Surowiec gazowy zyskuje coraz większe uznanie jako dobro strategiczne. Obecnie to on gwarantuje stabilność dla transformacji energetycznej i przesądza o nieprzerwanym działaniu produkcji w sektorach, które są od niego zależne. Polska ekonomia potrzebuje pewnych dostaw gazu, a w nadchodzących latach konsumpcja może osiągnąć bezprecedensowe 27 miliardów metrów sześciennych. Orlen odpowiada na to wzrastające zapotrzebowanie, między innymi intensyfikując eksploatację w Polsce oraz Norwegii i sytuując gaz w roli jednego z fundamentów swojej strategii korporacyjnej.
Rola gazu w transformacji energetycznej
Rezygnacja z węgla potrzebuje stabilnego nośnika energii, który zagwarantuje bezpieczeństwo systemu i równocześnie umożliwi rozwój odnawialnych źródeł energii. W tej funkcji gaz ziemny nie posiada obecnie żadnej alternatywy. Co więcej — wstrzymanie oraz włączenie zaawansowanej instalacji wytwarzającej energię elektryczną z gazu trwa bardzo krótko. Dzięki temu można je zwinnie aktywować w momencie, gdy odnawialne źródła energii słabną z powodu braku wiatru lub z powodu dużego zachmurzenia, i dezaktywować, gdy zaczynają generować z pełną wydajnością.
Jest to korzyść energetyki gazowej nad konwencjonalnymi źródłami energii pochodzącej ze spalania węgla, nieodzowna dla stabilizacji nowoczesnej sieci energetycznej opartej na OZE. To dzięki gazowi możliwe jest powiększanie udziału turbin wiatrowych oraz paneli fotowoltaicznych w bilansie energetycznym bez ryzyka zachwiania stabilności całego układu. Prognozy Polskich Sieci Elektroenergetycznych komunikują wyraźnie: do roku 2034 zużycie gazu w branży elektroenergetycznej może się zwiększyć nawet czterokrotnie. Co to oznacza? W ciągu dekady popyt w tym sektorze osiągnie 9–10 miliardów metrów sześciennych rocznie.
Nie można jednocześnie zapominać, że gaz nie tylko stwarza czas na rozwój nowych technologii, ale także finansuje ekologiczną transformację. Segment Upstream & Supply Orlenu, innymi słowy obszar związany z wydobyciem i dostawami gazu, ma do roku 2035 odpowiadać za ponad jedną trzecią EBITDA koncernu, co przekłada się na około 200 miliardów złotych. To właśnie te aktywa w ogromnej mierze posłużą do alokacji środków finansowych w odnawialne źródła energii oraz technologie niskoemisyjne.
Gaz jako podstawa przemysłu
Energetyka to tylko jeden aspekt. Musimy mieć również świadomość, że gaz pozostaje fundamentem wielu procesów technologicznych w przemyśle. I nie mówimy tutaj tylko o procesie spalania, lecz przede wszystkim o roli surowca, z którego uzyskuje się wodór. To właśnie za sprawą gazu możliwa jest produkcja amoniaku oraz metanolu, które stanowią fundament dla nawozów azotowych. Oszacowania Międzynarodowej Federacji Nawozowej (International Fertilizer Association, IFA) wskazują, że od 60 do 70 procent globalnej produkcji nawozów bazuje na gazie ziemnym i sytuacja ta nie ulegnie zmianie przynajmniej do… 2040 roku. Bez niego zagrożone byłoby bezpieczeństwo żywnościowe i ciągłość zaopatrzenia w rolnictwie.
Nie mniej istotna jest rola gazu w sektorze chemicznym i petrochemicznym. To tutaj powstają tworzywa sztuczne, leki oraz wysokowartościowe substancje chemiczne, bez których trudno sobie wyobrazić obecną ekonomię.
W polskich realiach przemysł odpowiada za około 40 procent krajowego zużycia gazu, zaś kluczowymi konsumentami pozostają zakłady produkujące nawozy i petrochemikalia. Gaz odgrywa jednak także znaczącą rolę w hutnictwie, przemyśle metalurgicznym lub budowlanym. Produkcja stali, cementu, szkła oraz ceramiki w dużej mierze zależy od niezawodnych dostaw tego surowca. Innymi słowy, bez gazu trudno jest mówić o konkurencyjności licznych segmentów gospodarki i zachowaniu tysięcy stanowisk pracy.
Gwarancja dostaw i reakcja Orlenu
Wszystko to prowadzi do tego, że priorytetowe staje się zapewnienie stabilnych dostaw gazu. Orlen wyraźnie precyzuje w swojej strategii na lata 2025-2035, iż w punkcie kulminacyjnym zapotrzebowania dostarczy na rynek krajowy nawet 27 miliardów metrów sześciennych gazu w skali roku. Ponad jedną trzecią tego wolumenu ma stanowić własna eksploatacja w kraju oraz za granicą — 12 miliardów metrów sześciennych, z czego połowa z Norwegii. To właśnie norweskie pokłady, dostarczające gaz przesyłany do kraju dzięki gazociągowi Baltic Pipe, stają się jednym z kamieni węgielnych bezpieczeństwa surowcowego.
Jednocześnie Orlen koncentruje się na dywersyfikacji. Gaz transportowany jest do Polski poprzez terminal LNG w Świnoujściu, który ma zdolności przyjmowania 8,3 miliarda metrów sześciennych rocznie, a w trakcie realizacji jest również pływający terminal w Zatoce Gdańskiej o rocznej zdolności przesyłowej przekraczającej 6 miliardów metrów sześciennych. Dodatkowo, dochodzą interkonektory z państwami sąsiadującymi oraz skromniejsze ilości z terminala w Kłajpedzie. Orlen rozwija również własną flotę gazowców i aktualnie dysponuje sześcioma jednostkami, a wkrótce ich liczba zwiększy się do ośmiu.
Nakłady na inwestycje robią wrażenie. W latach 2025–2035 koncern planuje w segmencie upstream & supply przeznaczyć około 80 miliardów złotych, czyli średnio od 7 do 8 miliardów rocznie. Są to środki finansowe, które umożliwią nie tylko zwiększenie wydobycia w Polsce i Norwegii, ale także rozwój na rynku północnoamerykańskim, gdzie funkcjonuje Orlen Upstream Canada.
W kraju aktywa upstream są scalane w jednej firmie — Orlen Upstream Polska — w celu podniesienia efektywności i przyspieszenia realizacji projektów. Orlen zamierza kontynuować oraz rozwijać własną eksploatację, w szczególności tę krajową, ponieważ własny surowiec zapewnia najwyższą gwarancję dostaw. Dodatkowo bliskość złóż oznacza chociażby niższe koszty jego transportu. Wzrastająca eksploatacja z zasobów krajowych podnosi zatem dostęp do bezpiecznej i ekonomicznie dostępnej energii. Aktualnie koszty energii stają się coraz częściej determinantem kluczowym dla konkurencyjności gospodarek całych państw.
Gaz jest fundamentem przemysłu, podporą bezpieczeństwa energetycznego i jednym z najistotniejszych elementów konkurencyjności gospodarki, której trudno jest się bez niego obejść. Strategia Orlenu jasno demonstruje, że krajowe i zagraniczne wydobycie, wsparte dywersyfikacją dostaw, w tym przede wszystkim LNG, będzie w najbliższych latach odgrywało znaczącą rolę w progresie przemysłu i całej gospodarki.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. Materiał komercyjny na zlecenie marki
Udostępnij artykuł Newsletter Bądź na bieżąco z informacjami ze świata biznesu i finansów Zapisz się
Źródło
