Branża materiałów budowlanych ostrzega przed rosnącym importem ze Wschodu

Przedstawiciele sektora materiałów budowlanych w Polsce wyrażają obawy dotyczące wielkości importu spoza Unii Europejskiej. Rosnące uzależnienie rynku europejskiego od produktów z krajów o niższych standardach środowiskowych, pracowniczych i jakościowych nie tylko podważa jego konkurencyjność, ale także prowadzi do spadku krajowej produkcji i utraty miejsc pracy, a także do wycieku emisji CO2. W związku z tym branża wzywa do zmian w polityce handlowej, w tym do dostosowania stawek celnych na materiały budowlane. Rząd ogłosił inicjatywy mające na celu wzmocnienie sektora krajowego.

Branża materiałów budowlanych ostrzega przed rosnącym importem ze Wschodu
fot. Szymon Laszewski // Forum

Przejście do ostatniej dekady oznaczało znaczny wzrost importu materiałów budowlanych spoza Unii Europejskiej, w szczególności z krajów wschodnich. Część z tych importów pochodzi z krajów objętych sankcjami, w tym z Rosji i Białorusi, podczas gdy inne otrzymują dotacje z krajów ojczystych, co zakłóca uczciwą konkurencję rynkową.

– Rząd dostrzega wyzwanie, jakie stanowi napływ produktów ze wschodu, gdzie nasze standardy nie są konsekwentnie przestrzegane, a kwestie środowiskowe i pracownicze są często pomijane. Jest to niewątpliwie kwestia, która wymaga naszej uwagi. Niektóre sektory, takie jak producenci cementu w Polsce, są wyraźnie dotknięte tą sytuacją. Dlatego zdajemy sobie sprawę, że będzie to wyzwanie, z którym będziemy musieli się wkrótce zmierzyć – stwierdził Ignacy Niemczycki, Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w wywiadzie dla agencji Newseria.

Producenci cementu, między innymi, biją na alarm w sprawie reperkusji gwałtownie rosnącego importu. W zeszłym roku surowiec z Ukrainy stanowił 28,5 procent rynku, podczas gdy dekadę temu miał 0 procent udziału. Wzrósł również import stali, drewna i innych materiałów budowlanych. Na przykład udział Białorusi w imporcie arkuszy, płyt, płytek i bloków wzrósł z 0 procent w 2015 r. do prawie 58 procent w 2024 r. Podobną tendencję obserwuje się w sektorze produktów bitumicznych, gdzie przed sankcjami import z samej Rosji stanowił ponad 75 procent całego importu asfaltu walcowanego.

– Wzrost importu wyrobów budowlanych spoza Unii Europejskiej różni się w zależności od kategorii produktów. Niektóre grupy są bardziej dotknięte. Producenci płytek ceramicznych , na przykład, są bardzo świadomi rosnącego importu, szczególnie z Indii – zauważa Szymon Firląg, prezes Związku Pracodawców – Producentów Materiałów Budowlanych.

Podkreśla, że skutki rosnącego importu mogą mieć krytyczne znaczenie dla poszczególnych branż.

– Niektórzy producenci nadal mierzą się z raczej powolnym wzrostem inwestycji. Rynek budowlany jeszcze się nie odbił, a nowych projektów czy remontów jest stosunkowo niewiele. Pewne dane wskazują, że wzrosty sprzedaży konkretnych produktów w ubiegłym roku zostały zniwelowane przez import, co sugeruje, że nie krajowi producenci skorzystali na tym wzroście, ale importerzy, którzy zwiększyli eksport. Jeśli ta tendencja się utrzyma, ryzyko dla tych producentów będzie znaczne – ocenia Szymon Firląg.

Ignacy Niemczycki podkreśla, że rząd dysponuje narzędziami, które mogą pomóc złagodzić ten problem. Jednym z nich jest ograniczenie preferencyjnych ceł na materiały budowlane.

– Kluczowe jest stworzenie sprawiedliwych warunków konkurencji; jeśli producenci ze Wschodu otrzymują dotacje, musimy zareagować, aby konkurencja była zrównoważona – zauważa przedstawiciel Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.

Przedstawiciele sektora materiałów budowlanych zgadzają się, że zmiany w handlu z krajami spoza UE są niezbędne. Pod koniec czerwca Związek Pracodawców Producentów Materiałów Budowlanych organizuje spotkanie w Brukseli z udziałem posłów do Parlamentu Europejskiego i przedstawicieli Komisji Europejskiej w celu dalszej dyskusji na temat europejskiej polityki celnej.

– Musimy wyrównać stawki celne, musi istnieć równowaga celna między Unią Europejską a krajami trzecimi – uważa Konrad Machula, prezes Związku Producentów Papieru.

Obecnie cła importowe na produkty bitumiczne z Rosji i Białorusi, w tym papę dachową, do Unii Europejskiej wynoszą 0%. Natomiast ich eksport z UE podlega stawce 12%, co stawia europejskich producentów w niekorzystnej sytuacji. Dlatego też branża opowiada się za przywróceniem równowagi celnej i wdrożeniem taryf ochronnych na materiały budowlane, które są

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *