej dochodowych połączeniach zagranicznych, rezygnując z obsługi tras krajowych. W rezultacie coraz częściej dochodzi do upadłości przewoźników obsługujących wyłącznie połączenia krajowe. Przykładem jest firma Eastern Airways, która zawiesiła loty pod koniec października. W ostatnich latach zbankrutowały również Flybe, BMI oraz BMIbaby. Flybe, niegdyś największy regionalny przewoźnik lotniczy w Europie, był symbolem tego rynku.
Ograniczenie liczby połączeń w kraju skutkuje także zamykaniem lotnisk regionalnych. Przykładem są porty lotnicze w Plymouth, które zakończyło działanie w 2011 r., Blackpool w 2014 r. oraz Doncaster/Sheffield w 2022 r.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło



