Jeden kraj może zmusić Rosję do zakończenia wojny. Radosław Sikorski zauważa

Jeden kraj może zmusić Rosję do zakończenia wojny. Radosław Sikorski zauważa
PAP/EPA/Służba prasowa 93. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej

Ukraiński żołnierz w miejscowości Konstantynówka w obwodzie donieckim

„Chiny są jedynym krajem, który mógłby zmusić Rosję do zakończenia wojny z Ukrainą” – powiedział wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w wywiadzie dla Foreign Affairs. Zdaniem polityka, Moskwa stała się znacznie bardziej zależna od Pekinu, który zyskał wasala.

Radosław Sikorski rozmawiał w środę z Ministerstwem Spraw Zagranicznych na marginesie sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku . Nagranie zostało opublikowane na stronie internetowej magazynu w czwartek.

Ukraina – Rosja. Radosław Sikorski: Rosja stała się znacznie bardziej zależna od Chin

Sikorski ocenił, że jedynym krajem, który mógłby zmusić Rosję do zakończenia wojny, były Chiny . „Gdyby kazali Rosjanom zakończyć wojnę, w przeciwnym razie zamknęliby granicę i przestaliby z nimi handlować , myślę, że Rosjanie musieliby się do tego zastosować. Ale oni nie chcą tego zrobić” – powiedział.

Wicepremier przyznał, że wojna na Ukrainie „służy Chinom”. „ Zarabiają krocie na sprzedaży towarów do Rosji . (…) Rosja stała się znacznie bardziej zależna od Chin. W ten sposób Chiny zyskały wasala” – powiedział. Uważa, że Pekin prawdopodobnie byłby niezadowolony, gdyby Putin stracił władzę w wyniku przegranej wojny. „ Ze względu na rywalizację z USA Chiny nie chcą być pozostawione same sobie ” – dodał.

„Myślę, że gdybyśmy pozwolili Putinowi przejąć Ukrainę, a Rosja nie poniosłaby żadnych konsekwencji, chińskie władze uznałyby, że mogą odzyskać to, co uważają za zbuntowaną prowincję ” – powiedział Sikorski, mając na myśli Tajwan .

Strajki w rosyjskich rafineriach. „Informacje o kolejkach po benzynę w całej Rosji”

Sikorski odniósł się również do ukraińskich ataków na rosyjskie rafinerie, zauważając, że ataki mogły już dotknąć połowę z nich. „Oczywiście nie wiemy, jak długo potrwają szkody, ale pojawiają się doniesienia o kolejkach po benzynę w całej Rosji ” – podkreślił. „Walka o wyczerpanie zapasów wydaje się więc bardziej wyrównana, niż się spodziewaliśmy” – dodał.

Powiedział, że podczas rozmów z ukraińskimi urzędnikami powiedziano mu, że nie spodziewają się rychłego zawieszenia broni . „Uważają, że planowanie awaryjne jest konieczne, ale w rzeczywistości planują wojnę z trzyletnim horyzontem czasowym” – powiedział.

Zapytany, czy obawia się, że Trump będzie zdenerwowany brakiem zawieszenia broni, Sikorski odpowiedział: „ Mam nadzieję, że będzie zdenerwowany, że jego przyjaciel Władimir z niego kpi. Mam też nadzieję, że prezydent Trump zrobi to, co obiecał w sierpniu, czyli nałoży nowe sankcje na Rosję” – powiedział Sikorski.

Rosyjskie drony nad Polską. Wicepremier o potrzebie budowy systemu

Wicepremier został zapytany między innymi o niedawne wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski . „Uważamy, że była to celowa prowokacja. Obserwowaliśmy te drony od momentu ich startu. Miejsce startu było inne niż w przypadku startów (dronów – red.) na Ukrainę” – powiedział Sikorski.

„Postrzegamy to jako element hybrydowego zestawu narzędzi Putina do testowania NATO ” – dodał, wspominając inne rosyjskie ataki hybrydowe w Europie, w tym w Polsce. „Uważamy, że zdaliśmy test, ale czegoś się też nauczyliśmy: potrzebujemy systemu podobnego do tego na Ukrainie, aby poradzić sobie z tym konkretnym zagrożeniem, a mianowicie dronami” – dodał.

Podkreślił, że w tym celu należy wykorzystać tańsze środki niż samoloty F-35.

Przyznał, że Polska jest zadowolona z reakcji NATO. „Zaapelowaliśmy o (aktywację – red.) Artykułu 4, oznaczającego pilne konsultacje w przypadku, gdy dany kraj poczuje się zagrożony. Został on natychmiast aktywowany” – przypomniał Sikorski. Zauważył również, że sojusznicy udzielili Polsce wsparcia w postaci dodatkowych środków obrony powietrznej i myśliwców . „Planiści muszą wypełnić tę lukę w naszej obronie” – podkreślił.

„Myślę więc, że to kolejne rozczarowanie dla Putina. Wzmocnił nasze poczucie zagrożenia, dając nam szansę, żeby coś z tym zrobić” – dodał.

Zapytany o reakcję prezydenta Donalda Trumpa, minister spraw zagranicznych odpowiedział: „Ciekawe, jaka byłaby jego reakcja, gdyby 21 kubańskich dronów przeleciało nad Florydą . Ale odległość nie ma znaczenia. Teraz oświadczył, że jeśli rosyjskie myśliwce naruszą przestrzeń powietrzną NATO, będziemy mieli prawo je zestrzelić. To stwierdzenie oczywistości, ale dobrze, że mimo wszystko to powiedział” – kontynuował wicepremier.

Przemówienie Trumpa w ONZ. Sikorski: Będę je pamiętał przez lata.

Komentując wtorkowe przemówienie Donalda Trumpa w ONZ , Sikorski powiedział, że zapamięta je na lata. „Dzięki swojemu przemówieniu i spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim brzmiał bardziej otwarcie, jeśli chodzi o poparcie dla Ukrainy” – dodał.

Zapytany o polską strategię bezpieczeństwa, podkreślił, że „Polska nie przekazała nikomu swojej suwerenności”.

„Jeśli więc ktoś przekroczy naszą granicę czołgiem, okrętem lub samolotem, nasza armia zrobi to, co przewiduje polska Konstytucja. Ale miło jest czuć, że nasi sojusznicy podzielają nasz ból. Cieszymy się, że stacjonuje tu 10 000 amerykańskich żołnierzy. Cieszymy się, że dwa tygodnie temu usłyszeliśmy w Białym Domu , że jeśli chcemy, możemy mieć jeszcze więcej. Przeznaczamy 15 000 dolarów rocznie na każdego amerykańskiego żołnierza. (…) Utrzymanie ich w Polsce jest tańsze niż w USA. Mamy dobre poligony, a ich szkolenie też jest tańsze” – powiedział Sikorski. „Myślę, że daliśmy (Trumpowi – red.) dobry układ ” – przyznał.

Zapowiedział również, że Polska nie wyśle wojsk na Ukrainę w ramach misji pokojowej ze względów historycznych. „Przez 400 lat byliśmy tym samym krajem. To byłoby jak wysłanie wojsk przez Brytyjczyków do Irlandii . Ale zrobimy wszystko, aby ta operacja zakończyła się sukcesem” – oświadczył.

„Musimy chronić węzeł komunikacyjny, musimy chronić linie komunikacyjne, które są narażone na szpiegostwo i ataki. Mogę sobie również wyobrazić operacje w przestrzeni powietrznej polskich lotnisk” – powiedział.

Przyznał, że rozmowy o hipotetycznym utworzeniu misji pokojowej na Ukrainie nie są tak pilne, jak wsparcie Ukrainy w walce tu i teraz.

WIDEO: Proboszcz jest winien parafii setki tysięcy złotych. Parafianie boją się licytacji.

Jeden kraj może zmusić Rosję do zakończenia wojny. Radosław Sikorski zauważa - INFBusiness

Artur Pokorski / polsatnews.pl

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *