Z każdym kolejnym odczytem PKB USA w drugim kwartale systematycznie rósł. Ostateczny odczyt był o całe 0,5 punktu procentowego wyższy niż poprzedni, co oznacza, że największa gospodarka świata rozwijała się w tempie 3,8% rok do roku, w oparciu o dane roczne. Przeciętny dochód rozporządzalny Amerykanina wzrósł realnie średnio o 1,5% rok do roku, ponad sześciokrotnie więcej niż w Polsce.

Poprawa wynika przede wszystkim ze wzrostu wydatków konsumpcyjnych. To, na co liczył polski minister finansów Andrzej Domański, ale co nie zmaterializowało się w Polsce, jest obecnie z powodzeniem osiągane w USA. Według zaktualizowanych danych , wydatki konsumentów na usługi wzrosły o 1,2% rok do roku w ujęciu rocznym, zamiast 0,6%, jak wcześniej szacowano. Korekta dotknęła przede wszystkim usług transportowych (wzrost o 0,16% zamiast spadku o 0,07%) i usług finansowych (wzrost o 0,26% zamiast spadku o 0,1%), zgodnie z porównaniem trzeciego i drugiego czytania.
Lepiej czy gorzej niż Polska?
Zamiast wzrostu o 3,3%, mamy wzrost o 3,8%. W pierwszym kwartale, z powodu gwałtownego wzrostu importu, który próbował nadrobić zaległości sprzed wprowadzenia ceł, nastąpił spadek o 0,6%.

Gospodarka amerykańska wydaje się rozwijać szybciej niż polska (+3,4% rok do roku). Jednak nasz standardowy wskaźnik +3,4% rok do roku nie jest taki sam, jak zannualizowane +3,8% dla Amerykanów. Amerykańskie Biuro Analiz Ekonomicznych (BEA) podaje również dane nieroczne, które nie wyglądają lepiej niż wzrost w Polsce. Porównując dane z tego kwartału z analogicznym kwartałem ubiegłego roku, dane dla USA pokazują wzrost o 2,1% rok do roku , co potwierdzają dane BEA.
Dane dotyczące wzrostu gospodarczego rok do roku za drugi kwartał, bez rocznej analizy, są identyczne z danymi przedstawionymi przez Biuro w jego drugim szacunku – również wynoszą +2,1% rok do roku. To, co zmieniło się od poprzedniego odczytu, a zatem mogło mieć istotny wpływ na roczną stopę wzrostu, to poprawa wzrostu wydatków konsumpcyjnych z 2,4% do 2,7% rok do roku, a przede wszystkim kalkulacja wydatków Amerykanów na dobra trwałego użytku i usługi. Dobra trwałego użytku zakupiono o 4,9% więcej rok do roku, zamiast +4,6% rok do roku, jak szacowano wcześniej, a usługi o 2,2% więcej rok do roku, zamiast +1,9%, jak szacowano wcześniej.
Jednocześnie jednak pogorszyły się szacunki dotyczące prywatnych wydatków inwestycyjnych, co zniwelowało wpływ wzrostu wydatków konsumpcyjnych. Inwestycje w budownictwo niemieszkaniowe spadły o 5,3% rok do roku (w porównaniu z poprzednim szacunkiem na poziomie -3,4%), a inwestycje mieszkaniowe zmniejszyły się o 1,7% rok do roku (w porównaniu z poprzednim szacunkiem na poziomie -1,3%).
Niższe były również odczyty dynamiki eksportu (+1,5% zamiast +2%), a wyższe dynamiki importu (+1,8% zamiast 1,3%), co łącznie dało taki sam wynik rocznej dynamiki PKB w drugim kwartale, jak w drugim odczycie.
W strukturze sektorów gospodarki największy wkład w roczny wzrost PKB o 3,8% miał wzrost w przemyśle (+1,1 punktu procentowego do PKB), sektorze finansowym (+1,1 punktu procentowego) oraz, co ciekawe, również w górnictwie (+0,3 punktu procentowego do PKB). Porzucenie „zielonej agendy” przez Donalda Trumpa wyraźnie odbiło się na tym ostatnim sektorze, który według danych rocznych odnotował w drugim kwartale aż 29% wzrostu rok do roku .
Inwestorów na amerykańskim rynku akcji może niepokoić fakt, że szacunki wzrostu zysków przedsiębiorstw skorygowane o wycenę zapasów i zużycie kapitału wyniosły +3,6% w ujęciu rok do roku w drugim kwartale, podczas gdy poprzednie szacunki wynosiły 4,3%.
Dochody Amerykanów rosną
Wśród szczegółowych danych dotyczących PKB, BEA uwzględnia również dane dotyczące dochodów Amerykanów. Roczny dochód osiągnął 26,1 bln dolarów w drugim kwartale, co stanowi wzrost o 5,1% rok do roku, głównie ze względu na wzrost wydatków na wynagrodzenia o 5,1% (15,7 bln dolarów) oraz wzrost wydatków socjalnych o 9,7% rok do roku (4,9 bln dolarów), w tym wzrost o 11,6% wydatków na ubezpieczenia społeczne (1,6 bln dolarów) i o 10,8% wydatków na Medicare (1,2 bln dolarów). Wydatki rządowe na weteranów wzrosły o 29% (286 mld dolarów).
Dochód rozporządzalny wzrósł o 4,6% rok do roku do 22,9 biliona dolarów, podczas gdy oszczędności spadły o 4% rok do roku do 1,2 biliona dolarów.
Po uwzględnieniu inflacji, tj. w dolarach z 2017 roku, dochody Amerykanów wzrosły o 1,5% na mieszkańca i osiągnęły roczną stopę 66 800 dolarów na mieszkańca w drugim kwartale, czyli 5700 dolarów miesięcznie, co daje 20 200 zł według obecnego średniego kursu dolara w Narodowym Banku Polskim . Rok wcześniej wynosiło to 5300 dolarów, a średni dochód wzrósł o 214 dolarów miesięcznie (+778 zł).
Dla porównania, dochód rozporządzalny w Polsce według danych Głównego Urzędu Statystycznego w 2024 r. wyniósł 3200 zł na osobę.
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło