Składki ZUS wzrosną, ale jest furtka

Składki ZUS wzrosną — to efekt przyjęcia przez rząd projektu ustawy budżetowej. Dla przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność jest jednak nadzieja na obcięcie kosztów prowadzenia firmy — pisze w środę „Gazeta Wyborcza”.

Premier i minister finansów
Premier i minister finansów | Foto: Filip Naumienko/REPORTER / East News

W artykule przypomniano, że rząd przyjął w ubiegłym tygodniu projekt ustawy budżetowej. „Jest ona pod wieloma względami rekordowa: przy dochodach budżetu zaplanowanych na 632,6 mld zł deficyt sięgnie rekordowych 289 mld zł, a inflacja też mała nie będzie, bo pięcioprocentowa” — czytamy. „Państwową skarbonkę obciąży waloryzacja rent i emerytur (także 13. i 14. emerytura), gigantyczne wydatki na obronność (w przyszłym roku 4,2 proc. PKB), świadczenia społeczne, jak »babciowe« czy 800 plus (70 mld zł)” — dodano.

Gazeta zaznacza, że zgodnie z przyjętym projektem ustawy budżetowej na 2025 r. przeciętne wynagrodzenie prognozowane jest na poziomie 8673 zł. „Oznacza to wzrost o 10,8 proc. składek ZUS dla przedsiębiorców” — dodano. Przypominano również, że podstawę wysokości składek ZUS dla przedsiębiorców stanowi 60 proc. prognozowanej średniej krajowej.

„Ulgą dla przedsiębiorców będą w przyszłym roku wakacje od ZUS. Przepisy wchodzą co prawda w życie od 1 listopada 2024 r., ale realną ulgę w portfelu przedsiębiorcy odczują dopiero w 2025 roku” — napisano. „Wakacje od ZUS umożliwiają osobom prowadzącym jednoosobowe działalności gospodarcze lub będącym wspólnikami spółki cywilnej nie płacić ZUS w jednym miesiącu w roku. Zwolnienie nie dotyczy składki zdrowotnej. Za 2024 r. będzie to możliwe tylko w grudniu” — czytamy.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *