Wrześniowe dane o inflacji zaskoczyły pozytywnie. Ekonomiści uważają, że stanowi to solidny argument za tym, by Rada Polityki Pieniężnej (RPP) ponownie obniżyła stopy procentowe w przyszłym tygodniu, podczas październikowego posiedzenia. Potencjalnym czynnikiem, który może powstrzymać Radę Polityki Pieniężnej (RPP) przed obniżką stóp procentowych do listopada, jest chęć zapoznania się z najnowszymi prognozami inflacji i PKB, które Narodowy Bank Polski (NBP) przedstawi za miesiąc.
- Ekonomiści uważają, że perspektywy inflacji w Polsce są pozytywne. Szacują, że do końca roku inflacja może spaść do około 2,6%.
- Dane powinny umożliwić dalsze obniżki stóp procentowych. Jednak luzowanie polityki pieniężnej powinno być kontynuowane w przyszłym roku, choć stopniowo, między innymi ze względu na luźną politykę fiskalną.
- Ekonomiści prognozują, że na koniec 2025 r. stopa referencyjna NBP może osiągnąć poziom 4,5%, czyli spaść o kolejne 25 punktów bazowych, by na koniec 2026 r. obniżyć się do poziomu 3,5-4,0%.
- Więcej informacji o biznesie znajdziesz na Businessinsider.com.pl
We wtorek rano Główny Urząd Statystyczny (GUS) opublikował wstępne dane, z których wynika, że inflacja we wrześniu wyniosła 2,9% rok do roku. Jest to taki sam wynik jak w sierpniu i nieznacznie poniżej prognozowanego wzrostu o 3%. Ceny w ujęciu miesięcznym pozostały bez zmian, co oznacza drugi miesiąc z rzędu zerowego wzrostu.
Nieco niższy od oczekiwań odczyt jest efektem głębszego niż szacowano spadku cen żywności w ujęciu miesięcznym (spadły one o 0,5%), co nieznacznie zrekompensowało oczekiwane spowolnienie tempa spadku cen paliw.
Ceny żywności są głównym powodem miłego zaskoczenia
Według ekonomistów Banku Millennium, dzisiejsze dane nie zmieniają oczekiwań dotyczących perspektyw inflacji. „Wskaźnik CPI pozostanie w przedziale celu NBP w nadchodzących miesiącach. Już w październiku inflacja może ustabilizować się na poziomie z września. W listopadzie możliwy jest niewielki ruch w dół, choć potencjał spadku inflacji z obecnych poziomów jest ograniczony. Czynnikiem niepewności pozostaje kształtowanie się cen regulowanych, w szczególności cen ciepła sieciowego, dla których tarcza ochronna została zniesiona w lipcu” – napisali.
Zwrócili uwagę, że wprowadzony na początku października system kaucyjny może, zdaniem GUS, nieznacznie obniżyć ceny produktów objętych tym systemem, choć efekt ten obarczony jest znaczną niepewnością.
x.com
„Inflacja w Polsce znajduje się na ścieżce spowolnienia. Na koniec 2025 roku może wynieść około 2,6%, a w 2026 roku, zwłaszcza w drugiej połowie roku, może być nawet poniżej celu NBP na poziomie 2,5%. Realizacja takiego scenariusza będzie skłaniać Radę Polityki Pieniężnej do dalszych obniżek stóp procentowych” – napisała Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.
Ekonomiści ING Banku Śląskiego ocenili, że stabilizacja inflacji może być kolejnym argumentem za łagodzeniem polityki pieniężnej przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP). Jest to szczególnie istotne, biorąc pod uwagę, że spodziewają się dalszego spadku inflacji w nadchodzących miesiącach (ich zdaniem do około 2,6% na koniec roku). Średnioroczna inflacja CPI w 2025 roku może wynieść około 3,7%, podobnie jak w 2024 roku.
Podobną opinię wyrazili analitycy PKO BP na portalu X. Napisali, że pozytywne zaskoczenie inflacyjne, w połączeniu z rozwianiem wątpliwości dotyczących cen energii dla gospodarstw domowych w tym roku, otwiera drogę do kolejnej obniżki stóp procentowych NBP . Dodali, że spodziewają się obniżki w listopadzie, choć napływające informacje zwiększają prawdopodobieństwo jej podjęcia już w październiku.
Ekonomiści Banku Pekao zachowują ostrożność. Napisali, że istotne jest, iż całe pozytywne zaskoczenie we wrześniowym odczycie skoncentrowało się na cenach żywności. Tymczasem inflacja bazowa (wskaźnik bez cen żywności, paliw i energii, który lepiej odzwierciedla krajową presję inflacyjną) pozostaje wyższa (szacowana na 3,1-3,2% we wrześniu; Narodowy Bank Polski (NBP) opublikuje odczyt 16 października). „Podsumowując: główna wartość w dzisiejszym odczycie przybliża nas nieco do obniżki stóp procentowych w październiku, ale jej struktura nie” – napisali eksperci Pekao. Dodali, że ceny usług pozostają pod presją wysokiego, choć również spadającego, wzrostu kosztów pracy.
Kiedy, a nie czy, Rada Polityki Pieniężnej ponownie obniży stopy procentowe
Pytanie brzmi, czy Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych w przyszłym tygodniu (posiedzenie odbędzie się 7-8 października), czy też poczeka do listopada z rewizją nowej projekcji NBP. Rada wznowiła obniżki stóp procentowych w maju (po 19 miesiącach stabilizacji stóp), obniżając koszt pieniądza o 50 punktów bazowych (pb), do 5,25%. W lipcu i wrześniu nastąpiły dwie kolejne obniżki o 25 pb każda, sprowadzając stopę referencyjną do 4,75%.
Ekonomiści ING Banku Śląskiego napisali, że Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zachowuje ostrożne stanowisko i spodziewa się kolejnej obniżki stóp procentowych dopiero w listopadzie, po zapoznaniu się z najnowszą projekcją, która ich zdaniem powinna przekonać decydentów o trwałym spadku inflacji w okolice celu inflacyjnego w średnim terminie.
x.com
Nie można też całkowicie wykluczyć ewentualnej obniżki stóp procentowych NBP na przyszłotygodniowym posiedzeniu Rady , tym bardziej że podpisanie przez prezydenta ustawy przedłużającej zamrożenie cen energii na czwarty kwartał wyklucza ryzyko wzrostu cen energii elektrycznej w ostatnich miesiącach tego roku, czego NBP wcześniej się spodziewał.
Zauważyli, że przy obecnym poziomie realnych stóp procentowych polityka pieniężna pozostaje restrykcyjna, co przyznał prezes NBP Adam Glapiński na konferencji po wrześniowym posiedzeniu RPP. „ Dlatego wciąż widzimy przestrzeń do dalszych obniżek stóp procentowych, również w 2026 roku. Spodziewamy się, że w przyszłym roku RPP dokona jeszcze dwóch obniżek stóp po 25 punktów bazowych każda, a na koniec 2026 roku stopa referencyjna wyniesie 4,00%” – napisali eksperci ING.
Analitycy Banku Millennium uważają, że stabilizacja inflacji we wrześniu sprzyja oczekiwaniom na kolejną obniżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych w październiku. Dodali, że sprzyja temu również silniejsze niż oczekiwano spowolnienie wzrostu płac w sektorze przedsiębiorstw, spadek oczekiwań inflacyjnych gospodarstw domowych oraz przedłużenie zamrożenia cen energii elektrycznej do końca roku.
„ Uważamy, że październikowy scenariusz obniżki stóp procentowych jest bardziej prawdopodobny. Chociaż niepewność co do terminu podjęcia decyzji w nadchodzących miesiącach pozostaje wysoka, podtrzymujemy naszą ocenę, że proces łagodzenia polityki pieniężnej powinien przebiegać stopniowo. Spadek presji cenowej, widoczny również na poziomie inflacji bazowej, stwarza przestrzeń do łagodzenia polityki pieniężnej. Jednak w warunkach luźnej polityki fiskalnej i solidnego wzrostu gospodarczego obniżki stóp procentowych powinny być wprowadzane stopniowo ” – napisali. Podtrzymali swoją ocenę, że w obecnym cyklu łagodzenia stóp procentowych stopa referencyjna spadnie do 3,50% do końca 2026 roku.
Ekonomiści Banku Pocztowego zwrócili uwagę, że dzisiejszy niższy od oczekiwań odczyt inflacji może skłonić Radę do obniżenia stóp procentowych już na posiedzeniu w przyszłym tygodniu (o 25 punktów bazowych), ponieważ Rada ma wystarczające argumenty za ogólną obniżką stóp procentowych. „To, co może powstrzymać Radę do listopada, to chęć poznania najnowszych prognoz inflacji i PKB, które Narodowy Bank Polski przedstawi za miesiąc” – dodali.
„Trudno jednoznacznie ocenić, czy Rada Polityki Pieniężnej obniży stopy procentowe już w październiku. Choć listopad pozostaje najbardziej prawdopodobną datą takiego ruchu, prawdopodobieństwo wcześniejszej obniżki wzrosło, podobnie jak skala obniżki do końca roku . Nadal jednak skłaniamy się ku listopadowi, kiedy Rada otrzyma prognozę analityków NBP potwierdzającą pozytywne tendencje inflacyjne i dokona ostatniej obniżki stóp procentowych w tym roku. Kolejne obniżki nastąpią w przyszłym roku” – wskazali analitycy Pekao.
Dziękujemy za przeczytanie tego artykułu. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News.
Źródło
