Noc z niedzieli na poniedziałek była najzimniejszą nocą tej zimy. Najniższą temperaturę zanotował IMGW na stacji telemetrycznej w Jakuszycach, gdzie wyniosła -21,5 stopnia Celsjusza. Na poziomie gruntu na stacji w Jeleniej Górze temperatury spadły do -24 stopni Celsjusza. Jednak to nic w porównaniu z Litworowym Kotłem w Tatrach, gdzie naukowcy z Uniwersytetu Adama Mickiewicza badający tzw. tatrzańskie przymrozki zanotowali oszałamiające -41,13 stopnia Celsjusza. Czy te rekordy zostaną pobite w nadchodzące noce? Co przyniesie nam pogoda? 
Oczekuje się, że trzeci tydzień lutego będzie mroźny
Maria Krzos
Jak podaje IMGW, noc z niedzieli na poniedziałek (16–17 lutego) była najzimniejszą tej zimy. „Najniższą temperaturę odnotowano na stacji telemetrycznej Jakuszyce, sięgającą -21,5 stopnia Celsjusza, Szemud odnotował -20,2. Stacja synoptyczna Kozienice odnotowała -17,6 stopnia Celsjusza. Na poziomie gruntu stacja Jelenia Góra odnotowała -24 stopnie Celsjusza” – czytamy w komunikacie IMGW na X.
Pomiary rekordowe zostały również podkreślone przez serwis Mrozowiska.pl, część inicjatywy badawczej dotyczącej mrozu w Tatrach, kierowanej przez dr. Bartosza Czerneckiego z Katedry Meteorologii i Klimatologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Inicjatywa ta ustanowiła punkty pomiarowe wyposażone w transmisję radiową online w ekstremalnie mroźnych miejscach zidentyfikowanych przez naukowców, którzy chcą je wyznaczyć jako polskie bieguny zimna. Są dwa takie punkty, a w poniedziałkowy poranek (17 lutego) jeden z nich odnotował niezwykłe -41,13 stopni Celsjusza.
Oczekuje się, że mróz utrzyma się jeszcze przez kilka dni. Prognoza pogody na trzeci tydzień lutego
Według synoptycznej prognozy IMGW, nadchodzące noce w Polsce również mają być mroźne. Od poniedziałku do wtorku (17-18 lutego) minimalna temperatura będzie się wahać od -15 stopni Celsjusza, -11 stopni Celsjusza na południu, południowym zachodzie i w centrum, do -9 stopni Celsjusza, -6 stopni Celsjusza na północnym wschodzie i północy. Najcieplejsze obszary będą wzdłuż wybrzeża, około -1 stopnia Celsjusza. Najniższe temperatury będą występować w regionach podgórskich i lokalnie na południowym zachodzie, wahając się od -19 stopni Celsjusza do -17 stopni Celsjusza. W niektórych rejonach może rozwinąć się mgła z szronem, ograniczająca widoczność do 300 m.
W nocy z wtorku na środę temperatury mogą spaść poniżej -10 stopni Celsjusza. Najzimniejsze odczyty będą na zachodzie (-14 stopni Celsjusza, -10 stopni Celsjusza) i w centrum (-9 stopni Celsjusza). Na północnym wschodzie i północy temperatury będą wynosić około -5 stopni Celsjusza. W niektórych obszarach podgórskich mogą spaść do około -16 stopni Celsjusza. Podobne temperatury są przewidywane w nocy ze środy na czwartek. We wtorek, środę i czwartek można również spodziewać się ujemnych temperatur w ciągu dnia.
Prognoza pogody na nadchodzące dni. Kiedy mróz się skończy?
Aktualne prognozy wskazują na zmianę pogody w nocy z czwartku na piątek (20–21 lutego). Cieplejsze powietrze zacznie napływać do Polski z południowego zachodu, chociaż nadal będzie odczuwalnie zimno. Na zachodzie spodziewane są opady śniegu, śniegu zmieszanego ze śniegiem i lokalnego deszczu. Istnieje również ryzyko marznącego deszczu, prowadzącego do czarnego lodu. „Minimalne temperatury będą się wahać od -8°C do -4°C w większości obszarów, z cieplejszymi warunkami na północnym zachodzie i niektórych północnych lokalizacjach, od -1°C do 0°C. Może być lokalnie chłodniej w regionach podgórskich Karpat, około -12°C”, podaje IMGW. W piątek temperatury w ciągu dnia na południu i zachodzie mogą wzrosnąć do 5–6°C.
Czy temperatury wzrosną w ten weekend?
Prognozy numeryczne sugerują, że nadchodzące dni weekendu i początek przyszłego tygodnia będą znacznie cieplejsze, chociaż temperatury w nocy nadal będą spadać poniżej zera. Najzimniejsze warunki panują w rejonach górskich oraz w centralnej i wschodniej części Polski. Jednak od soboty (22 lutego) temperatury w ciągu dnia powinny wzrosnąć powyżej zera w większości regionów kraju (z wyjątkiem skrajnych obszarów północno-wschodnich i obszarów górskich).
