W zeszłym tygodniu minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk przedstawił nową strategię mieszkaniową. Nadal odkrywamy więcej szczegółów na temat inicjatywy „First Keys”, która ma zastąpić program „Start Credit”.

– Odchodzimy całkowicie od podejścia PiS – wprowadzamy kompleksowy pakiet limitów, które będą decydować o dostępie do kredytu – mówi Krzysztof Paszyk w Radiu ZET.
Trzy kategorie limitów w programie „Pierwsze klucze”
Minister Rozwoju i Technologii szacuje, że będzie obowiązywał pułap maksymalnej ceny za metr kwadratowy za korzystanie z programu. – Nasza propozycja to 11 tysięcy dla pięciu największych miast w Polsce i 10 tysięcy dla pozostałych gmin . Co ważne, władze lokalne będą miały prawo podwyższyć ten pułap cenowy, kształtując w ten sposób politykę mieszkaniową niezależnie.
Przeczytaj także
„First Keys” – limity cenowe wykluczą większość apartamentów w dużych miastach
Drugim ograniczeniem będzie limit dochodów . – Dla osoby samotnej będzie to 6,5 tys. zł netto, dla gospodarstwa dwuosobowego maksymalnie 9,5 tys. zł, dla trzyosobowego 11,5 tys. zł, dla czteroosobowego 13,5 tys. zł, a dla pięcioosobowego 15,5 tys. zł – tłumaczy Krzysztof Paszyk. Minister zaznacza również, że rząd nie jest w stanie udzielić pomocy najbogatszym w zakresie dostępu do mieszkań.
Dodatkowo będzie trzeci limit – zgód na korzystanie z programu . – „Chcemy rozłożyć go na cały rok. Rozpatrujemy około 10 tys. wniosków kwartalnie , aby program mógł być rozciągnięty w czasie” – zapowiedział minister rozwoju w Radiu ZET.
Cel: niższe stopy procentowe i 0 zł dla deweloperów
Minister podkreśla, że inicjatywa „ma jeden cel, obniżenie stopy procentowej, obniżenie kosztu kredytu do 4 proc., czyli do poziomu średniej europejskiej” . – Obecnie prawie 8 proc. – tyle kosztuje kredyt – zauważa polityk, dodając, że „rząd nie odpowiada za obecne odsetki i koszty kredytu; odpowiada za te działania tylko prezes Narodowego Banku Polskiego, a nic nie wskazuje na to, by zajął się obecnie w Polsce zbyt wysokimi kosztami kredytu” – stwierdził Paszyk.
Zgodnie z wcześniejszymi oczekiwaniami inicjatywa „First Keys” ma na celu wspieranie nabywania mieszkań wyłącznie z rynku wtórnego oraz kupowania domów z rynku wtórnego, czyli działki, na której następnie buduje się dom, poprzez podejście ekonomiczne. Dlaczego tak się dzieje? – minister został zapytany o tę sprawę.
– Takie były postulaty wielu grup. Pozostałem otwarty na te perspektywy, usłyszałem je. Stąd jasny postulat – 0 zł z programu wsparcia dla deweloperów – komentuje Krzysztof Paszyk. Minister dodaje, że nie wyklucza rynku pierwotnego, ale stawia sobie za cel tworzenie „nowych rozwiązań” w tym obszarze. – Tworzymy kategorię inwestorów społecznych. Spółdzielnie mieszkaniowe, TBS-y, SIM-y będą mogły oferować mieszkania na rynku pierwotnym osobom korzystającym z programu – stwierdza minister Paszyk.
Podatek katastralny? „ Temat na dłuższą dyskusję ”
Pod koniec dyskusji minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk zmierzył się z istotnym problemem, który dzieli i budzi emocje w społeczeństwie. – Czy wprowadzimy podatek katastralny? – pytał Bogdan Rymanowski.
– To jest temat na szerszy dialog. Ministerstwo Finansów nadzoruje podatki. Dyskusja jest w tym kontekście niezbędna – odpowiedział Krzysztof Paszyk.>
Źródło