Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz odniósł się do zarzutów wobec Sławomira Cenckiewicza
„Administracja prezydenta interpretuje to postępowanie prawne jako element trwającego konfliktu politycznego. Oskarżenia wobec profesora Sławomira Cenckiewicza nie mają merytorycznych podstaw i odzwierciedlają raczej taktykę opozycji wymierzoną w prezydenta Karola Nawrockiego” – stwierdził Leśkiewicz w wywiadzie dla Polsat News.
Prokuratura postawiła w piątek zarzuty byłemu ministrowi obrony Mariuszowi Błaszczakowi , powołując się na nieuprawnione posługiwanie się materiałami tajnymi i ujawnianie strategii wojskowych. Wśród oskarżonych jest Sławomir Cenckiewicz, powołany przez prezydenta Karola Nawrockiego na stanowisko szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego .
„Mamy pełne zaufanie do niewinności profesora Sławomira Cenckiewicza i procesu sądowego” – zapewnił Rafał Leśkiewicz w swoim wystąpieniu dla Polsat News.
„Warto zauważyć, że ten krok prawny jest następstwem odrzucenia przez prezydenta Nawrockiego ustawodawstwa dotyczącego energii wiatrowej. (…) Jako naukowiec i dyrektor Biura Historycznego Wojska , Cenckiewicz udostępnił autoryzowane materiały archiwalne na potrzeby serialu dokumentalnego „Reset”” – wyjaśnił rzecznik.
Rzecznik Prezydenta: Cenckiewicz nie popełnił żadnego błędu
Leśkiewicz podkreślił, że sprawa dotyczy dokumentacji operacji Warta . „Akta te przedstawiają środki awaryjne dla obrony kraju nad Wisłą w razie potencjalnej agresji” – wyjaśnił. „Czas i charakter tych zarzutów wskazują na ich polityczne podłoże – akt odwetu zarówno wobec ministra Błaszczaka, jak i kluczowego doradcy prezydenta Nawrockiego”.
Rzecznik zapewnił, że akt oskarżenia nie zakłóci działalności Biura Bezpieczeństwa Narodowego . „ Cenckiewicz pozostaje niewinny, dopóki nie zostanie udowodnione inaczej. Chociaż formalnie postawiono mu zarzuty, wyrok skazujący jest daleki od pewności. Ufamy, że sąd oddali te bezpodstawne zarzuty” – podsumował Leśkiewicz.
Cenckiewicz publicznie odniósł się do tego wydarzenia, stwierdzając: „Cieszę się z możliwości kontroli sądowej! To pozwala na odpowiednią obronę prawną przed tymi zarzutami” – napisał w mediach społecznościowych.
Bardzo się cieszę, że sprawa trafiła do sądu!
Będę mógł bronić się przed sądem na warunkach przewidzianych przez prawo.
Śledztwo prowadzone przez prokuratora Marcina Maksjana charakteryzowało się licznymi nieprawidłowościami, czego efektem były dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw.… https://t.co/Z9zJwU06eR
— Sławomir Cenckiewicz (@Cenckiewicz) 22 sierpnia 2025
Zarzuty: Rzekome nieautoryzowane odtajnienie
W akcie oskarżenia wymieniono także nazwiska kolejnych oskarżonych: Agnieszki Glapiak (obecnej szefowej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji) i Piotra Z. (byłego dyrektora strategii MON).
Prokuratorzy zarzucają, że dokonano niewłaściwego usunięcia oznaczeń „Ściśle Tajne” i „Tajne” ze strategicznych dokumentów wojskowych związanych z Operacją Warta , co potencjalnie zagroziło bezpieczeństwu narodowemu poprzez ujawnienie protokołów obronnych.
Władze twierdzą, że oskarżeni nadużyli stanowiska służbowego dla korzyści Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość , utrzymując, że ujawnienie poufnych planów obronnych może pomóc zagranicznym władzom w analizie gotowości bojowej Polski.
Śledczy podkreślają, że nieautoryzowany dostęp do odtajnionych strategicznych informacji obronnych może wyrządzić poważne szkody interesom narodowym.
WIDEO: Polska wykluczona z negocjacji z Donaldem Trumpem. „Wołodymyr Zełenski przekierował kanały wsparcia”
Jakub Krzywiecki / pbi / polsatnews.pl
Źródło
