Notice: Function _load_textdomain_just_in_time was called incorrectly. Translation loading for the gd-rating-system domain was triggered too early. This is usually an indicator for some code in the plugin or theme running too early. Translations should be loaded at the init action or later. Please see Debugging in WordPress for more information. (This message was added in version 6.7.0.) in /home/gibnews/htdocs/gibnews.pl/wp-includes/functions.php on line 6121
Ceny jaj i masła w sklepach. Michał Kołodziejczak oskarża sklepy o nadmierne zyski - Gospodarka i Biznes News

Ceny jaj i masła w sklepach. Michał Kołodziejczak oskarża sklepy o nadmierne zyski

Sławomir Kalinowski o cenach masła (materiały 2024)

Sławomir Kalinowski o cenach masła TVN24

Michał Kołodziejczak, wiceminister rolnictwa, zauważył, że sieci handlowe czerpią „nadmierne zyski” ze sprzedaży jaj i masła. Podczas konferencji prasowej w środę wyraził zamiar spotkania się z prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w tej sprawie.

Kołodziejczak ujawnił, że cena masła pod koniec listopada i na początku grudnia ubiegłego roku „wynosiła około 860 euro za 100 kg masła w blokach”, a obecnie jest „o ponad 100 euro niższa”, czyli wynosi około 730-740 euro.

– Jestem sfrustrowany tym, że sklepy nie obniżają cen, wykorzystują swoją dominację, którą wypracowały przez lata – stwierdził Kołodziejczak. Uważa, że możemy mówić o „nadwyżkach zysków dużych sieci handlowych, które zarabiają astronomiczne kwoty na polskich konsumentach”.

„To jest patologia”

Odnosząc się do jaj, wskazał, że ich cena „zaczęła się znacząco stabilizować” i obecnie osiągnęła poziom hurtowy 73-74 groszy, a „w ciągu ostatnich trzech tygodni zaczęła znacznie spadać”.

– Chcę podkreślić, że jeśli ceny w sklepach utrzymują się na wysokim poziomie, to oznacza, że detaliści nie obniżają cen, mimo że koszty masła i jaj u producentów i hurtowników znacznie spadły. To jest patologia – ocenił.

Wspomniał, że Ministerstwo Rolnictwa rozważa zgłoszenie strategii cenowych sieci sklepów spożywczych do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i chciałby spotkać się z prezesem Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Tomaszem Chróstnym, aby upewnić się, że „podejmie on niezbędne działania”.

– Twierdzenie, że nie ma zmowy cenowej, nie oznacza, że nie ma patologii rynku, którymi Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów powinien się zająć – powiedział Kołodziejczak.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *