Polska konsumpcja kawy. „Rosnąca popularność ofert specjalnych”

Statystyczny Polak pije średnio 2,4 filiżanki kawy każdego dnia, a dla 80 procent z nas spożywanie tego trunku stało się „codziennym obyczajem” — relacjonuje nam Tomasz Fajfer, dyrektor generalny Tchibo Warszawa. Dodaje jednak, że skomplikowana sytuacja na rynku kawy wpłynęła na nasze nawyki zakupowe.

 Tomasz Fajfer, General Manager Tchibo Warszawa
Tomasz Fajfer, General Manager Tchibo Warszawa | Foto: Jason Villanueva / Pexels

— Aktualna kondycja gospodarcza — wysoka inflacja oraz podwyższające się koszty utrzymania — mają wpływ na sposób podejmowania decyzji zakupowych, jednak nie modyfikują upodobań dotyczących kawy. Polacy częściej planują zakupy, odwiedzają kilka sklepów, korzystają z okazji cenowych lub wybierają mniejsze objętościowo opakowania, ale nie rezygnują ze swojego ulubionego napoju. Nawet wyzwania powiązane z globalnym rynkiem surowców, czy zmiany klimatyczne, nie umniejszają roli kawy w codziennym życiu Polaków — transformują się jedynie metody, w jakie po nią sięgamy. Dostrzegamy na przykład pewne przemieszczenia między segmentami — część konsumentów poszukuje tańszych opcji, inni natomiast skłaniają się ku produktom premium — opowiada w konwersacji z Business Insider Polska Tomasz Fajfer.

Jakie tendencje można zaobserwować na rynku kawy?

— Najistotniejsza tendencja pozostaje bez zmian — kawa jest z nami każdego dnia i jest zwyczajem, z którego nie chcemy się wyzbywać. Ale sposób, w jaki ją konsumujemy, bezustannie się rozwija. Z jednej strony obserwujemy premiumizację konsumpcji domowej — coraz więcej osób inwestuje w ekspresy automatyczne, wybierając tym samym ziarna, a także sięga po systemy kapsułkowe. Z drugiej zwiększający się udział kawy w segmencie „poza domem”. Wielu entuzjastów kawy, zwłaszcza z młodszego pokolenia traktuje wizytę w kawiarni nie tylko jako szansę na wypicie napoju, ale jako pełne wrażeń doświadczenie. Rejestrujemy to w naszych lokalach, gdzie klienci ochoczo rozpoczynają rozmowy z naszymi zawodowymi baristami. Co więcej, nietuzinkowe kompozycje smakowe (w naszych coffee barach np. receptury z cytrusami, czy matchą w składzie) oraz formaty „ready to drink” dobrze przyjęły się w sprzedaży. Jako Tchibo monitorujemy również preferencje dotyczące napojów bezkofeinowych, stąd m.in. rozszerzenie naszej oferty na początku 2025 r. o Tchibo Exclusive Decaf — uzupełnia dyrektor generalny Tchibo Warszawa.

Czy „Zetki” inaczej konsumują kawę?

— Różnice międzypokoleniowe są klarowne i wyjątkowo inspirujące. Pokolenie Z to aktualnie trendsetterzy. Najchętniej piją kawę „na mieście” i są otwarci na innowacje. Zwracają też dużą uwagę na wartości marek — rzetelność, odpowiedzialność społeczną oraz przedsięwzięcia proekologiczne. To dla nas szczególnie istotne, ponieważ jako Tchibo od początku funkcjonowania konsekwentnie realizujemy strategię zrównoważonego rozwoju. Millenialsi i pokolenie Y doceniają jakość i są gotowi zapłacić więcej za dobrą kawę. To oni najczęściej korzystają z ekspresów automatycznych, wybierając kawy ziarniste premium. Pokolenie X i osoby starsze to zazwyczaj wierni konsumenci, trwający przy ulubionych klasycznych markach oraz tradycyjnych metodach parzenia — dominują tu kawa mielona „zalewana” lub instant — mówi Tomasz Fajfer.

Jakie zamiary ma Tchibo na polskim rynku? — Model biznesowy Tchibo jest wyjątkowy — klienci mogą nabywać nasze produkty zarówno w sklepach fizycznych, jak i online — na tchibo.pl, a także w popularnych sieciach handlowych i na platformach marketplace. Obecnie dysponujemy 50 sklepami w całej Polsce, w tym 2 pop-up store’y oraz 6 outletów, które cieszą się sporym zainteresowaniem za sprawą atrakcyjnej oferty non-food (m.in. odzież, akcesoria, elementy wyposażenia wnętrz). Konsekwentnie w sferze ekspansji realizujemy naszą strategię „kawocentryczną”, zgodnie z którą modernizujemy lokale, ale i niektóre z nich aranżujemy od nowa, kładąc silny nacisk na przestrzeń kawiarnianą (którą maksymalnie powiększamy, a nawet w przypadku niektórych lokalizacji wyprowadzamy na zewnątrz sklepów) oraz na odpowiednio mocną ekspozycję produktów z kategorii kawowej (kawy, urządzenia, akcesoria), od których rozpoczyna się „kawowa podróż” w sklepach Tchibo — relacjonuje Tomasz Fajfer.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *