Ustawa o cenach prądu
Sejm uchwalił ustawę, która odracza wprowadzenie nowych taryf za energię elektryczną do 1 października 2025 r. Te nowe przepisy mają na celu umożliwienie obniżenia kosztów energii elektrycznej po wygaśnięciu ceny maksymalnej. Ustawa została teraz przekazana do Senatu.
Projekt ustawy otrzymał 416 głosów za, bez sprzeciwu, a 16 członków wstrzymało się od głosu. Poprawka dotycząca ustawy o szczególnych środkach ochrony odbiorców energii elektrycznej w latach 2023 i 2024, w świetle obecnej sytuacji na rynku energii elektrycznej, zostanie rozpatrzona przez Senat.
Sejm przyjął ustawę o energii elektrycznej
Zaktualizowane przepisy pozwalają na odroczenie wdrożenia zmienionych taryf za energię elektryczną do 1 października tego roku. Zgodnie z obowiązującymi przepisami sprzedawcy obowiązkowi muszą składać wnioski do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o zmiany taryf do 30 kwietnia, a zmiany te zaczną obowiązywać od 1 lipca. Zmiana ustawy wydłuży termin składania wniosków taryfowych do 31 lipca.
Podczas wstępnego czytania na posiedzeniu Komisji ds. Energii przyjęto dwie poprawki do ustawy – obie mające na celu wyjaśnienie. Komisja zaleciła przyjęcie ustawy z tymi dwiema poprawkami.
Wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka zapewnił, że nowe prawo umożliwi obniżenie kosztów energii elektrycznej. – W praktyce klienci odczują zmiany taryf dopiero w czwartym kwartale po zakończeniu obowiązywania ceny maksymalnej, dlatego skala obniżek taryf jest znacząca (…) Panujące warunki rynkowe wskazują na tendencję spadkową – stwierdził.
Podkreślił, że ceny energii na rynku hurtowym są obecnie na poziomie 400-500 zł za MWh, co jest wartością niższą od zamrożonych stawek. Według Motyki odroczenie nowych taryf pozwoli firmom energetycznym lepiej „dostosować się” do obniżek odzwierciedlonych na rynku, co ostatecznie przyniesie korzyści gospodarstwom domowym.
Ceny energii zamrożone
Zgodnie z obowiązującymi przepisami do końca września 2025 r. gospodarstwa domowe mają prawo do zamrożenia cen energii elektrycznej na poziomie 500 zł za MWh. Rząd nie podjął jeszcze decyzji, czy przedłużyć zamrożenie cen.
W środę Sejm przeprowadził również drugie czytanie projektu nowelizacji. Poseł PiS Marek Suski nazwał go „wyborczą kiełbasą”, krytykując przyspieszony proces legislacyjny.
Sprawozdawca posła z Polski 2050-TD Rafał Komarewicz wyjaśnił, że chodzi o to, aby dać firmom energetycznym dodatkowy czas na monitorowanie trendów cen energii. – Od jakiegoś czasu obserwujemy spadek cen hurtowych energii i rząd na to reaguje (…). Jest prawdopodobne, że do końca lipca, kiedy zostaną przedstawione dane i oferty dotyczące cen energii, energia będzie tańsza niż obecnie, co będzie stanowić przewagę dla odbiorców indywidualnych (…) – wyjaśnił.
Lewicowy poseł Dariusz Wieczorek apelował o wzmocnienie roli Urzędu Regulacji Energetyki , aby zapewnić nadzór nad firmami energetycznymi, zapewniając, że uwzględniają one swoje koszty przy ustalaniu taryf za energię elektryczną. „Ma to na celu zapobieżenie angażowaniu się firm energetycznych w wątpliwe praktyki kosztem konsumentów” – zauważył Wieczorek.
Podczas dyskusji posłowie podkreślili również, że przedsiębiorcy powinni mieć możliwość renegocjowania cen energii na zasadzie rocznej. Pytali, dlaczego rząd nie wdraża środków ochronnych dla właścicieli firm.
Ceny prądu nie wzrosną?
W uzasadnieniu projektu nowelizacji wskazano, że proponuje on modyfikację art. 51b ustawy, mającą na celu skrócenie obowiązywania zmienionych taryf za energię elektryczną z drugiej połowy 2025 r. do czwartego kwartału tegoż roku. Podkreślono, że takie podejście nie pogorszy sytuacji gospodarstw domowych w miesiącach lipiec–wrzesień 2025 r., ponieważ gospodarstwa domowe będą nadal rozliczane za energię elektryczną po maksymalnej cenie 500 zł/MWh do 30 września 2025 r. – korzystając tym samym z ustawowej ochrony.
„Oczekuje się, że nowe taryfy, które wejdą w życie w czwartym kwartale 2025 r., zapewnią gospodarstwom domowym istotne wsparcie w zarządzaniu wydatkami na energię elektryczną, a ceny w tych taryfach będą znacznie niższe od obecnej średniej wynoszącej około 622,8 zł/MWh” – podsumowano w uzasadnieniu.
WIDEO: „Poważne nieprawidłowości” w Instytucie Pamięci Narodowej. Wyniki audytu przed wyborami?
aba / pap/polsatnews.pl
Źródło
