Pingo Doce to sieć sklepów detalicznych w Portugalii, która podobnie jak Biedronka jest częścią grupy Jeronimo Martins. Będąc w Lizbonie, wykorzystałem okazję, aby zbadać różnice między tymi dwoma sieciami spożywczymi i ocenić, gdzie ceny zakupów są wyższe. Jednym z aspektów, który zaskoczył mnie od razu po wejściu, była niedroga restauracja połączona ze sklepem, w której klienci mogą delektować się posiłkami przygotowanymi ze składników znajdujących się na półkach sklepowych.

- W Pingo Doce często znajdują się punkty gastronomiczne, w których klienci mogą delektować się posiłkami przygotowanymi ze składników dostępnych w sklepie
- Sklepy Jeronimo Martins w Portugalii oferują bardziej kompleksowy wybór dań gotowych do spożycia w porównaniu do Biedronki
- Portugalczycy wolą tradycyjne kasy fiskalne od opcji samoobsługowych ze względu na skłonność do rozmów i transakcji gotówkowych.
- Więcej informacji na ten temat znajdziesz na Businessinsider.com.pl
W Polsce Jeronimo Martins jest rozpoznawane głównie za Biedronkę, ale prowadzi również Hebe. To skojarzenie jest w pełni uzasadnione, ponieważ polskie operacje odpowiadają za większość ogólnej działalności portugalskiej grupy.
To Biedronka generuje ponad 70% globalnych przychodów grupy i 80% jej zysków. Jeronimo Martins ujawniło konkretne liczby podczas ostatniej konferencji wynikowej w Lizbonie. Informowaliśmy o tym w Business Insider Polska.
Jednak portugalski detalista prowadzi dodatkowe sklepy. W Kolumbii prowadzi sieć Ara, a na rynku krajowym działa pod markami Recheio i Pingo Doce. Ta druga zajmuje pozycję drugiej co do wielkości sieci w portfolio grupy, a Polacy odwiedzający ojczyznę Cristiano Ronaldo powszechnie nazywają ją „portugalską biedronką”.
Będąc w Lizbonie, postanowiłem zajrzeć do portugalskiego odpowiednika Biedronki, gdzie szybko okazało się, że obie sieci znacząco się różnią.
Niemcy dokonały rewolucji fiskalnej. Jej wpływ dotrze do portfeli Polaków
Odkryj cztery wyróżnienia
W Portugalii, podobnie jak w Polsce, nie brakuje sieci handlowych. Oprócz znanych Lidl, Auchan i Intermarche, obecne są również sklepy lokalne. Do najpopularniejszych należą Mini Preco, Continente i Pingo Doce, którego właścicielem jest Jeronimo Martins.
W połowie marca odwiedziłem kilka oddziałów tej ostatniej sieci. Są to sklepy, które polscy turyści nazywają „portugalską Biedronką”, jak zauważył przewodnik, który oprowadzał moją grupę po Lizbonie.
Pierwszy supermarket znajdował się tuż obok kultowego mostu Vasco da Gamy w północno-wschodniej części miasta. Jest on stosunkowo oddalony od centralnej dzielnicy Alfama, w której znajdują się najpopularniejsze punkty w Lizbonie. Dwa lata temu Grzegorz Kowalczyk z Business Insider Polska zbadał inny, większy obiekt. Sprawozdanie z tej wizyty można znaleźć tutaj.
Pierwsze zaskoczenie pojawiło się, gdy tylko wszedłem do sklepu. Pierwszą rzeczą,
Źródło