Jak wynika z nowego badania, w ciągu ostatnich 15 lat w amerykańskich oddziałach ratunkowych wykonano ponad dwukrotnie więcej tomografii komputerowej głowy.
Jak podają badacze w poniedziałek w czasopiśmie Neurology, w 2022 r. oddziały ratunkowe zleciły niemal 16 milionów tomografii komputerowych głowy, podczas gdy w 2007 r. liczba ta wyniosła niecałe 8 milionów.
„Tomografia komputerowa głowy jest kluczowym narzędziem w diagnostyce nagłych przypadków neurologicznych, ale jej coraz częstsze stosowanie budzi obawy dotyczące kosztów, narażenia na promieniowanie i opóźnień na oddziale ratunkowym” – powiedział w komunikacie prasowym dr Layne Dylla, główny badacz i adiunkt medycyny ratunkowej w Yale School of Medicine w New Haven w stanie Connecticut.
Tomografia komputerowa jest niezwykle istotna w przypadku reagowania na nagłe przypadki, np. udary mózgu, ale jest mniej pomocna przy diagnozowaniu problemów takich jak bóle głowy, drgawki czy zawroty głowy – twierdzą badacze.
W takich sytuacjach tomografia komputerowa przynosi niewielką wartość, a wiąże się z dodatkowymi kosztami, spowalnia leczenie i naraża pacjentów na niepotrzebne dawki promieniowania – twierdzą naukowcy.
„Ważne jest, aby zrównoważyć korzyści płynące z tych skanów z ryzykiem i kosztami” – powiedziała Dylla.
W ramach nowego badania naukowcy przeanalizowali dane dotyczące wykorzystania tomografii komputerowej, przekazane do krajowej bazy danych szpitali.
Wyniki pokazały, że w 2022 r. ponad 10% wszystkich wizyt na oddziale ratunkowym wiązało się z wykonaniem tomografii komputerowej głowy, podczas gdy w 2007 r. odsetek ten wynosił niecałe 7%.
Dane ujawniły również różnice w tym, kto przeszedł te skany:
Osoby czarnoskóre miały o 10% mniejsze prawdopodobieństwo wykonania tomografii komputerowej głowy niż osoby białe.
Pacjenci objęci programem Medicaid mieli o 18% mniejsze prawdopodobieństwo poddania się badaniu USG niż osoby korzystające z programu Medicare lub ubezpieczenia prywatnego.
Pacjenci szpitali na obszarach wiejskich byli o 24% mniej narażeni na wystąpienie tego schorzenia niż pacjenci w miastach.
Osoby starsze w wieku 65 lat i starsze miały sześć razy większą szansę na wykonanie tomografii komputerowej głowy niż dzieci poniżej 18 roku życia.
„Ogólnie rzecz biorąc, wyniki te podkreślają potrzebę bardziej równego dostępu do badań neuroobrazowych w opiece doraźnej i dalszej oceny zasadności każdego badania tomografii komputerowej głowy zgodnie z zaleceniami klinicznymi” – powiedział Dylla.
„Ważne jest, aby zdawać sobie sprawę z napięcia między niedostatecznym wykorzystaniem badań obrazowych, prowadzącym do błędnej diagnozy, a nadużyciem, skutkującym narażeniem na promieniowanie i dodatkowymi obciążeniami finansowymi oraz kosztami opieki nad pacjentami w systemie opieki zdrowotnej” – dodał Dylla.
W towarzyszącym artykule redakcyjnym europejscy eksperci radiologii zgodzili się, że nadużywanie tomografii komputerowej może mieć wiele potencjalnych konsekwencji.
„Pacjenci są narażeni na niepotrzebne narażenie na promieniowanie, co nie jest błahym problemem” – napisał zespół kierowany przez dr. Alexa Rovirę, przewodniczącego podkomisji ds. wytycznych dotyczących skierowań Europejskiego Towarzystwa Radiologicznego.
„Według szacunków z najnowszego badania JAMA Internal Medicine, 93 miliony tomografii komputerowych wykonanych w Stanach Zjednoczonych w 2023 roku może doprowadzić do ponad 100 000 zachorowań na raka w przyszłości, co potencjalnie może stanowić do 5% wszystkich nowych diagnoz każdego roku, jeśli utrzymają się obecne trendy” – napisał zespół.
„Badania edukacyjne pokazują, że korzenie nadużywania sięgają okresu kształcenia klinicystów” – dodali. „Badanie symulujące pierwszy dzień rezydentury studentów medycyny ujawniło systematyczne nadmierną liczbę badań obrazowych, przy czym w prawie 70% przypadków wykonywano niepotrzebną tomografię komputerową jamy brzusznej lub prześwietlenia klatki piersiowej, narażając ponad jedną trzecią pacjentów na znaczną dawkę promieniowania, której można było uniknąć”.
Więcej informacji
Więcej informacji na temat tomografii komputerowej i ryzyka zachorowania na raka można znaleźć w Centrum Onkologicznym im. MD Andersona przy Uniwersytecie Teksańskim.
Prawa autorskie © 2025 HealthDay. Wszelkie prawa zastrzeżone.
