Steve Bannon, Meghan Markle oraz Stephen Fry są jednymi z przeszło 800 osób publicznych, które przystąpiły do deklaracji wzywającej do zatrzymania postępu prac nad rozbudowanymi mechanizmami inteligencji sztucznej. W nieprawdopodobnym zjednoczeniu polityków, gwiazd, badaczy i przywódców religijnych uwypuklono potrzebę wstrzymania budowy tzw. superinteligencji — technologii, która mogłaby przekroczyć możliwości umysłowe człowieka.

W deklaracji ogłoszonej przez organizację Future of Life Institute (FLI) sygnatariusze domagają się wstrzymania dalszego rozwoju superinteligencji do czasu uzyskania szerokiego porozumienia środowiska naukowego, które zapewniłoby bezpieczeństwo oraz kontrolę nad tą technologią. Zaznaczono również potrzebę pozyskania jasnego wsparcia społecznego dla takich działań. Wśród osób podpisujących znaleźli się znakomici badacze, w tym Geoffrey Hinton i Yoshua Bengio — uważani za ojców sztucznej inteligencji, a także była prezydent Irlandii Mary Robinson i książę Harry.
Dalszy ciąg artykułu pod nagraniem wideo:
Sojusz Chiny-Rosja zagraża Polsce? Ekspert tłumaczy
Z udostępnionego przez FLI badania opinii publicznej wynika, że tylko 5 proc. Amerykanów akceptuje aktualny brak regulacji w rozwoju inteligencji sztucznej. Za to blisko trzy czwarte ankietowanych opowiedziało się za wprowadzeniem restrykcyjnych ograniczeń w tym obszarze. Max Tegmark, szef Future of Life Institute, w rozmowie z Financial Times stwierdził, że ta odezwa ma na celu uchronienie ludzkości przed możliwymi zagrożeniami związanymi z zaawansowanymi systemami AI, które mogłyby górować nad człowiekiem w większości zadań.
Należy zaznaczyć, że zbliżone ostrzeżenie zostało wydane już w marcu 2023 r., wkrótce po premierze ChatGPT. Wówczas eksperci technologiczni, w tym Elon Musk, zaapelowali o półroczne moratorium na postęp inteligencji sztucznej. Pomimo to firma Muska, xAI, kontynuowała prace nad nowymi systemami AI.
Pośród sygnatariuszy najświeższej deklaracji znaleźli się także wybitni chińscy badacze, tacy jak Andrew Yao i Ya-Qin Zhang, były prezes Baidu. W grupie podpisujących były również znane osoby ze świata polityki, w tym Susan Rice — była doradczyni ds. bezpieczeństwa narodowego w administracji Baracka Obamy, oraz Mike Mullen, który sprawował funkcję przewodniczącego kolegium szefów sztabów w czasach kadencji George’a W. Busha i Baracka Obamy.
Max Tegmark wytłumaczył, że najnowsza deklaracja posiada węższy zakres niż wcześniejsze apele i nie zakłada całkowitego wstrzymania postępu sztucznej inteligencji. Jak podkreślił, „superinteligencja nie jest potrzebna do leczenia nowotworów, projektowania autonomicznych aut ani do znacznego podniesienia produktywności czy efektywności”.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło