
Prognozy polskiego banku centralnego sugerują, że inflacja może wzrosnąć w nadchodzących miesiącach, stwierdził prezes NBP Adam Glapiński podczas czwartkowego briefingu. Wyjaśnił jednak, że podwyżki stóp procentowych nadal nie wchodzą w grę. Zasugerował, że kolejna potencjalna obniżka może nastąpić po przedłużonym zamrożeniu cen energii elektrycznej.
W środę Rada Polityki Pieniężnej (RPP) obniżyła stopę referencyjną do 4,75% w skali roku. Zgodnie z uchwałą RPP, stopa lombardowa wynosi 5,25%, stopa depozytowa 4,25%, a stopy redyskonta i dyskonta weksli wynoszą odpowiednio 4,80% i 4,85%.
Wskaźnik inflacji „należy do najwyższych wśród krajów regionalnych”
Glapiński zauważył podczas konferencji, że obecne stopy procentowe pozostają wysokie w ujęciu realnym w stosunku do inflacji. „Choć od stycznia są znacznie niższe, to nadal wypadają niekorzystnie w porównaniu z regionami” – zauważył. „Naszym celem jest utrzymanie inflacji w kierunku poziomów docelowych” – kontynuował.
Podkreślając inflację w sierpniu, która wyniosła 2,8%, określił ją jako znaczące osiągnięcie, ponieważ mieści się ona w akceptowalnym przez bank centralny przedziale wokół celu wynoszącego 2,5% (±1%).
NBP ustala cel inflacyjny na poziomie 2,5%, dopuszczając wahania rzędu 1% w obu kierunkach.

„Istnieją znaczne ryzyka spadkowe”
Glapiński ostrzegł, że wiele czynników nadal zagraża stabilności cen. „Inflacja przekraczająca nasz średni poziom docelowy wymaga ostrożnej polityki” – wyjaśnił, wskazując na niepewność cen energii elektrycznej jako kluczową zmienną.
Ostrzegł, że planowane na październik zniesienie limitów cen energii może spowodować wzrost cen konsumpcyjnych powyżej 3,5%, jednocześnie zwracając uwagę na umiarkowanie inflacji bazowej w sierpniu. „Dynamika inflacji w sektorze usług pozostaje powszechnym wyzwaniem w gospodarkach rozwiniętych” – dodał.
Gubernator podkreślił, że utrzymująca się inflacja bazowa na poziomie bliskim 3% zwiększa ryzyko przekroczenia docelowych odchyleń w przypadku gwałtownego wzrostu cen energii lub żywności. Jednak przedłużenie obowiązywania limitów cen energii może umożliwić dalsze obniżki stóp procentowych. „Rozwiązanie tej niepewności może uzasadniać dalsze luzowanie polityki pieniężnej, choć oceniamy wszystkie zmienne” – zauważył, odnosząc się do potencjalnych decyzji jesienią.
Podwyżki stóp procentowych? „Brak obecnych rozważań”
Glapiński jednoznacznie wykluczył zaostrzenie polityki pieniężnej. „Ostrożnie obniżamy stopy procentowe, zdeterminowani, aby uniknąć przedwczesnych cięć, które wymagałyby późniejszego wycofania” – stwierdził. Podkreślając zależność od danych, dodał: „Nie ma z góry określonej trajektorii stóp procentowych – każda decyzja poprzedzona jest staranną analizą”.