Badania wykazały korzyści z wysyłania SMS-ów do terapeuty

A growing number of Americans are turning to therapy by text message, and new research suggests it can be just as effective as traditional video sessions. File Photo by Debbie Hill/UPI

Coraz więcej Amerykanów decyduje się na terapię za pośrednictwem wiadomości tekstowych, a nowe badania wskazują, że w przypadku niektórych pacjentów może być ona równie skuteczna jak tradycyjne sesje wideo.

W badaniu opublikowanym w czwartek w czasopiśmie JAMA Network Open naukowcy odkryli, że osoby cierpiące na łagodną lub umiarkowaną depresję, które korzystały z terapii tekstowej, odnotowały podobną poprawę jak osoby, które uczestniczyły w cotygodniowej terapii wideo.

W badaniu klinicznym wzięło udział 850 dorosłych osób, przydzielonych losowo do cotygodniowej terapii wideo lub do nieograniczonych rozmów tekstowych z licencjonowanym terapeutą przez 12 tygodni.

Pod koniec badania obie grupy zgłosiły podobną poprawę objawów depresji.

„Byliśmy mile zaskoczeni, widząc, że jest to tak samo skuteczne, jak cotygodniowa wideoterapia” – powiedziała współautorka badania, Patricia Areán, była profesor Szkoły Medycznej Uniwersytetu Waszyngtońskiego, w rozmowie z „The New York Times”. „Nie zaobserwowaliśmy żadnych różnic w wynikach”.

Badanie zostało wsparte przez Talkspace, szybko rozwijającą się platformę cyfrową poświęconą zdrowiu psychicznemu, która współpracowała z badaczami w przeprowadzeniu testu.

Areán powiedział, że firma poszukuje rzeczywistych danych, które pomogłyby w ustaleniu potencjalnego zwrotu kosztów opieki zdrowotnej za pomocą wiadomości tekstowych, których większość ubezpieczycieli nie pokrywa.

„Wiedzieli, że potrzebują danych” – dodał Areán.

Eksperci twierdzą, że wyniki te mogą być szczególnie istotne dla osób, które mają trudności z uczestnictwem w tradycyjnych lub wirtualnych spotkaniach.

Terapia oparta na tekstach „może ostatecznie zostać wpisana w model opieki stopniowanej” – powiedziała w rozmowie z „The Times” dr Jane Zhu, adiunkt medycyny na Oregon Health & Science University w Portland, która nie brała udziału w badaniu.

Jak wyjaśnił Zhu, oznacza to rozpoczęcie od opcji o niższej intensywności, takich jak komunikacja, a następnie przejście do bardziej intensywnej terapii, gdy zajdzie taka potrzeba.

Naukowcy odkryli również, że uczestnicy terapii tekstowej rzadziej rezygnowali w porównaniu z sesjami wideo.

Jednak pacjenci z grupy korzystającej z terapii wideo stwierdzili, że ich terapeuci byli nieco cieplejsi i bardziej współczujący, co może sugerować, że więź, jaka powstała podczas sesji twarzą w twarz, może być nieco silniejsza.

Areán dodał również, że w badaniu nie wystąpiły żadne zdarzenia niepożądane. Pozostaje jednak pytanie, jak budować więź, gdy pacjent i terapeuta nie mogą się widzieć.

W badaniu wykluczono osoby z poważnymi zaburzeniami psychicznymi, w tym z psychozą lub myślami samobójczymi, dlatego terapia tekstowa może nie być odpowiednia dla każdego.

Co więcej, w trakcie pandemii liczba Amerykanów korzystających z terapii wzrosła ponad dwukrotnie – z ok. 4% populacji do 8,5% w 2021 r.

Dr Mark Olfson, profesor psychiatrii w Columbia University Irving Medical Center, powiedział, że wyniki badań potwierdzają potrzebę zapewnienia pacjentom większego wyboru.

W wywiadzie dla „The Times” stwierdził, że osobom z łagodniejszą depresją „rozsądnie można by zaproponować wybór” między terapią tekstową a terapią wideo.

Prawa autorskie © 2025 HealthDay. Wszelkie prawa zastrzeżone.

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *