W Niemczech żyje obecnie więcej miliarderów niż kiedykolwiek, choć wielu z nich unika rozgłosu. Siedem rodzin biznesowych kontroluje olbrzymie korporacje, pozostając z dala od medialnego zgiełku. Wpływają one na istotne sektory i demonstrują, jak funkcjonuje dyskretny majątek.
Kiedy w Niemczech rozważa się kwestie ogromnych aktywów, słynne rody — takie jak Porsche — przychodzą na myśl błyskawicznie. Jest to jedna z rodzin, które są symbolem potężnej władzy, dziedzictwa i miliardów euro. Ich losy są powszechnie znane, ich wizerunki rozpoznawalne. Lecz pomimo ich częstej obecności w świetle jupiterów, istnieje odmienna sfera bogactwa.
Z dala od zainteresowania mediów wyrosły inne dynastie przedsiębiorców, których fortuny sięgają miliardów — a jednak niewielu o nich słyszało (chociaż skojarzenie nazwiska z marką firmy może coś podpowiedzieć). Są właścicielami koncernów, które w swoich dziedzinach są niekwestionowanymi liderami na globalnym rynku. Kreują gałęzie przemysłu, które stanowią fundament gospodarki niemieckiej. Mimo to ich przedstawiciele rzadko pojawiają się w mediach, nawet tych niemieckich.
7. Rodzina Nemetschek
To, co w latach 60. miało swój początek jako pracownia inżynierska, dziś jest wartym miliardy holdingiem programistycznym: Grupa Nemetschek jest jednym z czołowych globalnych dostawców oprogramowania dla architektury, budownictwa i projektowania. Założyciel przedsiębiorstwa, Georg Nemetschek, obecnie 91-letni, wcześnie zainwestował w cyfryzację — ta strategiczna intuicja uczyniła go jednym z najzamożniejszych przedsiębiorców w Niemczech.
„Manager Magazin” wycenia majątek rodziny na 7,3 mld euro, co stanowi znaczący wzrost o miliard w stosunku do roku poprzedniego i jest uzasadnione koniunkturą w sektorze technologicznym. Rodzina wciąż posiada istotne udziały w firmie i reprezentuje odchodzący w przeszłość typ wizjonerskiego przedsiębiorcy inżyniera — z dużym powodzeniem. Holding zatrudnia ponad 3000 pracowników w 142 krajach i w ostatnim czasie odnotował obiecujące rezultaty.
4–6. Rodziny von Braunbehrens, Bode i Sethe
Mniej znane, lecz istotne gospodarczo są rodziny von Braunbehrens, Bode i Sethe. Poprzez holding Wegmann kontrolują niemiecką część koncernu zbrojeniowego KNDS N.V. (KMW + Nexter Defense Systems), który powstał w wyniku połączenia Krauss-Maffei Wegmann i francuskiego producenta Nexter i ma siedzibę w Amsterdamie.
Około 26 udziałowców posiada udziały w holdingu, przy czym najważniejsze linie wywodzą się właśnie z tych trzech rodów. Geneza sięga Augusta Bode, który już w 1912 r. zarządzał Kasseler Waggonfabrik — przedsiębiorstwem, z którego następnie utworzono KMW.
Obecnie koncern zatrudnia około 3000 osób i jest jednym z wiodących producentów pojazdów wojskowych w Europie. Rodziny właścicieli dysponują majątkiem o wartości 8 mld euro, ale rzadko występują publicznie. Co więcej: w związku z ożywieniem w branży zbrojeniowej ich fortuna również przeżywa prawdziwy rozkwit — wzrost o 5,3 mld w minionym roku.
3. Rodzina Liebherr
Historia sukcesu rodziny Liebherr rozpoczęła się w 1949 roku w Kirchdorf an der Iller w Górnej Szwabii, kiedy to budowniczy Hans Liebherr opracował pierwszy mobilny żuraw wieżowy — innowację, która całkowicie zmieniła sektor budowlany. Z tego zamysłu narodził się jeden z największych europejskich holdingów technologicznych, zatrudniający ponad 50 tys. pracowników i osiągający roczny obrót przekraczający 14 mld euro.
Dziś firmą zarządzają Isolde Liebherr i Willibald Liebherr, dwoje dzieci założyciela. Także wnuki są zaangażowane na stanowiskach kierowniczych. Grupa Liebherr pozostaje do dziś całkowicie w rękach rodziny — bez obecności na giełdzie i bez zewnętrznego kapitału. Jej majątek szacuje się na 9,5 mld euro, jednak rodzina pozostaje wierna swojej zasadzie, że bogactwo jest zobowiązaniem, a nie areną.
2. Rodzina Brenninkmeijer
Początki rodziny Brenninkmeijer sięgają XIX wieku. W 1841 r. bracia Clemens i August Brenninkmeijer założyli w holenderskim Sneek sklep z tekstyliami C&A. To, co zaczęło się jako handel tkaninami, przekształciło się w międzynarodową grupę modową z 1300 sklepami w ponad 20 krajach.
Rodzina Brenninkmeijer zarządza majątkiem w wysokości 14,2 mld euro, z czego 700 mln stanowi wzrost w ostatnim roku. Majątek miliarderów jest administrowany i inwestowany poprzez Cofra Holding AG w Zug (Szwajcaria).
Do grupy Cofra oprócz C&A należą również liczne przedsiębiorstwa z branży nieruchomości i inwestycji. Rodzina liczy ponad 500 członków i jest znana ze swojego katolickiego charakteru oraz dużej dyskrecji: wystąpienia publiczne czy wywiady praktycznie się nie zdarzają. Niemniej jednak jej wpływy są naprawdę ogromne — nie tylko w handlu, lecz także na rynkach finansowych i nieruchomości.
1. Rodzina Viessmann
Niewiele marek jest tak utożsamianych z niemiecką klasą średnią jak Viessmann. Z zakładu techniki grzewczej w północnej Hesji wyrósł międzynarodowy holding, który obecnie oferuje rozwiązania w obszarze energii, klimatu i chłodnictwa. Rodzina wcześnie dostrzegła, jak istotne są zrównoważony rozwój i transformacja technologiczna — i konsekwentnie skierowała firmę na rynki przyszłości.
Po częściowej sprzedaży amerykańskiemu koncernowi Carrier Global rodzina skupia się obecnie na nowych obszarach działalności — pozostając jedną z najzamożniejszych w Niemczech. Według „Manager Magazin” dysponuje ona majątkiem w wysokości 14,2 mld euro, czyli o 300 mln mniej niż w roku poprzednim.
Dyrektorem zarządzającym grupy jest zaledwie 36-letni Maximilian Viessmann. Jest z wykształcenia inżynierem zarządzania i pierwsze doświadczenia zawodowe zdobywał jako konsultant w Boston Consulting Group w Monachium i Szanghaju. Następnie jako tzw. anioł biznesu wspierał kilka start-upów. W 2015 r. dołączył do rodzinnego przedsiębiorstwa, które jego pradziadek założył w 1917 r. „Forbes” wycenia jego osobisty majątek na 6,1 mld euro.
Powyższy tekst pochodzi z niemieckiego wydania Business Insidera
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Źródło
