Znaczne zakłócenia na światowych rynkach akcji doprowadziły do pojawienia się nowych podejść inwestycyjnych. Sobiesław Kozłowski, szef działu analiz w Noble Securities, omówił obecne warunki rynkowe i zachowania inwestorów podczas programu Onet Rano Finansowo. Podkreśla znaczenie złota, amerykańskiego indeksu Nasdaq i rynku obligacji.
- Inwestorzy mają tendencję do faworyzowania strategii zorientowanych na bezpieczeństwo, wybierając fundusze obligacji zamiast akcji, wśród innych wyborów. „Złoto bierze oddech”, zauważył.
- Ekspert sugeruje, że średnie i małe przedsiębiorstwa notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie mogą być obecnie niedowartościowane, co stwarza okazję do osiągnięcia wyższych zysków przy akceptowalnym poziomie ryzyka.
- Według niego kluczowe wskaźniki, takie jak S&P 500 i wzrost PKB, mogą znacząco wpływać na decyzje inwestorów dotyczące akcji.
- Więcej informacji na temat biznesu znajdziesz na stronie Businessinsider.com.pl
Ostatnie miesiące wyraźnie pokazały zmieniające się preferencje inwestorów na rynkach finansowych. Jak zauważa Sobiesław Kozłowski, dyrektor działu analiz w Noble Securities, rośnie tendencja do wybierania strategii skoncentrowanych na bezpieczeństwie i stabilności, choć nadal obserwuje się dążenie do wyższych zysków z aktywów obarczonych większym ryzykiem.
Cytat z programu:
LUB FINANSOWE 20250507 F3.mp4
Kluczowe trendy – złoto, NASDAQ, obligacje
Według Kozłowskiego, rynek ostatnio odnotował „znaczne skupienie na NASDAQ i złocie, które od najniższego poziomu w 2022 r. zyskało już 120% . Niemal osiągnęło 3500 USD za uncję i obecnie waha się między 3300 a 3500 USD . Stopniowo łapie oddech ” – zauważył. Ekspert podkreśla, że coraz więcej inwestorów kieruje swoje pieniądze do funduszy obligacji, szczególnie polskich, gdzie miesięczne napływy „często przekraczają 3 miliardy, a w ciągu 12 miesięcy przekraczają 30 miliardów”. Uważa, że wskazuje to na preferencję inwestorów do bezpieczniejszych strategii. „Szukają zwrotów nieznacznie powyżej inflacji, ale nadal istnieje powszechna obawa przed akcjami” – dodaje.
ETF-y i rynek akcji – ostrożność, ale szansa na przełom
Kozłowski wspomina, że niektórzy inwestorzy wybierają ETF-y, które koncentrują się na spółkach wzrostowych, takich jak te w NASDAQ lub DAX, ale ostrzega, że „ten trend zbliża się do punktu zwrotnego”. Zakłada, że „ wyceny średnich i małych firm w Polsce są często niedoszacowane ”. Zakładając, że wzrost PKB utrzymuje się na poziomie 3-5%, uważa, że „możemy być świadkami znacznie wyższych zwrotów, ale wymaga to podejmowania ryzyka”.
Przeczytaj więcej w BUSINESS INSIDER
