Ministerstwo Aktywów Państwowych
Jest blisko 50 zawiadomień do prokuratury po audytach w spółkach Skarbu Państwa – poinformował w środę minister aktywów państwowych. Jakub Jaworowski dodał, że chodzi o olbrzymią skalę nieprawidłowości, a 95 członków zarządów nie otrzymało absolutorium.
– Widać pewien schemat, żeby nie powiedzieć system, układ, w którym te nieprawidłowości się trochę powtarzają i są nieco podobne do siebie w różnych spółkach – powiedział minister Jakub Jaworowski.
Trzy kategorie nieprawidłowości. Kilkadziesiąt zawiadomień
Polityk przekazał, że mowa o co najmniej kilkunastu miliardach złotych strat w spółkach Skarbu Państwa m.in. z powodu nietrafionych inwestycji i nieuzasadnionych wydatków.
– Skala tych nieprawidłowości przekroczyła nasze oczekiwania – podkreślił Jaworowski.
– Pierwsza taka kategoria, którą zaobserwowaliśmy, to megalomania i niekompetencja – podejmowanie gigantycznych projektów inwestycyjnych często bez uzasadnienia i analiz, które albo się kończyły tragicznie wielkimi stratami np. Ostrołęka, albo wytworzyły gigantyczne problemy dla spółki – wyjaśnił.
Minister wymienił, że drugą kategorią nieprawidłowości jest wykorzystywanie spółek i władzy do własnych, partykularnych korzyści.
– Tutaj są znane sprawy „martwych dusz”, zatrudniania rodzin i znajomych na fikcyjnych stanowiskach, pobierania za to absolutnie bajońskich sum – wyjaśnił.
Jako trzecią kategorię minister wskazał wykorzystywanie spółek Skarbu Państwa do brutalnej walki politycznej.
– Były przypadki, kiedy spółki finansowały spotkania i wiece o charakterze czysto politycznym, promujące polityków ówcześnie rządzącej partii – dodał.
Szef MAP: Wiele spółek wymaga programów naprawczych
Szef MAP podkreślał, że wiele spółek nadzorowanych przez MAP znajduje się w trudnej sytuacji finansowej i wymaga programów naprawczych, a pracownicy i kierownictwo resortu są od wielu miesięcy zaangażowani w pomoc tym spółkom.
Jaworowski zaznaczył, że pogorszenie sytuacji finansowej wielu przedsiębiorstw, spowodowane nietrafionymi decyzjami poprzednich zarządów odbija się negatywnie na sytuacji pracowników oraz lokalnych społecznościach.
WIDEO: Kosiniak-Kamysz o II turze: Będzie Hołownia i trzeba w to wierzyć
Paulina Godlewska / polsatnews.pl
Źródło