Nowy gracz w najwyższej lidze. Oto lista polskich biznesmenów piłkarskich

Robert Dobrzycki dołącza do grona przedsiębiorców, którzy zdecydowali się na zakup klubu piłkarskiego. Jest magnatem w sektorze nieruchomości magazynowych i współwłaścicielem Panattoni w Polsce i innych regionach. Istnieje wiele oznak, że ten multimilioner zamierza przejąć Widzew Łódź. Jest kolejnym zamożnym człowiekiem wkraczającym na arenę Ekstraklasy. Historycznie było więcej takich ryzykantów. „Trzeba być trochę ekscentrycznym, żeby zapuścić się w polską piłkę nożną. Ale w pozytywnym sensie” – to sentyment podzielany w społeczności.

Właściciel Rakowa Częstochowa Michał Świerczewski reprezentuje nowe pokolenie polskich biznesmenów piłkarskich. Zupełnie inny niż Bogusław Cupiał (po lewej) czy Józef Wojciechowski (po prawej).
Właściciel Rakowa Częstochowa Michał Świerczewski reprezentuje nowe pokolenie polskich biznesmenów piłkarskich. Zupełnie inny niż Bogusław Cupiał (po lewej) czy Józef Wojciechowski (po prawej).
  • Pierwszy sygnał wysłał Antoni Ptak, który pod koniec ubiegłego wieku stał się jednym z pierwszych zamożnych Polaków, którzy zainwestowali w polską piłkę nożną. Jego „brazylijska” Pogoń Szczecin jest nadal ciepło wspominana w środowisku piłkarskim.
  • U progu XXI w. zwycięstwami cieszyła się Wisła Kraków pod wodzą Bogusława Cupiały, a w piłkę nożną inwestowali także Janusz Filipiak, Zbigniew Drzymała, Jacek Rutkowski i Krzysztof Klicki.
  • Następnie nadeszła burzliwa era Józefa Wojciechowskiego, która doprowadziła do kilku lat niechęci milionerów do angażowania się w polską piłkę nożną. Kluby były zazwyczaj (i wiele nadal jest) wspierane przez władze lokalne lub przedsiębiorstwa państwowe.
  • Jednak krajobraz stopniowo się zmienia. Coraz większa liczba krajowych przedsiębiorców chętnie inwestuje w lokalną piłkę nożną. Często jest to spowodowane mniej czysto racjonalnym dążeniem do zysku lub zimnymi kalkulacjami, a bardziej pasją do gry. W większości przypadków ci inwestorzy wyraźnie różnią się od tych sprzed kilku dekad.
  • Więcej informacji na temat biznesu znajdziesz na Businessinsider.com.pl.

Robert Dobrzycki, prezes Panattoni i miliarder, potwierdził, że osiągnął porozumienie z Tomaszem Stamirowskim w sprawie inwestycji w Widzew Łódź i nabycia większościowego pakietu akcji tej spółki.

Dobrzycki i jego Panattoni wspierają klub od kilku lat, a logo firmy widnieje na koszulkach Widzewa. Obecnie jest największym sponsorem łódzkiej drużyny. Jednak Dobrzycki od jakiegoś czasu wyrażał, że jego aspiracją jest posiadanie klubu piłkarskiego w Polsce. Od jakiegoś czasu przygotowuje się do przejęcia Widzewa, jak szczegółowo opisaliśmy w naszych felietonach.

Teraz właściciel Panattoni potwierdził, że przejęcie Widzewa jest nieuniknione.

„Zgodnie z planem, dzisiaj odbyło się spotkanie między mną a panem Tomaszem Stamirowskim. Wygląda na to, że osiągnęliśmy pełne porozumienie handlowe dotyczące mojej inwestycji w (Widzew). Przewiduję, że w ciągu kilku tygodni, mam nadzieję, że w ciągu dwóch, będziemy mogli sformalizować nasze porozumienia w odpowiednie kontrakty i sfinalizować je podpisami”, Dobrzy

Źródło

No votes yet.
Please wait...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *