– To radosny działacz, posiadający rozmaite koncepcje. Z uwagi na swoją aktywność, cieszy się silną pozycją w PiS – skomentował minister infrastruktury Dariusz Klimczak w programie "Graffiti". To reakcja wiceprezesa PSL na słowa Przemysława Czarnka, który ogłosił "zakończenie PSL" wraz z podpisaniem ustawy o statusie osoby bliskiej w związku.

Dariusz Klimczak odpowiada na słowa Przemysława Czarnka o końcu PSL-u Zobacz więcej
Przemysław Czarnek oznajmił kres PSL-u w radiu Wnet, wskazując na porozumienie ludowców z Lewicą w sprawie ustawy o statusie osoby najbliższej w związku.
Dodatkowo, jak wspomniał Marcin Fijołek, w najnowszym sondażu dla „Super Expressu” PSL mógł liczyć jedynie na 1,37 proc. poparcia. – To co, zwijacie sztandar? – zapytał ministra infrastruktury i wiceprzewodniczącego PSL-u Dariusza Klimczaka.
– Oczywiście, że nie. PSL jest w znakomitej formie. Te badania opinii publicznej nie oddają autentycznych nastrojów społecznych – orzekł polityk.
– Gdyby faktycznie było tak, że ugrupowanie, które ponosi odpowiedzialność za kluczowe obszary państwa, bo Kosiniak-Kamysz, infrastruktura, rolnictwo, energia (…) to oznacza, że w polityce nie warto uczciwie działać, a jedynie uprawiać efekciarstwo, jak ci, którzy posiadają wyższe notowania od nas, a realnie są w opozycji i nie przyczynili się do żadnego istotnego projektu – dodał Klimczak.
Wiceprezes PSL-u ripostuje Czarnkowi. „Chopinem to on nie jest”
Marcin Fijołek kontynuował przedstawianie wypowiedzi Przemysława Czarnka, w której poseł PiS stwierdził, że PSL akceptując ustawę o statusie osoby najbliższej „dał się zwieść Lewicy” i uznał, że „jest to w pewnym sensie zatrważające”.
– To Lewica ustąpiła PSL-owi w tej kwestii – odparł Klimczak, tłumacząc, że „PSL strzeże rodziny, jest partią chrześcijańsko-demokratyczną o tradycyjnych wartościach”. – Ale z drugiej strony jesteśmy rozsądni. Nie chcemy ludziom komplikować życia – dorzucił.
WIDEO: „Koniec PSL”. Minister reaguje na słowa posła PiS
– A pan Czarnek jest po prostu uszczypliwy. Jeszcze w ubiegłym roku mówił, że PSL jest dla niego partią drugiego wyboru, gdyby zabrakło PiS-u dołączyłby do PSL-u, więc jeśli pragnie krzewić ludowość, to zapraszamy. Wprawdzie Chopinem nie jest, bo on propagował ludowość i czerpał z niej inspiracje (…).
– Nie zamierzam się z nim spierać, bo to jest pogodny polityk, ma przeróżne zamysły. Dzięki swojej aktywności ma solidną pozycję w PiS-ie – ocenił minister. – Jest osobą wywołującą kontrowersje, na tym zawsze zyskiwał, ale nie stanowi zagrożenia.
Dariusz Klimczak zaznaczył jednocześnie, że Przemysław Czarnek może „ubiegać się o dołączenie do PSL-u” w razie upadku PiS-u. – (…) tylko musi pamiętać o naszych zasadach praworządności oraz życzliwości wobec drugiego człowieka i to są dla niego kluczowe warunki – stwierdził.
Zauważyłeś coś istotnego? Wyślij zdjęcie, nagranie wideo albo opisz, co się wydarzyło. Użyj naszej Wrzutni
WIDEO: Pendolino po raz pierwszy w Zakopanem. "Śniadanie nad morzem, obiad u podnóża Tatr"

Monika Bortnowska/mjo/polsatnews.pl
Źródło