Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zatwierdziła kolejne badanie krwi, które może pomóc lekarzom określić, czy problemy z pamięcią pacjenta mają prawdopodobnie związek z chorobą Alzheimera.
Nowy test o nazwie Elecsys pTau181 został opracowany przez firmę Roche Diagnostics we współpracy z Eli Lilly. Jest przeznaczony dla osób dorosłych w wieku 55 lat i starszych, u których występują wczesne objawy pogorszenia funkcji poznawczych.
„Wprowadzając badania krwi w celu wykrycia biomarkerów choroby Alzheimera do podstawowej opieki zdrowotnej, możemy pomóc pacjentom i ich lekarzom szybciej uzyskać odpowiedzi, co pozwoli im na wcześniejsze wsparcie na wczesnym etapie leczenia” – powiedział Brad Moore, prezes i dyrektor generalny Roche Diagnostics North America, w wywiadzie dla CNN.
Test Elecsys mierzy poziom pTau181, białka występującego w osoczu krwi. Podwyższony poziom tego białka jest powiązany z chorobą Alzheimera i innymi chorobami mózgu.
Według Roche, w badaniu z udziałem 312 osób test prawidłowo wykluczył chorobę Alzheimera w 97,9% przypadków.
„Jeśli wynik testu jest negatywny, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że dana osoba nie cierpi na chorobę Alzheimera” – powiedziała Laura Parnas, dyrektor ds. medycznych i naukowych w Roche Diagnostics.
„Jednakże” – dodała w reportażu CNN – „należy pamiętać, że w przypadku pacjentów z wynikiem pozytywnym, do postawienia ostatecznej diagnozy choroby Alzheimera konieczne są dalsze badania kliniczne i testy potwierdzające obecność amyloidu”.
Test Elecsys pTau181 to drugi test krwi zatwierdzony w tym roku przez FDA do stosowania w diagnostyce choroby Alzheimera. W maju agencja zatwierdziła test Lumipulse firmy Fujirebio, który wykrywa inny zestaw białek związanych z tą chorobą.
Eksperci przewidują, że różnorodne opcje testowania mogą poprawić sposób, w jaki lekarze oceniają zdrowie mózgu.
Dr Richard Isaacson, neurolog zajmujący się profilaktyką i badacz choroby Alzheimera, powiedział w wywiadzie dla CNN, że dostęp do różnych testów krwi, które mierzą różne biomarkery, może pomóc w uzyskaniu informacji i poszerzeniu wiedzy na temat zdrowia mózgu danej osoby podczas badania w kierunku wczesnej fazy choroby Alzheimera.
„Aby dokładniej określić stadium choroby i śledzić jej postęp w czasie, nigdy nie zlecam pojedynczego badania. Zlecam jedynie panel badań. Nie jesteśmy jeszcze na etapie, w którym jeden marker byłby „kluczem i końcem”. To bardziej skomplikowane” – powiedział. „Chociaż obecnie dostępne są zasoby pozwalające dowiedzieć się więcej o czynnikach ryzyka choroby Alzheimera i o tym, co mogą oznaczać te nowe badania krwi, to wciąż jesteśmy na wczesnym etapie rozwoju”.
Eksperci twierdzą, że nowe testy są ekscytujące, jednak lekarze nadal muszą zachować ostrożność w sposobie ich wykorzystywania i interpretacji wyników.
„Musimy zachować szczególną ostrożność przy masowym wprowadzaniu tych testów krwi ze względu na potencjalne fałszywie dodatnie wyniki” – powiedział Isaacson. „Medycyna wciąż uczy się, jak korzystać z tych testów i jak stosować ich wyniki w praktyce klinicznej”.
Mimo to eksperci zajmujący się chorobą Alzheimera uważają tę decyzję za duży krok naprzód.
„To kolejny ważny krok w kierunku zwiększenia dostępu do narzędzi diagnostycznych choroby Alzheimera” – powiedziała Joanne Pike, prezes i dyrektor generalny Alzheimer's Association.
„Dzięki zastosowaniu wstępnego narzędzia wykluczającego w warunkach podstawowej opieki zdrowotnej możemy pomóc osobom, które nie chorują na Alzheimera, szybciej dotrzeć do źródła objawów poznawczych, a jednocześnie zapewnić, że osoby, u których może występować ta choroba, zostaną skierowane na odpowiednie badania, postawiona zostanie ostateczna diagnoza i wczesne leczenie” – dodała.
Firma Roche poinformowała, że test Elecsys będzie dostępny w ramach istniejącej sieci około 4500 urządzeń laboratoryjnych w Stanach Zjednoczonych.
Więcej informacji
Więcej informacji na temat choroby Alzheimera można znaleźć w Mayo Clinic.
Prawa autorskie © 2025 HealthDay. Wszelkie prawa zastrzeżone.