Firma nie poradziła sobie z kryzysem branżowym. Zwolni 20% pracowników.

ConocoPhillips planuje redukcję zatrudnienia o 20-25%, co dotknie nawet 3250 pracowników, w ramach inicjatywy restrukturyzacyjnej „Competitive Edge”. Prezes Ryan Lance przypisał tę decyzję rosnącym kosztom operacyjnym i spadającym cenom ropy naftowej. „Usprawnienie naszej struktury i usunięcie nakładających się na siebie stanowisk wymaga mniejszej liczby pracowników” – stwierdził Lance w wypowiedzi cytowanej przez agencję Reuters.

Firma nie poradziła sobie z kryzysem w branży. Zwolni 20 proc. pracowników /JUAN BARRETO /AFP Firma ma problemy z opanowaniem kryzysu w sektorze. Zlikwiduje 20% etatów / JUAN BARRETO / AFP

ConocoPhillips zajmuje pozycję czołowego na świecie niezależnego przedsiębiorstwa zajmującego się poszukiwaniem i wydobyciem węglowodorów. Firma powstała w 2002 roku w wyniku połączenia Conoco Inc. i Phillips Petroleum Company, a jej globalna siedziba mieści się w Houston w Teksasie.

Korporacja prowadzi działalność na wielu kontynentach, ze szczególnym naciskiem na Amerykę Północną, Europę, Azję i Australię. Specjalizując się wyłącznie w działalności upstream – poszukiwaniu i wydobywaniu surowców – ConocoPhillips zatrudnia obecnie na całym świecie około 13 000 pracowników.

Redukcje zatrudnienia w ConocoPhilips. Potencjalna utrata miejsc pracy sięga 3250.

Gigant energetyczny planuje zwolnić 20-25% swoich pracowników. Oznacza to likwidację od 2600 do 3250 stanowisk, z czego większość ma zostać zamknięta przed końcem roku. Kompleksowa strategia reorganizacji nosi tytuł „Przewaga konkurencyjna”.

Prezes Ryan Lance przedstawił plan w krótkiej prezentacji cyfrowej. „Te zmiany, choć trudne, są nieuniknione” – przyznał. „W obliczu utrzymującej się inflacji kosztów , optymalizacja organizacyjna i eliminacja duplikujących się funkcji stają się koniecznością, co skutkuje zmniejszeniem zapotrzebowania na personel” – wyjaśnił Lance.

Wall Street ostro zareagował na ogłoszenie o restrukturyzacji. Akcje ConocoPhillips spadły o 4,5% do 94,55 USD – przewyższając spadek indeksu S&P 500 Energy o 2,6%. Od początku roku akcje spółki spadły o 4,7%, co kontrastuje z 5% wzrostem w całym sektorze.

Spadek na rynku ropy naftowej wywołuje zmiany w całym sektorze

Od stycznia Cena ropy Brent spadła o ponad 10% do około 67 dolarów za baryłkę, podczas gdy cena ropy WTI spadła o prawie 12% do 63,40 dolarów . ConocoPhillips ujawnia, że koszty wydobycia za baryłkę wzrosły do 13 dolarów w 2024 roku z 11 dolarów w 2021 roku. Ta presja inflacyjna przyczyniła się do tego, że zyski w drugim kwartale osiągnęły najniższy poziom od pięciu lat.

Spadek cen ropy naftowej odbił się echem na rynkach energii. Chevron Corporation również zdecydował się niedawno na redukcję zatrudnienia o 20%.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *