Wraca temat najmu krótkoterminowego. Jak wynika z ustaleń RMF FM, rząd planuje wprowadzić „strefy wolne od najmu krótkoterminowego” w największych polskich miastach.
Zgodnie z propozycją rządu, wyartykułowaną przez Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej, wolną rękę we wprowadzaniu zakazu najmu krótkoterminowego miałyby mieć samorządy, spółdzielnie, a na nowych osiedlach wspólnoty mieszkaniowe.
– Dobrym rozwiązaniem, nad którym już myślimy, jest przekazanie praw samorządom, spółdzielniom i wspólnotom mieszkaniowym, żeby mogły decydować: w jakim zakresie, w jakich dzielnicach, jakim sezonie udostępniać lokale pod najem krótkoterminowy – zapowiedziała na antenie RMF FM Pełczyńska-Nałęcz.
Umożliwienie zarządcom nieruchomości ustalania „stref wolnych od najmu krótkoterminowego” miałoby, zdaniem minister, zwiększyć komfort stałym mieszkańcom oraz zwiększyć podaż mieszkań oferowanych na rynku najmu długoterminowego.
To kolejne kroki Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz w krucjacie prowadzonej przeciwko wynajmującym mieszkania za pośrednictwem Airbnb i podobnych serwisów. W weekend minister funduszy i polityki regionalnej zaproponowała wprowadzenie rejestru tego typu działalności.
Ograniczmy najem krótkoterminowy typu airbnb.
Mieszkania nie służą do osiągania szybkich zysków. Są miejscem do życia. pic.twitter.com/FwhxMgS2Cn— Katarzyna Pełczyńska (@Kpelczynska) October 6, 2024
– W Warszawie na 100 nowych mieszkań przypada 20 nowych ofert w serwisie Airbnb. Mieszkania, które mogłyby służyć do normalnego życia, są wyciągane z rynku na usługi hotelowe – stwierdziła w filmie opublikowanym na portalu X Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Ofert tyle, co trzy lata temu, ale ceny na szczytach
Ostatnie dwa lata, jak opisujemy w artykule „Rynek najmu pęcznieje”, to czas odbudowywania się oferty po tąpnięciu, jakim było wkroczenie na polski rynek najmu wiosną 2022 r. uchodźców z Ukrainy. Choć w wielu spośród największych polskich miast ofert najmu mieszkań jest obecnie mniej niż przed rokiem, to podaż mieszkań do wynajęcia wrócił do poziomu notowanego przed trzema laty, a więc przed wybuchem wojny na Ukrainie.
Jak tymczasem kształtują się przeciętne stawki dyktowane na rynku najmu długoterminowego? Zgodnie z danymi Otodom Analytics w ciągu ostatniego roku średnie ceny ofertowe w największych polskich miastach wzrosły od niespełna 0,5 proc. do 6 proc.
Stawki jednak znajdują się na szczytach, na które powędrowały w 2022 r. i pierwszej połowie 2023 r., gdy na polski rynek najmu napłynęli uchodźcy z ogarniętej wojną Ukrainy. W ujęciu trzyletnim stawki są obecnie od 40 do ponad 60 proc. wyższe.