W 2024 r. dochody budżetu państwa z tytułu emigracji ukraińskiej wyniosły 15,21 mld zł, podał we wtorek Bank Gospodarstwa Krajowego. Wydatki na inicjatywę „Rodzina 800 plus” skierowaną do dzieci uchodźców wojennych wyniosły 2,8 mld zł, podał BGK.

Ukraińscy emigranci stanowią około 5 procent zatrudnionych w Polsce, głównie w przemyśle, budownictwie, usługach i transporcie. Raport ujawnia, że ci migranci przyczynili się od 0,5 do 2,4 procent do rocznego wzrostu polskiego PKB, podkreślając ich znaczny wpływ na gospodarkę.
Raport: Ukraińcy dają więcej niż otrzymują
Raport wskazuje, że ukraińscy migranci wnoszą większy wkład w postaci podatków i składek na ubezpieczenia społeczne niż otrzymują w ramach pomocy społecznej. Ponadto, podczas gdy wielu zajmuje stanowiska poniżej swoich kwalifikacji, ich obecność jest niezbędna do utrzymania stabilności polskiego rynku pracy, szczególnie w świetle starzenia się społeczeństwa i niedoborów siły roboczej.
Eksperci BGK podkreślają, że migracja z Ukrainy nie spowodowała znaczącego wzrostu cen nieruchomości, na które wpływ miała przede wszystkim inflacja i zmiany na rynku kredytowym. Raport odnotowuje również wzrost handlu i transakcji finansowych między Polską a Ukrainą, co doprowadziło do strukturalnej transformacji w stosunkach gospodarczych między tymi dwoma narodami.
Patrząc w przyszłość na trendy migracyjne, eksperci zalecają, aby Polska skupiła się na długoterminowej integracji migrantów, oferując im stabilne zatrudnienie, opcje mieszkaniowe oraz dostęp do edukacji i szkoleń zawodowych. Przewiduje się, że w przyszłości Polska będzie potrzebować więcej migrantów, aby sprostać wymaganiom rynku pracy.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło


![Cel klimatyczny Unii Europejskiej na rok 2040, który zakłada redukcję emisji dwutlenku węgla w UE o 90% w porównaniu z poziomem z roku 1990, jest dla Polski niepotrzebny – oświadcza w rozmowie z Business Insider Polska wiceminister klimatu, Krzysztof Bolesta. Rząd w Warszawie nie godzi się także z aktualnymi planami UE dotyczącymi opłaty od emisji w ramach ETS2. Dlatego wnioskuje o modyfikację europejskiego prawa klimatycznego, aby odsunąć w czasie wprowadzenie ETS2 dla krajów, które tego chcą. Krzysztof Bolesta wprost. "Rok 2040 bez sensu". Polska zabiega o przesunięcie ETS2 [ROZMOWA] - INFBusiness](https://gibnews.pl/wp-content/uploads/2025/11/48325b6705ac5799a151bcafc7ccddfd-768x384.jpg)
