Uznański-Wiśniewski: kilkadziesiąt osób na kwarantannie przed startem Ax-4

PAP/Radek Pietruszka 15.04.2025 PAP/Radek Pietruszka 15.04.2025

Oprócz załogi misji Ax-4 na kwarantannie przebywa grupa personelu pomocniczego – w sumie kilkadziesiąt osób – jak poinformował PAP polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski. Wszyscy pozostaną w izolacji na Florydzie do zaplanowanego startu astronautów na Międzynarodową Stację Kosmiczną 8 czerwca.

Obowiązkowa kwarantanna dla załogi i towarzyszącego personelu rozpoczęła się dwa tygodnie przed startem misji Ax-4 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Astronauci – w tym dr Sławosz Uznański-Wiśniewski – od soboty przebywają w Neil Armstrong Operations and Checkout Building. Ta placówka NASA znajduje się na wyspie Merritt na Florydzie (USA), zaledwie kilka kilometrów od Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego w Cape Canaveral, miejsca startu.

Izolacja, oficjalnie określana jako „stabilizacja stanu zdrowia załogi”, ma na celu zapobieganie potencjalnym zakażeniom wśród astronautów, które mogłyby utrudnić im wykonywanie obowiązków na ISS lub wykluczyć ich z misji, a także powstrzymanie rozprzestrzeniania się chorób zakaźnych na stację kosmiczną.

W wywiadzie internetowym dla PAP Sławosz Uznański-Wiśniewski zauważył, że kwarantanna – przypominająca izolację podczas pandemii COVID-19 – to nie tylko dwutygodniowe wakacje. Aż do startu harmonogram załogi Ax-4 jest skrupulatnie zaplanowany co do minuty.

„Mamy wiele codziennych obowiązków: trening fizyczny, oceny medyczne, symulacje operacji lotniczych i przeglądanie eksperymentów naukowych. Mój dzień rozpoczął się wczoraj o 5:30 i był bardzo wymagający” – podkreślił astronauta.

Wspomniał, że załoga Ax-4 będzie razem w zamkniętej przestrzeni przez następne dwa tygodnie – podobnie jak na orbicie. Obiekt NASA przygotował siłownię dla astronautów, gdzie ćwiczą przez kilka godzin dziennie. Mają również możliwość uprawiania sportów na świeżym powietrzu w zamkniętym ogrodzie otaczającym budynek.

„Zespół wsparcia misji przeniósł się do osobnego budynku sąsiadującego z naszym: lekarze, trenerzy, kucharze i ekipa filmowa – oni również są odizolowani od świata zewnętrznego. Łącznie jest nas kilkudziesięciu” – stwierdził dr Uznański-Wiśniewski.

Trzech rezerwowych astronautów Ax-4 również przechodzi kwarantannę, choć znajdują się oni poza Armstrong Center (Polak nie ma potencjalnego zastępcy).

Sławosz Uznański-Wiśniewski zauważył, że jego kwarantanna zbiegnie się z drugą turą wyborów prezydenckich: „Głosowałem w pierwszej turze i jestem z tego dumny. Gdybym mógł, na pewno poszedłbym do polskiego konsulatu, aby zagłosować w drugiej turze. Niestety, nie mogę opuścić budynku podczas kwarantanny, a polskie prawo nie zezwala na głosowanie zdalne ani korespondencyjne. Bardzo tego żałuję. Jednak apeluję do wszystkich, którzy mają taką możliwość, o wzięcie udziału w wyborach”.

Start misji zaplanowano na 8 czerwca na godzinę 9:11 czasu wschodniego (15:11 czasu polskiego).

Rozmówca PAP podzielił się informacją, że w dniu startu członkowie załogi zostaną obudzeni o 1 w nocy. „Będziemy oczekiwać na transport do Kennedy Center i znajdującego się tam kompleksu startowego 39A. Po przybyciu będziemy mogli pomachać naszym bliskim z daleka. Następnie przejdziemy ostatnie badania lekarskie i założymy skafandry kosmiczne” – opisał.

Tuż przed startem astronauci wjadą windą na wieżę startową i na wysokości około 70 metrów przejdą przez przypominające most ramię dostępowe do kapsuły Dragon. „Rakieta zostanie zatankowana, przeprowadzimy ostatnią kontrolę systemu, a następnie rozpocznie się ostateczne odliczanie: 3, 2, 1…” – wyjaśnił polski astronauta.

Załoga Ax-4 ma spędzić 14 dni na orbicie. Jak ocenił Sławosz Uznański-Wiśniewski, on i jego koledzy z zespołu mają przed sobą szczególnie wymagający harmonogram: „Nasz czas będzie poświęcony głównie pracy. Zadania – przeprowadzanie eksperymentów, komunikacja z Ziemią lub nagrywanie na potrzeby programu edukacyjnego – zajmą nas przez ponad osiem godzin dziennie”.

W wolnym czasie, jak ujawnił, planuje fotografować Ziemię lub nawiązać kontakt z bliskimi. „Być może wszyscy możemy wybrać film z obszernej biblioteki wideo ISS i obejrzeć go razem” – wspomniał.

Podczas misji występuje kilka szczególnie ryzykownych momentów, w tym start, powrót przez atmosferę Ziemi, dokowanie do ISS i powrót na Ziemię. „Wielokrotnie przećwiczyliśmy procedury dla wszystkich faz lotu i jesteśmy do nich gruntownie przygotowani. Oczywiście istnieje element ryzyka, ale wszyscy wierzymy, że wszystko pójdzie zgodnie z planem” – przyznał.

Kapsuła Dragon, przewożąca astronautów powracających z ISS, ma wylądować na Oceanie Spokojnym u wybrzeży Kalifornii. Tam statek SpaceX przejmie kapsułę. „Następnie polecimy helikopterem do Houston w Teksasie. Stamtąd polecę do Europy – do Kolonii, gdzie lekarze z Europejskiego Centrum Astronautów powiązanego z ESA ocenią mój stan zdrowia. Po tygodniu lub dwóch wrócę do Houston na odprawę przed misją. Ocenimy między innymi, co poszło dobrze, a co można by poprawić w przyszłości” – stwierdził.

Astronauta nie jest obecnie pewien, jaką trajektorię obierze. Po powrocie z orbity zamierza poświęcić kilka miesięcy na działalność edukacyjną. „Będę prowadził wykłady na uniwersytetach na temat polskiej misji kosmicznej i szans, jakie stwarza ona dla polskiej nauki i gospodarki. Zamierzam odwiedzić wszystkie polskie uczelnie techniczne, a może i kilka uczelni medycznych. Wszystko po to, aby zainspirować młodych ludzi do podejmowania kierunków STEM (nauka, technologia, inżynieria, matematyka – przyp. PAP) i zawodów związanych z przemysłem kosmicznym” – zadeklarował.

Wspomniał, że chociaż czeka na niego stanowisko w CERN (Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych), gdzie pracował przed wyborem na astronautę ESA, nie jest pewien, czy tam wróci. „Jeszcze nie mam żadnych planów. W tej chwili skupiam się na wypełnianiu swoich obowiązków podczas misji i bezpiecznym powrocie na Ziemię” – stwierdził astronauta.

Zanim podejmie decyzje dotyczące swojej zawodowej przyszłości, marzy o dłuższej przerwie. „Po pierwsze, chciałbym zabrać żonę (działaczkę humanitarną i posłankę KO Aleksandrę Uznańską-Wiś

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *