Dubaj nie wykazuje oznak spowolnienia. W ostatnim czasie miasto umocniło swoją pozycję jednego z najdynamiczniejszych rynków nieruchomości na świecie. Wolumen transakcji w pierwszej połowie 2025 roku przekroczył 431 miliardów AED (około 117 miliardów USD) , a ceny wynajmu nadal rosną – o około 10% w segmencie apartamentów i nieco mniej w segmencie willi. Co więcej, populacja miasta przekroczyła już 4 miliony , co zapewnia stabilny popyt i solidne podstawy do dalszego rozwoju. Te dane wyraźnie pokazują, że Dubaj pozostaje wyjątkowo atrakcyjnym miejscem inwestycyjnym . Nic dziwnego, że coraz więcej osób z całego świata – w tym Polacy – decyduje się tu inwestować. Warto jednak pamiętać, że nawet na tak obiecującym rynku łatwo jest podjąć decyzje, które mogą wpłynąć na ostateczny wynik inwestycyjny lub po prostu doprowadzić do rozczarowania. Dlatego, bazując na wieloletnim doświadczeniu, zebrałem najczęstsze błędy, których należy unikać.

1. Unikanie współpracy z agentem
Polscy inwestorzy często opierają się na swoim doświadczeniu na rynku krajowym, gdzie „agent” może być postrzegany jako zbędny pośrednik. W Dubaju jest to błąd. Deweloperzy nie są przygotowani do obsługi klientów indywidualnych – brakuje im odpowiedniej infrastruktury lub dedykowanych zespołów. Profesjonalny agent rozumie rynek, identyfikuje projekty o największym potencjale i dostosowuje ofertę do strategii inwestora. Co ważne, na rynku pierwotnym deweloper zazwyczaj pokrywa prowizję agencji, więc kupujący otrzymuje usługę bez dodatkowych kosztów.
2. Zbyt wielu agentów = chaos
Drugim skrajnym rozwiązaniem jest współpraca z kilkoma agentami jednocześnie. Choć teoretycznie pozwala to na zapoznanie się z większą liczbą ofert, w praktyce wprowadza chaos informacyjny i utrudnia realizację strategii. Rozsądniej jest wybrać jednego, doświadczonego doradcę, który zapewni spójność i konsekwentne dążenie do realizacji celów.
3. Decyzje podejmowane bez odpowiednich badań
Dubaj to rynek pełen możliwości, ale i niuansów. Oprócz lokalizacji i wiarygodności dewelopera, warto pamiętać o aspektach, które łatwo przeoczyć. Praktyczny przykład: zakup za 1,95 mln AED, podczas gdy za 2 mln AED można uzyskać 10-letnią Złotą Wizę , która oferuje znaczące przywileje pobytowe. Różnica w cenie może wydawać się niewielka, ale konsekwencje są znaczące. Takich rozczarowań można uniknąć, konsultując się z ekspertem.

4. Niedocenianie postanowień w umowach
System w Dubaju jest dobrze uregulowany i bezpieczny – każdy projekt jest rejestrowany w Departamencie Ziemi Dubaju , deweloper wpłaca obowiązkowy depozyt, a środki klienta są przelewane na rachunek powierniczy (odpowiednik rachunku powierniczego). Nie zwalnia to jednak z obowiązku zachowania czujności. Należy dokładnie przeanalizować umowę rezerwacyjną i kupna, obowiązki dewelopera i prawa inwestora, a także upewnić się, że rejestracja zakupu i proces uzyskania tytułu własności przebiegają zgodnie z przepisami.
5. Zbyt optymistyczne podejście do planów płatności
Plany spłat są atutem na rynku dubajskim, umożliwiając elastyczne zarządzanie kapitałem. Wymagają jednak dyscypliny. Inwestorzy czasami podpisują wiele umów, licząc na łatwą odsprzedaż. W miarę jak zbliżają się terminy spłat kolejnych rat, konieczność szybszej sprzedaży – często w mniej korzystnym momencie – może ograniczyć ostateczny wynik inwestycji.
6. Zbyt krótki horyzont inwestycyjny
Jednym z najczęstszych błędów jest brak cierpliwości . „Szybkie strzały” się zdarzają (np. odsprzedaż w trakcie budowy), ale są rzadkie. Nieruchomości to inwestycja długoterminowa – jej potencjał ujawnia się z biegiem lat, wraz ze wzrostem wartości aktywów i kumulacją stabilnych dochodów z wynajmu. Myślenie o wejściu i wyjściu z inwestycji jest kluczowe: każda nieruchomość ma swój własny cykl życia – od fazy planowania, przez dynamiczny wzrost w trakcie budowy, po stabilizację po zakończeniu budowy. Zrozumienie cyklu życia pomaga wybrać momenty o największym potencjale, również pod kątem potencjalnej odsprzedaży.
7. „Efekt stada” to powszechne błędne przekonanie: „wszyscy kupują w tej okolicy, więc ja też”.
W Dubaju dotyczy to zazwyczaj najbardziej rozpoznawalnych lokalizacji, takich jak Dubai Marina czy Palm Jumeirah . Są to prestiżowe, ale dojrzałe rynki, z ograniczonym potencjałem wzrostu wartości. Tymczasem obszary rozwijające się – często wspierane inwestycjami infrastrukturalnymi – mogą oferować większy potencjał wzrostu w ciągu najbliższych kilku lat. Ci, którzy szukają poza oczywistymi lokalizacjami, często odnoszą największe korzyści.

Streszczenie
Dubaj to rynek o ogromnym potencjale: dynamiczny, dobrze uregulowany i przyjazny dla inwestorów. Aby w pełni wykorzystać ten potencjał, potrzebna jest: współpraca z doświadczonym agentem, konsekwencja, dogłębna analiza, uważne czytanie umów, rozsądne korzystanie z planów płatności, długoterminowa perspektywa i unikanie efektu stada. Takie podejście zwiększa prawdopodobieństwo, że Twoja inwestycja będzie satysfakcjonująca i przyniesie oczekiwane rezultaty.
Daniel Nowak
Doradca ds. nieruchomości w Dubaju
Konsultacje w Dubaju przez NDN Real Estate
Konsultacje-Dubaj.pl
(Źródła danych: Dubai Land Department, Dubai Statistics Centre, Property Monitor, Bayut)
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Google News. Artykuł sponsorowany Udostępnij artykuł Biuletyn Bądź na bieżąco z wiadomościami ze świata biznesu i finansów Zapisz się
Źródło