
W Warszawie odbył się protest przeciwko imigracji
Korona Konfederacji Polskiej zorganizowała w Warszawie antyimigracyjny wiec. Uczestnicy przeszli z placu Trzech Krzyży w kierunku Pałacu Prezydenckiego. Podczas zgromadzenia na platformie podpalono flagę Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA). Jednocześnie na Krakowskim Przedmieściu rozpoczął się kontrmanifest.
Zorganizowane pod hasłem „Stop inwazji imigrantów” wydarzenie rozpoczęło się po godzinie 17:00 pod pomnikiem Wincentego Witosa na placu Trzech Krzyży . Pochód przeszedł Traktem Królewskim, aż dotarł do Pałacu Prezydenckiego.
Tłumy recytowały hasła takie jak „Zatrzymać masową imigrację” i „Polska należy do Polaków”, machając przy tym flagami narodowymi i eksponując transparenty krytykujące politykę imigracyjną.
Reporter Marcin Rola dołączył do protestu. W swoim wystąpieniu wyjął z torby czarno-czerwony sztandar UPA i, na żądanie tłumu, podpalił go w pojemniku.
Kontrprotest pod hasłem „Wsparcie dla migrantów”
Około godziny 17:30 aktywiści zebrali się w pobliżu pomnika Adama Mickiewicza na demonstracji pod hasłem „Zmiażdżyć faszyzm”, koordynowanej przez takie grupy, jak Związek Syndykalistów Polskich i Demokracja Robotnicza.
Protestujący eksponowali hasła takie jak „Nacjonalizm zabija” i „Stań po stronie imigrantów”, skandując „Warszawa odrzuca faszyzm”. Dyskusje dotyczyły również praw pracowniczych i kwestii mieszkaniowych, po czym odbyło się ciche oddanie hołdu ofiarom inwazji Rosji na Ukrainę.
Policja w Warszawie potwierdziła, że oba zgromadzenia odbyły się bez użycia przemocy.
W pobliżu placu Zamkowego inna grupa protestowała przeciwko wpływom ukraińskim, trzymając transparenty z napisami: „Zakończmy dominację kulturową Ukrainy w Polsce” i „Polskie ofiary wojny domagają się sprawiedliwości przez 80 lat”. W międzyczasie w pobliżu odbywały się obchody Dnia Niepodległości Ukrainy .
WIDEO: Śmiertelny wypadek na polowaniu we wsi Młynisko kończy się postępowaniem prawnym.

mdb/polsatnews.pl/PAP
Źródło