Ranking kredytów hipotecznych – sierpień 2024 – najlepsze kredyty hipoteczne

W środku lata na rynku hipotek atmosfera nieco się rozgrzała. Po wielu miesiącach nieobecności do cenników powróciły stawki z „szóstką” z przodu. Zdecydowana większość instytucji zdecydowała się na obniżki stałego oprocentowania.

Doczekaliśmy się pierwszych widocznych gołym okiem oznak cenowej konkurencji na rynku kredytów hipotecznych. Sierpniowe zestawienie produktów z okresowo stałą stopą przynosi ze sobą powrót do dawno niewidzianych stawek poniżej 7 procent. Jeszcze kilka lat temu oprocentowanie kredytu zaczynające się od cyfry „6” spotkać można było w cennikach kart kredytowych lub "gotówek”. Teraz to rarytas wśród ofert kredytów mieszkaniowych.

Od przekroczenia symbolicznej granicy ważniejszy jest jednak zasięg cenowych ruchów w bankach. W porównaniu z lipcowym rankingiem obniżki są powszechne. Aż osiem banków na początku sierpnia proponowało niższą stawkę, a żaden z kredytodawców nie podniósł w tym czasie oprocentowania. W efekcie średnia wyliczana z symulacji banków dla nowego klienta obniżyła się o 0,26 pp. To zasługuje na miano zdecydowanego osunięcia, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę brak korekt głównych stóp procentowych.

Warta podkreślenia jest także dynamika zmian, dawno nie obserwowana na rynku. Cenniki szybko się dezaktualizują, a kierunek "w dół" dominuje. Już po zebraniu przez nas danych do sierpniowego zestawienia, zmian obniżających stawki dokonały m.in. Velo Bank oraz ING Bank Śląski.

Dla kogo banki przygotowały symulacje?

W sierpniowej edycji rankingu pokazujemy propozycje banków dla rodziny „dwa plus jeden” mieszkającej w Warszawie. Profilowi klienci kupują 55-metrowe mieszkanie z rynku wtórnego kosztujące 740 tys. zł.

Zakładamy, że kredytobiorcy mają co miesiąc do dyspozycji łącznie 15 tys. zł. 29-letnia kobieta zatrudniona jest na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony i zarabia 8 tys. zł netto. Jej 32-letni partner ma podobną sytuację, lecz nieco niższe zarobki – 7 tys. zł miesięcznie. Para nie spłaca obecnie żadnych zobowiązań kredytowych, a historia kredytobiorców odnotowana w BIK nie zawiera negatywnych wpisów.

Przyjmujemy, że klienci skłonni są skorzystać z dodatkowych produktów w zamian za lepsze warunki kredytu. Prezentowane przez banki symulacje zakładają zatem sprzedaż krzyżową (cross sell).

Najtańsze kredyty z 20-procentowym wkładem własnym i okresowo stałym oprocentowaniem dla nowego klienta

W pierwszym zestawieniu prezentujemy propozycje banków przygotowane przy założeniu, że klienci nie mieli dotąd żadnej relacji z bankiem. W tabeli pokazujemy kredyty z najkrótszym dostępnym okresem obowiązywania stałego oprocentowania. Wyjątek stanowi Credit Agricole, w którym zamiast 5 lat prezentowana jest symulacja dla 7-letniego okresu.

Kwota kredytu wynosi 592 tys. zł. Przyjmujemy, że klienci wnoszą wkład własny w wysokości 20 proc. wartości nieruchomości (148 tys. zł).

Na czele zestawienia znalazły się propozycje Banku BPS, ING Banku Śląskiego oraz Citi Handlowego. W pierwszym okresie spłaty stawka poniżej 7 procent obecna była w cennikach ING Banku Śląskiego oraz Alior Banku.

Najtańsze kredyty z 20-procentowym wkładem własnym i okresowo stałym oprocentowaniem dla stałego klienta

Wśród banków oferujących kredyty hipoteczne kilka przygotowuje specjalne warunki dla klientów mających już produkt instytucji i odpowiednio długi staż współpracy. W osobnym zestawieniu ujęliśmy zatem propozycje dla osób, które posiadają regularnie zasilany ROR w danym banku od co najmniej 12 miesięcy. Definicja stałego klienta w poszczególnych instytucjach bywa inna, zwykle mniej wymagająca.

W czołówce zestawienia przy uwzględnieniu ofert dla stałych klientów widać lekkie przetasowania. Na trzecim miejscu zestawienia znalazł się Santander Bank. To jedna z nielicznych instytucji, które obecnie premiują kredytobiorców mających już wcześniejszą relację. Oprocentowanie w ich przypadku jest niższe o 0,2 pp.

Źródło