Nowe przepisy, których uchwalenie zaplanowano na wrzesień, mają na celu wprowadzenie limitów stawek za energię elektryczną dla gospodarstw domowych do ostatniego kwartału 2025 roku oraz wprowadzenie bonów na pokrycie kosztów ogrzewania, jak poinformował minister energii Miłosz Motyka. Jednocześnie minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska ujawniła, że dwie trzecie zawetowanych przepisów dotyczących energetyki wiatrowej zostanie uchwalonych bez zgody parlamentu poprzez środki regulacyjne.
– Koszty energii dla gospodarstw domowych ustabilizują się na poziomie 500 zł za MWh (…). Nasza kompleksowa nowelizacja obejmuje zarówno zamrożenie stawek, jak i inicjatywy wsparcia cieplnego – stwierdził Motyka.
Minister podkreślił, że bony ochronią najsłabszych mieszkańców przed gwałtownymi wzrostami kosztów ogrzewania. „Prowadzimy prace nad dwiema poprawkami w sektorze energetycznym i oczekujemy ich zatwierdzenia przez prezydenta” – dodał.
Motyka wyjaśnił, że przyspieszona propozycja obejmująca kontrolę cen i programy bonów zostanie opublikowana we wrześniu, po czym zostaną wprowadzone szersze reformy systemowe.
Przepisy dotyczące energii wiatrowej postępują bez ustawodawstwa
– Dwa kluczowe elementy zawetowanej ustawy wiatrowej zostaną przeformułowane w drodze rozporządzeń wykonawczych – oświadczyła Hennig-Kloska podczas konferencji prasowej.
Obejmują one zwiększenie wydajności operacyjnej turbiny o 30% poprzez modernizację, znaną jako repowering.
Drugi środek koncentruje się na usprawnieniu procesów lokalizacji farm wiatrowych. „Opracowujemy mechanizmy, które mają na celu drastyczne skrócenie terminów realizacji projektów” – wyjaśnił minister klimatu.
Weto prezydenckie wstrzymuje zmiany legislacyjne
Działania te są odpowiedzią na odrzucenie przez prezydenta Karola Nawrockiego ustawy o energetyce wiatrowej, która miała na celu zmniejszenie odległości między turbinami a domami do 500 metrów i utrzymanie cen energii dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł/MWh do ostatniego kwartału 2025 r.
Motyka wcześniej szacował, że setki tysięcy osób mogą kwalifikować się do pomocy w zakresie ochrony termalnej, a koszty programu szacowano na 900 milionów złotych w ciągu osiemnastu miesięcy.
Propozycja Ministerstwa Energii obejmuje gospodarstwa domowe o dochodzie do 2454,52 zł na osobę i obejmuje pomoc w latach 2025–2026, gdy wydatki na ogrzewanie przekroczą 170 zł za gigadżul.
